Ludwig Göransson

[Adam]

ale jest wreszcie orkiestrowy i brzmi bardziej jak star wars. ten główny temat to trochę mylące bo on jest dopiero na napisach końcowych a tylko fragment jego jest "tematem niewoli" - i kompletnie nie oddaje on klimatem reszty scoru z pierwszego odcinka.

[Mystery]

1. Rebirth (3:16)
2. The Stranger (3:01)
3. Normal Day at the Office (2:41)
4. Fear Is a Sure Bet (3:48)
5. Desert Walk (3:00)
6. Boba’s Throne (3:45)
7. The Twins (4:37)
8. Stop That Train (4:06)
9. Like a Bantha (2:02)
10. The Ultimate Boon (5:07)
11. Aliit Ori’shya Tal’din (6:12)
12. Road Rage (4:56)
13. The Mod Parlour (3:04)
14. Fennec and Boba (2:08)
15. You Fly, I’ll Shoot (5:34)
16. The Families of Mos Espa (5:33)
17. The Book of Boba Fett – Ludwig Göransson (2:55)

[Adam]

czyli Ludwiczek zrobił jeden track, tytułowy temat
ALE whatever bo score w serialu super, wreszcie w klimacie Star Wars

[Ghostek]

Chyba tylko w pierwszym odcinku :p

[Adam]

no w 4 niezły rave był w knajpie

[Wawrzyniec]

12. Road Rage (4:56)

Ten kawałek to pewnie do tego "kultowego" pościgu:


youtu.be/fEyJeqmHwaA

I niestety ja wiem, że Lis np. mówi, że od oddziela Disney'a od Marvela, gdyż to niby inny firmy i niby podobnie jest z Lucasfilm In Name Only. Ale akurat dla mnie ten serial jak na razie dokładnie pokazuje disneyizacje Gwiezdnych wojen.

[Kaonashi]

czyli Ludwiczek zrobił jeden track, tytułowy temat
ALE whatever bo score w serialu super, wreszcie w klimacie Star Wars

Czyli kto w końcu zrobił całość?

[Adam]

ten drugi typ, Ludwig tylko temat główny.

[Kaonashi]

Że niejaki Joseph Shirley? Pierwsze słyszę o tym gościu.

[Adam]

jakiś jego pomagier, cały czas z nim pracuje, tu jest lista, w Mando miał oficjalny kredyt jako additional w napisach - https://www.imdb.com/name/nm1822558/

[Mystery]

12. Road Rage (4:56)

Ten kawałek to pewnie do tego "kultowego" pościgu:

Jak brali Rodrigueza do reżyserii, chyba nie spodziewali się, że będzie to Rodriguez w Spy Kids Mode

Wbrew temu co rzecze Adam, muza ma niewiele wspólnego z SW, a 4 odcinek to już w ogóle odjazd - scena operacji Sam serial na półmetku średni, no ale można było się tego spodziewać, że poza fanserwisem nie będzie miał za wiele do zaoferowania. Efekty praktyczne dobre, ale CGI to już spadek względem Mandaloriana. Muzycznie też tak sobie, czuć tą różnicę na niekorzyść między scorem Ludwiga z poprzedniego serialu, np jedna z głównych scen akcji z pociągiem, która aż prosiła się o coś mocniejszego, szczególnie mając w pamięci bliźniaczą scenę z Hana Solo, a tu jakieś randomowy action score. Wyjaśniło się przynajmniej skąd ten osobliwy temat przewodni. Jak dla mnie to bardziej temat Tuskenów, którym Boba w końcu też się poniekąd staje, a jak wiemy to tacy piraci pustyni, stąd i szant, także tajemnica rozwiązana

[Adam]

uważam że w 4 odcinkach więcej muzycznie było Star Wars, niż w S1 Mando. Wiadomo, że Mando mamy o wiele więcej materiału już, zarówno odcinków jak i muzyki...

[Mystery]

Słychać, że to muza z tego samego źródła, jakbym miał przesłuchać w ciemno score z Boby i stwierdzić z jakiego uniwersum to muzyka, to SW byłoby chyba gdzieś na końcu wyliczanki i mam jednak nadzieję, że Andor i Kenobi nie pójdą tą drogą i będą bardziej w duchu pierwszej trylogii.

[Mystery]

Normalnie John Williams może być dumny ze swojego dziedzictwa


youtu.be/kHY07ClkJTs


youtu.be/u6uIFisWi64

[qnebra]

Mnie ciekawi ta jakość CGI, bo błędy synchronizacji i niedopasowanie świadczą o straszliwym pośpiechu podczas produkcji, gdzie poświęcono jakość w imię po prostu dotrzymania terminu.