Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13707
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2446 Post autor: Kaonashi » czw wrz 07, 2017 11:34 am

No rozumiem. Ok, Hermann co prawda nie natrzaskał tyle tematów co Williams i Morricone, ale pisanie jakby w każdym scorze bawił się jakieś w ukryte tematy albo coś w tym rodzaju, jest krzywdzące dla jego bogatej na wielu płaszczyznach twórczości. Koniec. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2447 Post autor: Paweł Stroiński » czw wrz 07, 2017 16:04 pm

Tłumaczenie "little motifs" jako "motywiki" jest niesprawiedliwe i dla Herrmanna, i dla samego Desplata ;) . Owszem, tak, little motif można po prostu uznać za synonim ostinat. A jedne z pierwszych opartych na ostinatach ścieżek Herrmann pisał i temu zaprzeczyć nie można. Ba, nawet dałoby się bronić, że to jeden z najważniejszych (oprócz wielu innych oczywiście) wkładów Herrmanna w gatunek :) .

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2448 Post autor: hp_gof » czw wrz 07, 2017 16:34 pm

W zasadzie tam nie pada zwrot "little motifs", tylko samo "motifs". Nie komentujcie już lepiej, dopóki sami nie przesłuchacie ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13707
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2449 Post autor: Kaonashi » czw wrz 07, 2017 16:37 pm

A Ty nie porywaj się na tłumaczenie, skoro nie potrafisz oddać istoty danej wypowiedzi. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2450 Post autor: hp_gof » czw wrz 07, 2017 17:15 pm

Tia, i może jeszcze powiesz, że generuję fake-newsy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13707
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2451 Post autor: Kaonashi » czw wrz 07, 2017 17:50 pm

Kogoś korzystającego z tego forum, a nie znającego twórczości Hermanna, ten przetłumaczony przez Ciebie fragment wywiadu mógłby wprowadzić w błąd, tak.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59950
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat

#2452 Post autor: Adam » czw wrz 07, 2017 19:08 pm

np mnie ! :P ale na szczęście nie interesuje mnie archeologia 8) więc HPek może pieprzyć trzy po trzy w tym temacie, nie przeszkadza mi to :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2453 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 09, 2017 13:48 pm

hp_gof pisze:
śr wrz 06, 2017 19:03 pm
Ja się na Hermannie za bardzo nie znam,
To nawet osoby nie mającego pojęcia kto to Herrmann, czy nie mające pojęcia o muzyce filmowej, skojarzą motyw z morderstwem pod prysznicem "Psychozy".
Tak samo jak "Twisted Nerve" nie jest zbyt melodyjne.

Sorry, ale po prostu musiałem zareagować i to z opóźnieniem. Gdyż rozumiem bronienie swojego idola, ale też trzeba wybrać odpowiedniego kompozytora na podtrzymanie swojej tezy, a nie takiego, który skomponował jedne ze słynniejszych tematów/motywów w historii kina.
A tutaj Twisted Nerve, a dla mnie kumatych, czy gimbazy, to ten kawałek z "Kill Billa":
https://www.youtube.com/watch?v=N_rTGssTRxg
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2454 Post autor: hp_gof » sob wrz 09, 2017 14:03 pm

Kotek, ale trudno MOTYW ze sceny morderstwa pod prysznicem z Psychozy nazwać MELODIĄ. A Desplatowi chodziło o melodyjki do gwizdania po wyjściu z kina :roll: Słuchałeś w ogóle jego wypowiedzi?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2455 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 09, 2017 14:08 pm

To przecież motyw z morderstwa pod prysznicem, można sobie ponucić, pogwizdać i ogólnie na wszelakie różne sposoby jest się go w stanie oddać, łącznie z pierdzeniem pod pachą. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13707
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2456 Post autor: Kaonashi » sob wrz 09, 2017 14:33 pm

hp_gof pisze:
sob wrz 09, 2017 14:03 pm
Słuchałeś w ogóle jego wypowiedzi?
A jakby to był wywiad po mandaryńsku, a Ty byłbyś jedyną osobą na forum znającą ten język, to też byś w takiej sytuacji odsyłał do całych wywiadów? Po raz ostatni, przetłumaczyłeś tak a nie inaczej, nie poddając tego co piszesz w żadną wątpliwość, więc do tego się odniosło parę osób, w tym ja.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2457 Post autor: hp_gof » sob wrz 09, 2017 15:47 pm

No błagam, to jest po angielsku, nawet nie po francusku, no nie rozśmieszaj mnie, że jestem niby jedyną osobą na tym forum znającą angielski... :roll: Owszem, mój błąd polegał na tym, że niepotrzebnie użyłem zdrobnienia "motywiki". Powinno być "motywy".

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Alexandre Desplat

#2458 Post autor: Wojteł » sob wrz 09, 2017 16:00 pm

Trochę jestem zdziwiony, że nikt nie wymienił tematu z Cape Fear, który potem inspirował mniej lub bardziej bezpośrednio kilka pokoleń kompozytorów :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13707
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2459 Post autor: Kaonashi » sob wrz 09, 2017 17:40 pm

hp_gof pisze:
sob wrz 09, 2017 15:47 pm
No błagam, to jest po angielsku, nawet nie po francusku, no nie rozśmieszaj mnie, że jestem niby jedyną osobą na tym forum znającą angielski... :roll:
Aha, czyli - "poopowiadam jakieś banialuki, a jak coś będzie nie tak, to najwyżej ich odeślę do oryginalnego materiału.". Powiem szczerze, mi się nie chcę zagłębiać w ten wywiad, ja tylko komentuje ten fragment, który mocno niesprawiedliwie ocenia twórczość Hermanna. Ktoś z Was nie wie o czym mówi - albo Ty albo Desplat. :]
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2460 Post autor: hp_gof » sob wrz 09, 2017 17:43 pm

Kaonashi pisze:
sob wrz 09, 2017 17:40 pm
Ktoś z Was nie wie o czym mówi - albo Ty albo Desplat. :]
Albo Ty, bo może czegoś nie załapałeś ;)

ODPOWIEDZ