John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams

#2926 Post autor: Paweł Stroiński » śr sie 07, 2013 12:21 pm

Podobno ostatnio w jakimś wywiadzie się skarżył, że chciałby pisać więcej muzyki, ale poza Spielbergiem nikt go tak naprawdę nie prosi.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#2927 Post autor: Marek Łach » śr sie 07, 2013 12:34 pm

To chyba najfajniejszy soundtrackowy news tego roku. :) Jak udało im się utrzymać to w tajemnicy, nie pojmuję. Wprawdzie film wygląda na taki standardowy williamsowski projekt dramatyczno-historyczny z dzieckiem w roli głównej, więc szczęka nie opada może na widok tego angażu, ale i tak super. :)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams

#2928 Post autor: muaddib_dw » śr sie 07, 2013 13:08 pm

Paweł Stroiński pisze:Podobno ostatnio w jakimś wywiadzie się skarżył, że chciałby pisać więcej muzyki, ale poza Spielbergiem nikt go tak naprawdę nie prosi.
Boją się tego, że muzyka może być lepsza od filmu i biorą innych :wink:
Marek Łach pisze:To chyba najfajniejszy soundtrackowy news tego roku. :)
Obok newsa potwierdzającego, że bierze epizody VII-IX :)
Marek Łach pisze:Wprawdzie film wygląda na taki standardowy williamsowski projekt dramatyczno-historyczny z dzieckiem w roli głównej, więc szczęka nie opada może na widok tego angażu, ale i tak super. :)
Pewnie, zważając na to jak rzadko otrzymujemy jego nowe prace. Na takie rzeczy się czeka :!:

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams

#2929 Post autor: Paweł Stroiński » śr sie 07, 2013 13:16 pm

Williams i tak się świetnie dostosował do nowych trendów kinowych.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams

#2930 Post autor: muaddib_dw » śr sie 07, 2013 13:23 pm

Tak to prawda, tym bardziej szanuję staruszka, że się nie poddaje i walczy do końca :!:

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: John Williams

#2931 Post autor: kiedyśgrześ » śr sie 07, 2013 14:19 pm

żydzi pod schodami :?: :!: :?: to horror jakiś :?: :P żartowałem, za stary jestem na tych poprawiaczy historii, no nieważne, niech sobie Big John pisze, tylko żeby pomysł jakiś na to był poza chęcią zanudzenia słuchacza na śmierć :P

o czym innym chciałem, kolejną zapomnianą płytkę znalazłem na wiadomym forum, już sobie używexa zamówiłem

Obrazek

http://www.youtube.com/watch?v=csVSW8iI5pU

dobry zestaw, poza sobą John gra ludzi, którzy w głównej mierze ukształtowali Johnowy styl :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#2932 Post autor: Kaonashi » śr sie 07, 2013 15:11 pm

A te utwory to jakieś znaczące osiągnięcia tych panów?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: John Williams

#2933 Post autor: kiedyśgrześ » śr sie 07, 2013 16:28 pm

niespecjalnie :P flirty z wyspiarską etniką, bliższe dalsze, ten numer Vaughana jest super znany (na pewno bardziej niż Jane Big Johna :)) ale to jest "aranż" tradycjonala wprost. tak, czy siak fajna płyta, z sensem, a nie jakiś tam składak

ps. dalej nie mogę znaleźć jakiejś sensownej dyskografii Williamsa z wszystkimi tymi płytami rok po roku, a to fajne rzeczy są :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#2934 Post autor: Marek Łach » śr sie 07, 2013 16:40 pm

Przy okazji mojej recenzji A Place in the Sun Waxmana, wrzucam tutaj link z bardzo fajnym wykonaniem suity z tamtego filmu pod batutą Williamsa. Moc. :)

http://www.youtube.com/watch?v=5UkwEF9DjLY

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2935 Post autor: Adam » śr sie 07, 2013 20:04 pm

btw, jakbyście byli dokładni w newsie to powinniście podać że to pierwszy projekt Dżona nie związany z Szpilbergiem, Lucasem i Harry Potterem od czasów Patrioty z 2000 r :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#2936 Post autor: Kaonashi » śr sie 07, 2013 20:15 pm

Obrazek
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#2937 Post autor: Kaonashi » śr sie 07, 2013 20:17 pm

Jemu raczej o reżyserkę chodziło.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#2938 Post autor: Kaonashi » śr sie 07, 2013 20:18 pm

Spielberg to miał setki filmów jako producent, już nie wspominając o tym, że Williams zrobił Gejsze ze względu na sentyment do książki, a nie ze względu na Stevena.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2939 Post autor: Adam » śr sie 07, 2013 20:22 pm

Kaonashi pisze:Obrazek
Szczypior pisze:produkcji Spielberga
no własnie, epic fail Knasziego :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#2940 Post autor: Kaonashi » śr sie 07, 2013 20:23 pm

Dobrze wiem, że Ci o reżyserkę chodziło :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ