Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#316 Post autor: Adam » sob sty 27, 2018 09:54 am

Shity a nie hity :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#317 Post autor: Adam » wt lut 13, 2018 09:43 am

Balfe robi MI6 :lol: :evil: Muza z trailera i z tych promocyjnych klipów o kaskaderskich wyczynach też jest jego, a do tego jest na planie filmu w Londynie - od piątku kręcą jakieś sceny... Jak można tak upaść z franczyzą muzycznie po takich duzych nazwiskach przy muzyce....

NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#318 Post autor: Ghostek » wt lut 13, 2018 09:45 am

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#319 Post autor: Adam » wt lut 13, 2018 09:48 am

już chuj nawet z Brajanem, ale było tyle innych nazwisk - Powell, Gjaczin, Desplat, Gorannsson, JNH, Beck, czy nawet Jackman jak już musiało byc RCP.
Chory przemysł.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3222
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Lorne Balfe

#320 Post autor: qnebra » wt lut 13, 2018 10:13 am

:shock: :shock: :? :| :cry:

Przy tym tempie połowa blockbusterów będzie mieć "music by Lorne Balfe" w napisach. Ech, nawet Desplat byłby ciekawszym wyborem, bo chociaż trochę bardziej nieprzewidywalnym muzycznie.

hp_gof

Re: Lorne Balfe

#321 Post autor: hp_gof » wt lut 13, 2018 10:24 am

Z jakiegoś powodu go jednak nie chcą ;) A Balfe to jakąś życiówkę chyba ma :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#322 Post autor: Adam » wt lut 13, 2018 10:25 am

smród po Godzilli i Łotrze dalej się ciągnie :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#323 Post autor: Mystery » wt lut 13, 2018 11:00 am

Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#324 Post autor: Mystery » wt lut 13, 2018 11:22 am

To co następnego Bonda robi pewnie Rupert :roll: Już nie będę nawet wspominać czyja to wina :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#325 Post autor: Adam » wt lut 13, 2018 11:24 am

Nie no spokojnie :) Bonda zrobi kumpel danego reżysera. BTW, ciekawe kiedy konferencja prasowa z ogłoszeniem tytułu i castu, przecież za 2 tyg ruszają zdjęcia :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#326 Post autor: Ghostek » wt lut 13, 2018 12:12 pm

Pisałem już jakiś czas temu, żę Balfe urasta na takiego drugiego przemysłowca jak Zimmer. Nabierze w choooj projektów, a później spycha je swoim pomagierom, którzy gówna piszą. Raz na jakiś czas do czegoś zajrzy, to i efekt jest (Churchill, Genius). A tak leci na sztampie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#327 Post autor: Mystery » wt lut 13, 2018 13:02 pm

Raz na jakiś czas do czegoś zajrzy, to i efekt jest (Churchill, Genius). A tak leci na sztampie.
Ogólnie dla Balfe lepiej wychodzi liryka, niż akcja, ale zobaczymy co to będzie, aranżacja tematu Schifrina w stylu RCP, tego jeszcze nie grali ;)

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Lorne Balfe

#328 Post autor: galljaronim » wt lut 13, 2018 13:58 pm

Obrazek

Ej, ale Prima Aprilis jest dopiero 1 kwietnia :|

Tak się zastanawiam co im nie pasowało w muzyce Kraemera. Przecież to była najlepsza odsłona muzyczna w całej tej franczyzie (nie mówiąc o serialu oczywiście). Ja rozumiem, że Tom ma ostatnie zdanie, ale czy on jest głuchy?

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#329 Post autor: Ghostek » wt lut 13, 2018 15:10 pm

Pewnie przeliczył pinionc i okazało się, że na efekty za dużo musi pójść, więc utnie na orkiestrze.
Będą retro synthy z lat 80, czyli coś dla Adama. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#330 Post autor: Adam » wt lut 13, 2018 15:22 pm

taa z pewnością retro synthy :roll:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ