Widzę, że poziom tandety na coverze podobny jak postery filmu z 2007.
Dobrze, że chociaż muza będzie lepsza, tylko czemu CGI-lew wygląda jak jakiś tygrys szablozębny na tej okładce "Beast"?
Re: Steven Price
: czw sie 11, 2022 17:50 pm
autor: Mystery
Przesłuchane i cóż tu rzec, Fury na misji w Tobruku Przydługie, ale afrykańskie akcenty sprawiają, że słuchowisko to całkiem przyjemne, "Ghost And The Darkness" to nie jest, ale fanom kompozytora powinno podpasować
Ale wtedy przynajmniej lwy były prawdziwe a nie CGI.
W nawiązaniu do dyskusji o CGI zwierzętach i o ogólnie CGI-Lwach, tutaj masz jak wygląda praca z prawdziwymi lwami przy jednym z najbardziej niebezpiecznym filmie jaki kręcono:
A score Price's rzeczywiście to taki trójkowy, ale jak tu u Anglika nawet w tych słabszych pracach trafiają się jeden, dwa bardzo dobre kawałki.nie inaczej tutaj, gdzie szczególnie końcówka płyty jest ciekawa. Środek to sporo underscore"u.
W nawiązaniu do dyskusji o CGI zwierzętach i o ogólnie CGI-Lwach, tutaj masz jak wygląda praca z prawdziwymi lwami przy jednym z najbardziej niebezpiecznym filmie jaki kręcono
Oglądałem "Roar". Ale to dość... "specyficzna" produkcja. Za bardzo tam fabuły nie ma, ale nagromadzenie tylu dzikich kotów w jednym miejscu samo w sobie robi wrażenie.
Re: Steven Price
: pn sie 15, 2022 11:36 am
autor: Wawrzyniec
To to, jest właśnie materiał o kręceniu tego filmu i jak niebezpieczna była praca z gromadą lwów, które nie zawsze zachowują się jak słodkie mruczące kocięta.
Zresztą tutaj Hugh Laurie opisuje jak wyglądała jego praca z prawdziwym lwem:
A taki Idris Elba co powie po "Beast"?
"Patrzyliśmy się w powietrze i wyobrażaliśmy sobie jakiego groźnego lwa dostawią tam graficy w postprodukcji. Omal nie zlałem się w gacie z wrażenia"
Re: Steven Price
: śr sie 17, 2022 10:13 am
autor: Wawrzyniec
W sumie Idris ma większe wyzwanie jako aktor w odgrywaniu strachu tego czego nie widzi. W przypadku Roar był prawdziwy strach i obrażenia.
Re: Steven Price
: czw sie 18, 2022 12:24 pm
autor: kiedyśgrześ
cała ta gadka kosztowała mnie 62.85 PLN, Amazon.pl, a lata temu zapomniałem, że miałem to kupić w ogóle
leży w paczkomacie, no zobaczymy, czy rzeczywiście można sobie podziwiać okoliczności przyrody bez zrzędzenia Attenborough, tylko z muzyką Stevena
W sumie Idris ma większe wyzwanie jako aktor w odgrywaniu strachu tego czego nie widzi. W przypadku Roar był prawdziwy strach i obrażenia.
To mu coś chyba nie wyszło, bo na razie recenzje takie sobie (co zresztą nie dziwi, patrząc na kiepawe trailery).
Re: Steven Price
: sob sie 20, 2022 13:46 pm
autor: Wawrzyniec
To nikt tutaj nie oczekiwał geniuszu. A score to wiadomo drugie The Hunt to nie jest, ale też nie ma tragedii i nie jest to takie złe, co by to do Odry spuszczać.
1. Waves (1:25)
2. My Policeman (5:09)
3. Patrick (1:36)
4. 29 July 1957 (4:11)
5. Shall We Have a Tour (1:28)
6. The Museum (1:35)
7. Italian Marble (1:28)
8. I Wanted It to Be Nice (1:56)
9. One Learns to Live As One Can (1:55)
10. Did It Feel Wrong (2:16)
11. Shall We Turn the Light Out (2:48)
12. I Was On Your Side (2:31)
13. She Really is a Wonderful Person (2:25)
14. What Am I Going to Do (2:49)
15. A Character Witness (3:54)
16. What You Need Me to Be (2:42)
17. You’re Not Alone (8:07)
Re: Steven Price
: czw paź 27, 2022 22:17 pm
autor: Wawrzyniec
What's this? What's this? It's a new Steven Price! What's this! What's this!...
Ten soundtrack pojawił się jak znikąd. Trzeba będzie obadać.