Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13714
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#2116
Post
autor: Kaonashi » czw mar 17, 2016 00:33 am
Chyba HGW wbił na sesję z jakimś mocnym alko, bo sami już nie wiedzą, gdzie są.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9355
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#2117
Post
autor: Paweł Stroiński » czw mar 17, 2016 17:21 pm
W Wiedniu nagrywają inny projekt i Hansa tam nie ma. To jakiś projekt, który robił z Rupertem.
Hans nadzoruje Inferno w Berlinie w takim razie.
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9355
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#2118
Post
autor: Paweł Stroiński » czw mar 17, 2016 17:22 pm
Kaonashi pisze:
Chyba HGW wbił na sesję z jakimś mocnym alko, bo sami już nie wiedzą, gdzie są.

Hans do mnie na sesji Sherlocka:
"Harry nagrywał wczoraj w Abbey, byłeś tam? [jasne, bo mnie cały świat zaprasza] A to oznacza, że dziś jest dość nietrzeźwy".
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13714
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#2119
Post
autor: Kaonashi » czw mar 17, 2016 17:25 pm
Po Harrym widać, że nie wylewa za kołnierz.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
#2120
Post
autor: galljaronim » czw mar 17, 2016 18:26 pm
We Wiedniu pewnie nagrywają Tarzana. Co do Inferno, to do premiery pozostało jeszcze lekko ponad pół roku, a trailera do filmu o przygodach najsłynniejszego profesora [emoji3] ani widu ani słychu.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25197
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#2121
Post
autor: Mystery » czw mar 17, 2016 18:31 pm
galljaronim pisze: a trailera do filmu o przygodach najsłynniejszego profesora [emoji3] ani widu ani słychu.
Przecież Indy 5 dopiero w 2019

-
galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
#2122
Post
autor: galljaronim » czw mar 17, 2016 18:32 pm
Mystery pisze:galljaronim pisze: a trailera do filmu o przygodach najsłynniejszego profesora [emoji3] ani widu ani słychu.
Przecież Indy 5 dopiero w 2019 [emoji14]

No Indy zapracował chyba tylko na tytuł doktora[emoji12]
-
galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
#2124
Post
autor: galljaronim » czw mar 17, 2016 21:11 pm
Ok. Choć w filmie zawsze tytułowano go dr Jones, co oczywiście nie jest dziwne, bo każdy profesor jest przecież doktorem. Na odwrót natomiast niekoniecznie. No ale nieważne. Koniec offtopu.
-
Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
#2125
Post
autor: Wojteł » czw mar 17, 2016 21:33 pm
Ale ten profesor to chyba jednak się przekłada mimo wszystko bardziej na tytuł grzecznościowy/kolokwialny niż naukowy, bo nawet tam w tej ramce z info na wiki ma podane, że wśród tytułów ma pułkownika i Ph.D. czyli doktora

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13714
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#2126
Post
autor: Kaonashi » czw mar 17, 2016 21:45 pm
U mnie w liceum do wszystkich nauczycieli mówiło się per profesorze, a jakoś 99% miała tylko magistra.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34973
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#2127
Post
autor: Wawrzyniec » czw mar 17, 2016 21:57 pm
Wiem, że w modzie jest hejcenie "Królestwo Kryształowej Czaszki", ale czy film nie kończy się tak, że pod koniec kiedy wraca na uczelnię, to zmieniają mu "Dr. Jones", na "Prof. Jones" i tym samym problem rozwiązany.
@Paweł Gdzie dokładnie jest Hans w Berlinie?
#stalker
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
#2128
Post
autor: galljaronim » czw mar 17, 2016 22:07 pm
Kaonashi pisze:U mnie w liceum do wszystkich nauczycieli mówiło się per profesorze, a jakoś 99% miała tylko magistra. [emoji14]
U mnie w technikum było podobnie. Osoby, które śmiały inaczej zwracać się do magistra były upominane. Co ciekawe na studiach miałem doktora habilitowanego nauk medycznych profesora nadzwyczajnego, który prosił, żeby go nie tytułować, bo go to peszy[emoji3]
-
galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
#2129
Post
autor: galljaronim » czw mar 17, 2016 22:18 pm
He he. Właśnie teraz na TVN była zapowiedź Ostatniej krucjaty i pada hasło "doktorze Jones". No ale tak jak Wawrzyniec prawi, pewnie w końcu mu przyznali tytuł profesora. Żeby zakończyć offtop i wejść na właściwe tory tematyczne to chodziło mi o Langdona i czekam niecierpliwie na oprawę muzyczną do Inferno.