Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#1966 Post autor: Adam » śr wrz 09, 2015 15:40 pm

najpierw poczekajmy czy Hansik będzie to pisał :) Ze Scottem też było kilka prac a potem koniec miłości :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1967 Post autor: Paweł Stroiński » śr wrz 09, 2015 15:48 pm

Tylko że z Nolanem jeszcze nie było dużych przejść przy jednym projekcie, a potem Hans nie odszedł z kolejnego (Kingdom of Heaven), bo nie chciał się powtarzać i zrobił film dla swojego przyjaciela (Spanglish).

Zresztą, nie jest tak, że Ridley i Hans się nie przyjaźnią. Podobno regularnie gadają przez telefon, ale już są "out of sync". Ridley bardzo lubi Hansa i, jak mi Hans mówił, "tęsknią za sobą", ale to już wyłącznie prywatna stopa.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#1968 Post autor: Adam » śr wrz 09, 2015 16:19 pm

To jest tylko biznes. Zawsze. I zawsze może któryś mieć dość i tyle lub może wyskoczyć coś innego. Poczekajmy czy będzie pisał bo w dzisiejszym świecie żadnego angażu nie można być pewny. Weź np zobacz na sytuacje z Bondem. Brokkole musiały powiedzieć przyjacielowi po 15 latach że sorry ale reżyser powiedział nam że jak nie Newman to on nas pierdoli i nie gniewaj się. I Arnold został na lodzie, a mimo to Brokkolowa np była z nim pół roku temu na imprezie branżowej w Londynie. Biznes to jedno, prywatna stopa to drugie. Zresztą z tego co piszesz, o ile to prawda, to masz przykład. Kumplami możemy być ale pracować ze sobą już nie będziemy ever - czy z chciejstwa Hansa czy Scotta, nieważne.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1969 Post autor: Paweł Stroiński » śr wrz 09, 2015 16:27 pm

W przypadku Ridleya i Hansa jest dość podobnie. To znaczy na pewno ich drogi artystyczne rozeszły się, kiedy były jakieś problemy (nie wiem dokładnie, co się stało i nie pytałem, nie mam filmu na DVD, więc nie widziałem making-ofa, który podobno jest "bardzo szczery" pod tym względem) przy okazji Matchstick Men. Potem przyszło Kingdom of Heaven, gdzie Hans odszedł jeszcze przed rozpoczęciem właściwego pisania (mówił mi, że miał świetny kawałek na sam początek, chciał go wykorzystać gdzie indziej, ale HGW skomponował praktycznie identyczny), bo stwierdził, że woli zrobić film Brooksa niż powtórkę z Gladiatora... I tyle wiem.

W kwestii scheduling conflictu między KoH a Spanglish, Hansowi wierzę raczej, zwłaszcza, że wiem, jak obaj mówią z Brooksem o swojej współpracy (Hans ma dostęp do pierwszych wersji scenariuszy, przeglądu materiału zdjęciowego, angażowany jest bardzo wcześnie, podobnie jak w przypadku Nolana jest w "wewnętrznym kręgu" Brooksa).

I jeszcze - Ridley złego słowa o Hansie, przynajmniej publicznie, nie powie. Co do Nolana, pewnie Hans już coś tam wie, co będzie się działo. Pytanie, czy pracował nad Quayem, tym dokumentem o stop motion.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1970 Post autor: Koper » śr wrz 09, 2015 16:32 pm

Wawrzyniec pisze:Kolejny wielki film
A może "pierwszy wielki film"? :mrgreen:
Wawrzyniec pisze:Na pewno będzie to świetny soundtrack, który znowu nie zostanie doceniony.
a który soundtrack Zimmera tak bez echa przeszedł? Paperhouse? Greed Card? Bo nie wiem o czym mowa. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1971 Post autor: Paweł Stroiński » śr wrz 09, 2015 16:44 pm

The History of O, Part 2.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1972 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 12, 2015 13:18 pm

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1973 Post autor: Kaonashi » sob wrz 12, 2015 13:25 pm

O, to Wojtas pewnie pije dzisiaj cały dzień. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hans Zimmer

#1974 Post autor: DanielosVK » sob wrz 12, 2015 13:33 pm

"12 Years a Slave", jedno z dzieł życia Hansa. 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1975 Post autor: Koper » sob wrz 12, 2015 13:45 pm

Tam same wiekopomne dzieła widzę :P Widać, że jakiś gimbo-fanboy tę grafikę robił. :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1976 Post autor: Paweł Stroiński » sob wrz 12, 2015 13:51 pm

Incepcja i Rush jeszcze przejdą :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1977 Post autor: Kaonashi » sob wrz 12, 2015 14:35 pm

Rush? Ten "jedynkowy za oryginalność" score? :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hans Zimmer

#1978 Post autor: Wojteł » sob wrz 12, 2015 15:42 pm

Kaonashi pisze:O, to Wojtas pewnie pije dzisiaj cały dzień. :wink:
Ja się zadowolę heheszkami z gimbokomentarzy pod newsem na filmwebie, chcecie screeny? :mrgreen:

A tak poza tym to wszystkiego najlepszego dla Hansa, więcej scorów takich jak Interstellar :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1979 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 12, 2015 22:22 pm

Wybaczcie, po prostu byłem dzisiaj mocno zajęty i akurat takie zdjęcie widziałem i tak to 12 Years a Slave też mi średnio tam pasuje. Ale dzisiaj w ten szczególny dzień nie zwracam na to uwagi i myślę wyłącznie o tych pięknych momentach, a jest ich sporo. I jakby co mam i inną foto-kompilację.

Obrazek

P.S. Plus chciałbym najmocniej przeprosić Wojtka, gdyż szczerze mówiąc niesłusznie go oceniłem. Bałem się, że zarówno na forum, czy facebooku i na moim wallu, pojedzie jakimś śląskim hejtem, a jednak widzę pełną powściągliwość. Wybacz i dziękuję.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hans Zimmer

#1980 Post autor: Wojteł » sob wrz 12, 2015 22:54 pm

No zwłaszcza, że ze mnie taki Ślązak, jak z Daniela Krakus :P

A hejtować nie mam po co - hejtować mogę sobie gimbów, którzy piszą na filmwebie, że nazwisko Zimmera jest gwarancją dobrego filmu i rzeczą, która im absolutnie wystarcza, żeby na jakiś film pójść do kina. Wawrzek się cieszy z tego, że jego ulubiony kompozytor ma urodziny, ale nie pisze pierdół typu "Mozart i Beethoven przy Hansie to cienkie bolki", więc nie widzę powodu, do hejtu :D Ba, nawet sam dzisiaj Gladka słuchałem :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ