Ennio Morricone
Re: Ennio Morricone
Akurat Urbaniak to gada trochę nie na temat.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Ennio Morricone
Ja w sumie widziałem niewiele, ale miło wspominam wywiad z Więckiewiczem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Ennio Morricone
wolno muKaonashi pisze:Akurat Urbaniak to gada trochę nie na temat.

Re: Ennio Morricone
o z nim też. ogólnie b.dobre te wywiady bo psoro ludzi mówi z sensem i mądrze - najbardziej podobały mi się w/w.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ennio Morricone
Dziś nikt też nie kręci jak Kubrick albo Kurosawa, więc co - wszystkie ich arcydzieła się zestarzały?Kaonashi pisze:Czy ja wiem... Leone zostawiał specjalnie miejsce dla Ennia, żeby ten mógł ją wypełnić swoją muzykę. Dziś tego generalnie się nie praktykuje, więc pod tym kątem można stwierdzić, że film się zestarzał.

Gdzie jakieś "Frances", a gdzie "Once Upon a Time in America". Litości.Adam pisze:powiedz to Marasowi obniżającemu oceny za to że się coś zestarzało w filmie sprzed 35 lat

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Ennio Morricone
sorki ale 50letnie westerny Enja się o wiele mniej zestarzały niż ten score. taka jest moja opinia i tyle 

#FUCKVINYL
Re: Ennio Morricone
sranie w banie - idź święta szykować, a nie mi kaktusy dobijasz sucharami :>
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Ennio Morricone
Dokładnie.Koper pisze:Dziś nikt też nie kręci jak Kubrick albo Kurosawa, więc co - wszystkie ich arcydzieła się zestarzały?Kaonashi pisze:Czy ja wiem... Leone zostawiał specjalnie miejsce dla Ennia, żeby ten mógł ją wypełnić swoją muzykę. Dziś tego generalnie się nie praktykuje, więc pod tym kątem można stwierdzić, że film się zestarzał.
Gdzie jakieś "Frances", a gdzie "Once Upon a Time in America". Litości.Adam pisze:powiedz to Marasowi obniżającemu oceny za to że się coś zestarzało w filmie sprzed 35 lat
Re: Ennio Morricone
ja ino wyraziłem swoją opinię. demokracja
jeszcze nie jestem na tyle walnięty by dla jaj podbijać temat z Enjem 


#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Ennio Morricone
Dobrze, że ten temat się podbija, bo czas pogadać o kimś trochę lepszym niż Jablo czy Tyler 
A i rozmowy ciągłe o Hansie (czy to peany czy to krytyka) też mnie już męczą.

A i rozmowy ciągłe o Hansie (czy to peany czy to krytyka) też mnie już męczą.
Re: Ennio Morricone
szkoda więc że zawsze odpowiadasz nadprogramowo dodatkowymi 4 akapitami 

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Ennio Morricone
Bo jak mam coś do powiedzenia, to to mówię.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ennio Morricone
Ni jedno, ni drugie się nie zestarzało.Adam pisze:sorki ale 50letnie westerny Enja się o wiele mniej zestarzały niż ten score. taka jest moja opinia i tyle


"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński