Alexandre Desplat

[Paweł Stroiński]

Zestaw to z filmami produkowanymi przez Weinsteinów też.

[hp_gof]

Ale bullshit, Wawrzek, wróć do podstawówki pouczyć się matematyki

[Wawrzyniec]

Fuckt, że zawsze byłem humanistą, nie oznacza, że nie wyksztalcil się gatunek ">Pod Oscarowy Film Weinsteina z Muzyką Desplata" .

[hp_gof]

A kiedy Olek ostatnio zrobił filmowi produkowanemu przez Weinsteinów muzykę i ten film był nominowany w kategorii best picture? Po Oscarze dla Olka dużo się zmieniło.

[Wawrzyniec]

OK przyznaję po już tak łatwo nie było, ale to, że danego filmu nie produkuje Weinstein nie oznacza, że nie może Weinsteinowym Filmem pod Oscara z Muzyką Desplata. Weźmy np. The Danish Girl, która jest idealnym przykładem filmu błagającego o nagrody z kreacją Eddiego Redmayna, który jeszcze bardziej błaga o nagrodę. I naturalnie taki film, o nośnej tematyce społecznej, to i muzyka Desplata musi być, aby zwiększyć szanse.
Nie zaprzeczy mi nikt, że to jest pewna formuła jaka obowiązuje w Hollywood.

[hp_gof]

Ale Dziewczyna z portretu żadnego Oscara nie dostała, nominacji zdobyła tylko kilka, a Olek nawet na tego noma się nie załapał. W ostatnich kilku latach typowe Oscar-baity już nie są tak bardzo honorowane. Teraz jest nieco inny model - festiwalowy. Sezon rozpoczyna się pod koniec sierpnia/na początku września (Wenecja, Telluride, Toronto, Londyn), a częściowo nawet i wcześniej w trakcie Sundance, jeśli film się spodoba publiczności na kolejnych festiwalach, to ma większe szanse na statuetki. Jeśli się nie spodoba, to automatycznie przepada. Desplat ostatnio ma bardzo mało filmów, które są nominowane w kategorii best film, a jeśli już się takie pojawiają, to głównie poprzez stałą współpracę z jakimś reżyserem, np. Frears, Hooper albo Anderson. Ale zgodzę się, Olek pisze często muzykę do naprawdę dobrych filmów i nie zajmuje się tyloma blockbuster-kupami co inni kompozytorzy Dlatego częściej filmy z jego muzyką są nominowane.

[Wawrzyniec]

Może dlatego z "Danish Gril" nic nie wyszło, gdyż było to już zbyt oczywista i bezczelna próba zawalczenia o Oscara i nawet dla Akademii było tego za wiele.

[hp_gof]

OMG OMG OMG! Jutro zwiastun nowego filmu Wesa Andersona!!! (muzyka Olka najprawdopodobniej w tle)

youtu.be/5IpzZ3VHhvI

[Wawrzyniec]

Jest różnica między zwiastunem aka trailerem a teaserem.

[hp_gof]

Na końcu filmiku jest napisane: "trailer coming tomorrow", czyli mniej więcej można to przetłumaczyć "zwiastun nadejdzie jutro". Ja napisałem "jutro zwiastun nowego filmu Wesa Andersona". W czym tkwi Twój problem zatem?

[Wawrzyniec]

A najmocniej przepraszam, myślami byłem gdzie indziej.

[dougan]

Jest i zwiastun.
https://www.youtube.com/watch?v=dt__kig8PVU

[hp_gof]

Jest! Hmmmmmm, dużo bębnów (a zarazem póki co mało fletów) Generalnie widać styl Pana Lisa, aczkolwiek historyjka i strona wizualna mnie jakoś bardzo nie porwała na razie.


youtu.be/dt__kig8PVU

Plus Desplacik na plakaciku:

[Mystery]

Zapowiada się na najbardziej ekscentryczny film Wesa, choć bliżej tu do wtf?!, niż do zachwytu

[hp_gof]

Czy ja wiem czy ekscentryczny? Każdy jego film jest w jakimś stopniu ekscentryczny Aczkolwiek myślę, że tym akurat filmem nie osiągnie takiego sukcesu komercyjnego jak w przypadku GBH Ale artystyczny - jak najbardziej ma szansę. Zresztą zobaczymy.