James Horner

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: James Horner

#316 Post autor: Kaonashi » ndz mar 17, 2013 23:03 pm

A nie czasem 2012?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Horner

#317 Post autor: Paweł Stroiński » ndz mar 17, 2013 23:03 pm

Black Gold było średnie, Cristiada to epic fail, ale był też zupełnie dobry Spider-Man.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: James Horner

#318 Post autor: Mystery » pn mar 18, 2013 10:34 am

Kaonashi pisze:A nie czasem 2012?
Pomyliło Ci się z Hisaishim :P Tak dobrej prasy na świecie jak w 2012 (nie liczyć Polski :P ) Horner dawno nie miał.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Horner

#319 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 18, 2013 10:35 am

Co prawda projektów było mniej, ale Avatar dostał lepsze recki niż wszystkie trzy score'y z 2012 razem wzięte...

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: James Horner

#320 Post autor: Kaonashi » pn mar 18, 2013 10:43 am

Mystery pisze:
Kaonashi pisze:A nie czasem 2012?
Pomyliło Ci się z Hisaishim :P Tak dobrej prasy na świecie jak w 2012 (nie liczyć Polski :P ) Horner dawno nie miał.
To było tak a propos wypowiedzi Pawła i jego wcześniejszej oceny Cristiady. Ja do Roya nic nie mam.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Horner

#321 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 18, 2013 14:35 pm

:mrgreen:

A czepiają się innych, którzy tak postępują.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: James Horner

#322 Post autor: Wawrzyniec » pn mar 18, 2013 14:39 pm

Typowe, teraz nikt złego słowa na Roya nie powie. Pamiętam, jak zaczynałem przygodę z forami, z tym, ale i soundtracks.pl to był chyba 2008 rok czy coś w ten deseń. I wtedy zupełnie inne głosy chodziły. A prym wiódł Adam, który na każdym kroku pisał jak to "Horner skończył się na Kill'En All".

I tyle są warte słowa, że ktoś się skończył.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Horner

#323 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 18, 2013 14:41 pm

Lepiej nic nie mów na Hornera, bo się Myster odezwie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: James Horner

#324 Post autor: Kaonashi » pn mar 18, 2013 14:45 pm

Nie wszyscy piszą na każdym kroku, że ten i tamten się skończył albo nie skończył :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Horner

#325 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 18, 2013 14:50 pm

Bo jeśli ktoś się skończył, to użytkownik, który tak pisze...

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: James Horner

#326 Post autor: Mystery » pn mar 18, 2013 14:53 pm

Ja do Roya nic nie mam.
A ja do Joe :wink:
Paweł Stroiński pisze:Co prawda projektów było mniej, ale Avatar dostał lepsze recki niż wszystkie trzy score'y z 2012 razem wzięte...
Avatar zbierał głównie najwyższe oceny, ale jednemu tytułowi łatwiej jest zdobyć lepsze recki niż trzem, ale i tak ubiegłoroczna średnia Hornera była wysoka i gołej trói na popularniejszych stronkach nigdzie nie odnotowałem, no chyba, że u nas :wink: Zresztą kiedy ten Avatar był :wink:

http://www.movie-wave.net/
Black Gold - 4.5
The Amazing Spider-Man - 4
For Greater Glory - 3.5

http://moviemusicuk.us/
The Amazing Spider-Man - 4.5

http://www.filmtracks.com
Black Gold - 4
The Amazing Spider-Man - 4
For Greater Glory - 4

http://www.maintitles.net/reviews/the-a ... pider-man/
Black Gold - 4
The Amazing Spider-Man - 3.5

http://nueva.bsospirit.com/
Black Gold - 4
The Amazing Spider-Man - 4.5

http://ost.sk/
Black Gold - 4
The Amazing Spider-Man - 4
For Greater Glory - 5 (recki nie ma, ale władca stronki Lokutus właśnie tyle dał http://ost.sk/tabulka.php?skl=horner)

http://www.tracksounds.com
The Amazing Spider-Man - 8/10 (4/5)
Black Gold - 10/10 (5/5)

http://music-muse.com
Black Gold - 4/5
For Greater Glory - 4/5
The Amazing Spider-Man - 4/5

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: James Horner

#327 Post autor: Mystery » pn mar 18, 2013 15:10 pm

Paweł Stroiński pisze:Dla mnie jeśli Horner kiedykolwiek się skończył, to raczej na chwilę w 2002 roku, ale tylko tyle...
Może i był słaby Windtalkers, ale był również i dobry Four Feathers, a poprzedni i nadchodzący rok były udane w jego wykonaniu, także dziwna data jak na koniec Jamesa, 2004 był gorszy :wink:
Wawrzyniec pisze:Typowe, teraz nikt złego słowa na Roya nie powie. Pamiętam, jak zaczynałem przygodę z forami, z tym, ale i soundtracks.pl to był chyba 2008 rok czy coś w ten deseń. I wtedy zupełnie inne głosy chodziły. A prym wiódł Adam, który na każdym kroku pisał jak to "Horner skończył się na Kill'En All".

I tyle są warte słowa, że ktoś się skończył.
Po mojemu, tak jak ja to odczuwałem to Apocalypto (2006) było u nas odnotowane jako definitywny koniec Hornera, szczególnie po źle przyjętej Troi i nieprzyjemnych Forgotten i Flightplan (04-05). Następne Life Before Her Eyes (07) wcale tego wizerunku nie polepszyło, a Spiderwick Chronicles i Boy in the Striped Pyjamas (08), tylko pokazało, że James nie ma już nic nowego do zaprezentowania, no ale później przyszedł Avatar i chorągiewka zawiała w drugą stronę :wink:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: James Horner

#328 Post autor: Wawrzyniec » pn mar 18, 2013 15:16 pm

Racja, to "Apocalypto" spowodowało największą falę głosów o "Skończenie się". I w sumie na tej fali "Spiderwick" czy "Boy..." zostały delikatnie mówiąc "olane" przez sporą rzeszę, gdyż i tak "Horner się skończył na Kill'Em All".
I pamiętam, że ja byłem nielicznym, który robił sobie nadzieję na "Avatara".
Pamiętam, że na głównej stronie filmmusic.pl jako, że Horner się skończył i już nic nie wymyśli, to nawet była ankieta, z jakiego swojego soundtracku Horner najwięcej zgapi tworząc "Avatara". I pamiętam, że chyba najwięcej osób głosowało na "Aliens". :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Horner

#329 Post autor: Adam » pn mar 18, 2013 15:25 pm

jezu ale przeżywasz.. rozwiązanie tego problemu jest proste - Horner miał z jedną dwie ściechy słabsze a potem powrócił do wysokiego poziomu i nie było gadania. a inne nazwiska od kilku lat co roku robią po np 3 suchary i dlatego oni się skończyli a Roy nie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: James Horner

#330 Post autor: Mystery » pn mar 25, 2013 21:59 pm


ODPOWIEDZ