John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#2191 Post autor: Marek Łach » pt lis 16, 2012 17:24 pm

Koper pisze:Szkoda Marku, że skasowałeś swoje i innych wypowiedzi, bo wtedy widać było o co mi chodzi. Wynikało z nich, że "Furia" to taki majstersztyk ilustracji obrazów De Palmy, przy którym bledną dokonania Donaggio.
Z tego co ja pamiętam, to była mowa o tym, że The Fury w niczym nie ustępuje ścieżkom Donaggio, a to ma "trochę" inny sens.
Niemniej teksty, że nawiązuje dialog z filmem... Come on, to nie Malick. :P Ten film akurat jest tak intelektualny jak obrazy Bay'a, więc utaj nie ma się co wykazywać.
Akurat nie o taki typ dialogu chodziło, tylko o bardziej podskórne wejście w materiał filmowy w opozycji do wklejanych w montażowni koncertówek. Ale to temat na inną dyskusję, w przyszłości.
A ja zmierzałem do czego innego - co powtórzę po raz kolejny - grupka fanbojów JW i jeden skrytofanboj (czyli Ty :P ) próbowała udowodnić , że Williams czego się nie dotknie, to w złoto zamienia.
No a ten znowu. Muszę Cię rozczarować, bo gdybyś odrobinę energii jaką koncentrujesz w złośliwościach zużył na research przed opublikowaniem wcześniejszego posta, to doskonale wiedziałbyś, jakim uznaniem cieszy się The Fury Williamsa za granicą - już nie mówię o zagranicznych recenzjach, ale wejdź sobie po prostu na FSM i popatrz, ile miłośników i fanatycznych kolekcjonerów Morricone jednym tchem wymienia The Fury wśród najlepszych ścieżek do kina De Palmy... Nie zawsze jest to pierwsze miejsce, nieraz drugie czy trzecie, ale score ten przewija się w tego typu topach non stop. Tak więc to do czego zmierzałeś nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości, bo de facto The Fury deprecjonuje tylko jeden polski kolekcjoner Morricone...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60043
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2192 Post autor: Adam » pt lis 16, 2012 17:26 pm

Marek Łach pisze:bo de facto The Fury deprecjonuje tylko jeden polski kolekcjoner Morricone...
i jedyny ever :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: John Williams

#2193 Post autor: Koper » pt lis 16, 2012 17:34 pm

Marek Łach pisze:Z tego co ja pamiętam, to była mowa o tym, że The Fury w niczym nie ustępuje ścieżkom Donaggio, a to ma "trochę" inny sens.
No właśnie szkoda, że skasowałeś, bo teraz już nie dojdziemy, zwłaszcza wypowiedzi M.W.O. ;)

EDIT: I ja uważam, że jednak ustępuje. Nieznacznie ale jednak. Znaczeniem w obrazie. Oczywiście nie wszystkim i nie wynika to z jakości muzyki.
Marek Łach pisze:Akurat nie o taki typ dialogu chodziło, tylko o bardziej podskórne wejście w materiał filmowy w opozycji do wklejanych w montażowni koncertówek. Ale to temat na inną dyskusję, w przyszłości.
A że Donaggio i Morricone nie wchodzą tylko piszą coś na poczekaniu i potem DePalma to wkleja jak popadnie?
Marek Łach pisze:No a ten znowu. Muszę Cię rozczarować, bo gdybyś odrobinę energii jaką koncentrujesz w złośliwościach zużył na research przed opublikowaniem wcześniejszego posta, to doskonale wiedziałbyś, jakim uznaniem cieszy się The Fury Williamsa za granicą - już nie mówię o zagranicznych recenzjach, ale wejdź sobie po prostu na FSM i popatrz, ile miłośników i fanatycznych kolekcjonerów Morricone jednym tchem wymienia The Fury wśród najlepszych ścieżek do kina De Palmy... Nie zawsze jest to pierwsze miejsce, nieraz drugie czy trzecie, ale score ten przewija się w tego typu topach non stop. Tak więc to do czego zmierzałeś nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości, bo de facto The Fury deprecjonuje tylko jeden polski kolekcjoner Morricone...
Ale co mnie, Marku interesuje zagranica? Czy ci ludzie oglądali te wszystkie filmy DePalmy z muzą Donaggio, czy oni znają coś poza "Carrie" - ja nawet nie wiem, czy Ty znasz. :P Żaden prawdziwy kolekcjoner Ennio nie przedłoży "Furii" ponad "Nietykalnych" czy "Ofiary wojny", które przecież są jednymi z najlepszych score'ów Morricone w ogóle a nie tylko do obrazów DePalmy, więc o jakim drugim miejscu dla "Furii" może być mowa?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60043
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2194 Post autor: Adam » pt lis 16, 2012 17:35 pm

amen. Marek ma zwidy. Za miesiąc przyjdzie i powie że Ty miałeś rację. Tak jak dziś Adele nagle pochwalił pomimo wcześniejszych sceptycznych postów :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: John Williams

#2195 Post autor: Koper » pt lis 16, 2012 17:37 pm

Bo Łach to skrytofanboj JW.
Nie podoba mi się za bardzo "Lincoln" więc dla niego jestem hejterem Williamsa. :D
To tak jak ktoś w PiSie stwierdzi, że nie było zamachu, to ma przechlapane u prezesa. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#2196 Post autor: Marek Łach » pt lis 16, 2012 17:38 pm

Koprze, ponownie odsyłam Cię do FSM, gdzie takich przypadków jest na pęczki, w tym jeden od jednego z największych kolekcjonerów Morricone, który kolejność podał taką: Nietykalni, Furia, Carrie. Ja tego nie wymyśliłem.

Nie mówię, że Furia deklasuje genialne ścieżki Morricone czy Donaggio. Mówię tylko, że na pewno wielu z nich jest równorzędna.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60043
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2197 Post autor: Adam » pt lis 16, 2012 17:38 pm

Koper pisze:Bo Łach to skrytofanboj JW.
Nie podoba mi się za bardzo "Lincoln" więc dla niego jestem hejterem Williamsa. :D
jak jemu się podoba Lincoln to nie mam pytań :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: John Williams

#2198 Post autor: Koper » pt lis 16, 2012 17:40 pm

Marek Łach pisze:Koprze, ponownie odsyłam Cię do FSM, gdzie takich przypadków jest na pęczki, w tym jeden od jednego z największych kolekcjonerów Morricone, który kolejność podał taką: Nietykalni, Furia, Carrie. Ja tego nie wymyśliłem.
Ofiary Wojny pominął, rzeczywiście ekspert jak Macierewicz od lotnictwa. :P
Sobie żeś znalazł wykładnię na temat ścieżek do filmów DePalmy. Jakiegoś "miszcza" z FSM. :P
Marek Łach pisze:Nie mówię, że Furia deklasuje genialne ścieżki Morricone czy Donaggio. Mówię tylko, że na pewno wielu z nich jest równorzędna.
Owszem. Wielu tak (od niektórych jest nawet lepsza). Ale nie tym 3-4 najlepszym.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60043
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2199 Post autor: Adam » pt lis 16, 2012 17:40 pm

Marek Łach pisze:w tym jeden od jednego z największych kolekcjonerów Morricone, który kolejność podał taką: Nietykalni, Furia, Carrie. Ja tego nie wymyśliłem.
żaden argument bo ja np jako wielki kolekcjoner wszystkiego co bondowe też podaję kontrowersyjną dośc kolejność jesli chodzi o ulubione filmy i scory i co? jakiś dziadek z fsm zbierający winyle ma być wyznacznikiem?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: John Williams

#2200 Post autor: Koper » pt lis 16, 2012 17:42 pm

Adam pisze:jakiś dziadek z fsm zbierający winyle ma być wyznacznikiem?
który wygląda na to, że 3 filmy De Palmy obejrzał. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60043
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2201 Post autor: Adam » pt lis 16, 2012 17:43 pm

jak wszyscy wiedzą ja za Enjem nie przepadam. ale pisać brednie że jakaś Furia o której fanboje Dżona mało co pamiętają jest lepsza od Nietykalnych, Ofiar Wojny to porażka jak ocena Sinistera by Wawrzyniec :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#2202 Post autor: Marek Łach » pt lis 16, 2012 17:43 pm

Adam, ja powołuję wypowiedzi ludzi z zagranicy tylko dlatego, żeby pokazać Koprowi, że taka a nie inna opinia o Furii nie jest przypadłością miłośników Williamsa, ale dość powszechną opinią, którą podzielają ludzie z różnych "obozów". A to co sądzi jakiś dziadek z fsm, jakiś urzędnik z Zielonej Góry, czy jakiś aplikant z Krakowa, to ma mniej więcej taką samą wartość dowodową.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60043
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2203 Post autor: Adam » pt lis 16, 2012 17:44 pm

no więc nie strasz nas swoją bandą z fsm, a my nie będziemy straszyć swoją :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#2204 Post autor: Marek Łach » pt lis 16, 2012 17:46 pm

Żeby może zakończyć tę dyskusję powiem krótko swoją opinię: Ofiary wojny 5/5 w swoim gatunku, Furia 5/5 w swoim. Voila.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60043
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#2205 Post autor: Adam » pt lis 16, 2012 17:46 pm

Marek Łach pisze:Furia 5/5
chyba jak wybierzesz z tych 2 płyt z może 5 traków :mrgreen:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ