John Williams

[Kaonashi]

Nie twierdzę, że to nie może być John, ale żeby od razu mówić, że to odgrzewany kotlet (o ile to faktycznie John)...

[Adam]

no sorry ale przecież to przeróbka dwóch powyższych

a jesli to nie John to po co płacić za licencje takiego utworu jak można było wziąśc od Johna? stąd zaryzukuję że to jednak fragment tego nowego scoru

[Kaonashi]

Mi to bardziej Korzeniowskim wieje niż Gejszą czy Schindlerem. Fragment koło 50 sekundy to prawie jak z Single Mana.

[Adam]

mogę zrobic ankiete, ale jestem w stanie isę założyć że to track JOhna jak nie, to zwrócę honor ale dupy ten temat nie urywa

[Kaonashi]

No możliwe, że to Williams, tylko nie wiem gdzie ta domniemana "Johnowość"/odgrzewane kotlety, a końcówka to już taki Williams, że hoho.

[Adam]

z kotletami chodziło mi o to że brzmi jak Schindler i Gejsza nie było to w złym świetle podane

[Kaonashi]

Bo ktoś solo zasuwa na smykach to od razu Schindler czy tam Gejsza? Nie przesadzajmy

[bartex9]

Na jwfan.com twierdzą, że to nie John. Zresztą mi też wydaje się to mało prawdopodobne. Po za tym sesja nagraniowa dopiero za jakiś miesiąc będzie

[Kaonashi]

No czyli już na 100% wiadomo, że to nie John.

[Wawrzyniec]

Ja tam słyszę chyba "A Single Mana" Korzeniowskiego, a nie Williamsa. A trailer zapowiada ciekawy film. Może ckliwy i sentymentalny, ale gra tam Geoffrey Rush, więc tym bardziej idę do kina.
Hm, może by tak założyć osobny temat? Ale oczywiście najpierw musiałbym uzyskać zgodę i przyzwolenie z WASZEJ strony.

[Adam]

ale teraz nie ma moderów więc można

[Adam]

dwóch bo i Maras na urlopie

[Adam]

on? prosze Cię Koper oftopi równo i tylko okazji szuka by pohasać

[Kaonashi]

Ja tam słyszę chyba "A Single Mana" Korzeniowskiego, a nie Williamsa.

No mówiłem, że to Korzeniowskim pachnie. Jeszcze się okaże, że tak z jak z opóźnieniem dowiedzieliśmy o angażu Johna do tego filmu tak samo z opóźnieniem się dowiemy o tym, że Korzeń idąc za ciosem teraz Williamsa wykopał

[Wawrzyniec]

To ja w takim razie nie będę na razie zakłada tematu. Podobnie jak z tym Williamsem i afroamerykańskim Zimmerem, poczekamy na oficjalne premiery i wtedy zaczniemy pompować baloniki.