Alexandre Desplat

[hp_gof]

Niestety film w Polsce będzie dopiero od 19 stycznia 2018 Score na początku grudnia razem z filmem w USA zapewne wyjdzie.

[Adam]

chyba ich pogięło, tyle czekania

[Wawrzyniec]

Zaraz, co znaczy "Będzie w końcu nom" ?Tak jakby nie miał wielu nomów i tego jednego Scheisseoscara (wrrr) ?

[hp_gof]

chyba ich pogięło, tyle czekania

No co, film ma premierę amerykańską tuż przed sezonem oscarowym W Polsce tego typu filmy pojawiają się w styczniu/lutym, więc to i tak szybko A przecież polski dystrybutor nie zaryzykuje puszczania filmu tydzień przed Gwiezdnymi Wojnami Ale smuteczek jest Najwcześniej od Olka usłyszymy Suburbicon, bo już w październiku

Zaraz, co znaczy "Będzie w końcu nom" ?Tak jakby nie miał wielu nomów i tego jednego Scheisseoscara (wrrr) ?

Będzie W KOŃCU po czterech latach posuchy Myślałeś, że tytan pracy spocznie na laurach po jednym Oscarze?

[hp_gof]

To nie jest kwestia spadku jego formy, tylko doboru projektów. Po Oscarze za GBH brał wyjątkowo dużo niszowych, spokojnych projektów (w szczególności europejskich) z małą ilością muzyki, a spośród tych hollywoodzkich - nie zdarzały się mu już najgorętsze tytuły sezonu, jak w poprzednich latach. Rok 2014 był o tyle wyjątkowy, że napisał muzykę do 5 różnych komercyjnych, głośnych filmów (lepszych i gorszych, ale głośnych). W tym roku jest podobnie. Ale należy pamiętać, że w ostatnich latach regularnie pisał dobre scory: The Danish Girl, Florence Foster Jenkins, The Secret Life of Pets itp. Natomiast cieszę się, że w końcu trafił mu się naprawdę dobry film od kreatywnego, uznanego twórcy i znów jest szansa na fejm i dobrą muzę Ciekawe czy jakieś tematy będą

W ogóle cieszy mnie to, że skoro bohaterka jest niema, to uznali, że muzyka będzie odgrywała ważną rolę w komunikacji Tym większe pole do popisu dla kompozytora.

[hp_gof]

Jest pierwszy klip z The Shape of Water


youtu.be/ULaWQSh4SgU

[Adam]

youtu.be/yDb8dONh6Ww

[bladerunner22]

youtu.be/yDb8dONh6Ww

haha ale to był hit.

[hp_gof]

Wszyscy chwalą I nawet temat jest!

The camera leads us into a sunken world of floating objects and hushed, emerald-colored dreams. In the background, the sound of French accordion rises and falls to a most beautiful tune (more on Alexandre Desplat’s Oscar-caliber creation later) so beguiling you’re immediately taken out of the realm of reality.
[...]
If there’s one stand-out, however, it’s probably the aforementioned score by Desplat. The striking main theme carries at once notes of mystery, awe and tenderness. With one sudden dip in melody it can send you dropping down from giddy anticipations to the depths of lovesick solitude. Incredibly evocative work.

http://www.awardsdaily.com/2017/08/31/v ... ape-water/

zarówno walory produkcyjne, aktorstwo i muzyka autorstwa Alexandre'a Desplata są wspaniałe.

https://moviesroom.pl/publicystyka/spra ... human-flow

No i jest fragment o muzyce z konferencji prasowej Inspiracja Rotą i Delerue, Olek gwiżdże w scorze

How was working together on the score and the process of composition? Reconciling romanticism and darkness.

Alexandre Desplat: I’m French! [laughs] Well, Guillermo understood the importance of emotions for storytelling. So we tried to emphasise that with the music without being pushy or patronising. Music was coming out of the film like water flowing inside and outside. There were some French and Italian references – Nino Rota and Georges Delerue – and then it was just a matter of finding the right dynamic of the emotion, never going to far: settled but as moving as we can.

GT: I love Alexandre’s music. We had lunch one day in LA, one week after the shooting, I showed him the film. He asked me what references and I said Nino Rota and Georges Delerue. I wanted true emotion. From that moment on I had to make the sacrifice to go to Paris many times – I still paid for the trips [laughs]. We would go to great restaurants and talk about the movie. The crucial moment was when we were looking for instruments in the studio and I asked: why don’t you whistle it? In a movie about water it’s great to have air. Alexandre is the one who whistles in the film. With emotion you need to have a good partner and I think that between Mexicanness and Frenchness we found emotions and some control. Mixing Mexican and Italian would be crazy!

http://www.theupcoming.co.uk/2017/08/31 ... d-jenkins/

[Adam]

wygląda na to, że Olek tym razem nie splamił nazwiska

[Kaonashi]

Rota i Delerue to jak dla mnie ciekawsze źródła inspiracji niż Debussy.

[hp_gof]

wygląda na to, że Olek tym razem nie splamił nazwiska

A kiedy ostatnio splamił?

Rota i Delerue to jak dla mnie ciekawsze źródła inspiracji niż Debussy.

Czekamy na Wagnera I na inspiracje muzyką japońską w Isle of Dogs

[Adam]

A kiedy ostatnio splamił?

American Pastoral
Light Between Oceans
Odyseja
Les Habitans
Suffragete

a to tylko ostatnie 2 lata, mam wymieniać dalej wstecz?

[hp_gof]

Jak dla mnie nie splamił, po prostu same przeciętniaki. I z tych wszystkich prac zgodziłbym się tylko co do American Pastoral i Suffragette - tam faktycznie trąci nudą. Reszta jest na przyzwoitym poziomie, a to, że nie ma fajerwerków wynika ze specyfiki filmu. Aczkolwiek w filmie te pozostałe 3 scory sprawują się całkiem w porządku Generalnie Olek wypada lepiej w dużych projektach, to oczywiste.

[Kaonashi]

Ja słuchałem ze 2-3 miesiące "Light Between Oceans" - to był dramat.