Hans Zimmer

[DanielosVK]

Mało tych autoplagiatów znalazł.

[Wawrzyniec]

I tym samym kolejna próba zdyskredytowania Hansa Zimmera zakończyła się niepowodzeniem. Zresztą to, że Hans Zimmer jest autorem "He's a Pirate" wiadomo od dawno i akurat nawet w dokumentach do Piratów było to wielokrotnie powtarzane.

[Adam]

akurat kolejna bzdura, bo ten track to w sporej większości Zanelli i wystareczy zobaczyć na cue sheetsy

[Koper]

Tam pewnie burza mózgów było, całe Media Ventures, czy jak to się wtenczas zwało, siadło przy flaszce i myśleli nad tematem.

[Kaonashi]

No i ostatecznie temat wymyślił jak zawsze Hans.

[Koper]

bo najmniej pije?

[Wojteł]

Może wręcz przeciwnie? Jerry za kołnierz nie wylewał, a całe RCP się prędzej zesra niż napisze tematy podobnej klasy

[Paweł Stroiński]

Kompozycja tematów i ich kolejność w suicie to Hans. Aranż doprawił (do tego, co Hans zrobił w oryginalnej suicie) Zanelli i to robił to przy każdej części, z On Stranger Tides włącznie. Dlatego najprawdopodobniej to Zanelli przejął piątkę.

[Koper]

To jest piąta część? Zgubiłem się w tej "sadze".

Ale lepiej powiedz nam, czy Hans wylewa za kołnierz, czy nie.

[Paweł Stroiński]

Alkoholikiem chyba nie jest, z tego, co mi wiadomo, ale ta wypowiedź o Piratach jest chyba znana: "Too much wine, too little time". Oni tam sobie co nieco wypiją przy pracy pewnie .

Piąta część jest albo kręcona albo już po zdjęciach.

[Wawrzyniec]

Ja bym jednak był ostrożnie z tą łatwością, jaką tutaj też na forum padają te informacje o spożywaniu przez kompozytorów alkoholu. Tylko dla przykładu, po wyłącznie tego co tutaj czytałem, to zrobiliście z Harry'ego Gregsona-Williamsa alkoholika rodem z tego rosyjskiego filmu "Lewiatan", czy "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" Koterskiego. I ja byłem pewny, że podczas tegorocznego FMFu to na tym panelu, który był ran pojawi się istny ludzki wrak. A było zupełnie inaczej, gdyż pojawił się bardzo energiczny facet i mogę potwierdzić, że kiedy robiłem sobie z nim fotkę, nic od niego nie czułem. A jestem bardzo wyczulony, jak ktoś jest nawalony w cztery dupy. Tak tylko przestrzegam, przed przedwczesnymi osądami.

[Koper]

zrobiliście z Harry'ego Gregsona-Williamsa alkoholika rodem z tego rosyjskiego filmu "Lewiatan"

Bez przesady, w "Lewiatanie" nie było żadnych alkoholików, bohaterowie spożywali wódkę w ilościach średnich dla swojego rejonu zamieszkania, a może i poniżej średniej. Chyba Wawrzek nieuważnie oglądałeś film.

[Wawrzyniec]

No OK dla mnie to jednak było spore zużycia, jak na moje standardy. A zresztą chyba można się domyślić co miałem na myśli.

[Koper]

Co wy tam w niemczech wiecie o piciu wódki, u was to tylko piwo i kiełbaski.

[Wawrzyniec]

Za piwem też nie przepadam. Hm, ciekawe czy Hans pije piwo, a jak tak to jjakie? Ja sam lubię drinki blue lagoon, bloody mary, sex on the beach itd.

P.S. Ale kiełbaski niemieckie są super! Bratwurst, czy berlińska Currywurst - Mniam Mniam