Brian Tyler
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Brian Tyler being Brian Tyler:
https://www.instagram.com/p/BUpVGkJAN-a/
Ten jego instagram jest uzależniający.
https://www.instagram.com/p/BUpVGkJAN-a/
Ten jego instagram jest uzależniający.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Brian Tyler
juz nie ściemniaj
po prostu urzekł Cię swoją otwartością, poczuciem humoru i charyzmą, i zacząłeś polubiać jego posty, bo jego insta które sobie sam prowadzi od dawna tak wygląda
w sumie fajne wakacje sobie zrobił - z LA na FMF, z FMF od razu na Santorini na tydzień, a z Santorini od razu do Paryża na tydzień w tym na paryską premierę Mumii


w sumie fajne wakacje sobie zrobił - z LA na FMF, z FMF od razu na Santorini na tydzień, a z Santorini od razu do Paryża na tydzień w tym na paryską premierę Mumii

NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Dobrze, że nigdzie nic nie wspomniałeś o muzyce

A zresztą kto z nas nie chciałby choć na jakiś czas zamienić się życiem z Brianem?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Brian Tyler
to zacznijcie pisać takie scory jak on
wczystko zarobione ciężką pracą i edukacją, i nie musiał latami robić laski Zimmerowi albo wyrzucać mu śmieci, by zaistnieć.

NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Hej, pracowitości nikt mu nie zarzuca. To nawet ja mu to osobiście powiedziałem, kiedy uwolniłem się od howardowców. Sle też pochodzi z filmowej rodziny i dobre słowo od Johna Williamsa, też ma znaczenie. A więc jednak trochę pomocy i łatwiej miał niż ktoś np. Z Rzeszowa, Nowej Huty, Zielonej Góry czy Gliwic.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Brian Tyler
nowy projekt Briana - https://www.thedevilweknow.com/ - duży dokument od tej samej babki co ostatnio zrobiła nagradzane Under The Gun. premiera w styczniu 2018.
NO CD = NO SALE
Re: Brian Tyler
Moje nagranie video w HD całego godzinnego panelu Q&A z Brajanem z FMF znajdziecie tutaj - https://www.youtube.com/watch?v=ldWIhPg_VNk
NO CD = NO SALE
Re: Brian Tyler
świetna długa suita z tematem napisanym dla ligi US Open z koncertu z RAH - https://www.youtube.com/watch?v=PzU33frsx2M - a takich długich owacji to nikt nawet na FMF nigdy nie miał
kurde włożyłby to do jakiegoś filmu, do kolejnego Kapitana Ameryki najlepiej 


NO CD = NO SALE
Re: Brian Tyler
ale rozkmiń jakby to pasowało do jakiegoś filmu z żołnierzami czy coś 

NO CD = NO SALE
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Brian Tyler
No to jest taka fajna Americana, co prawda wkrada się w pewnym momencie ten Tylerowski pumpin, ale na szczęście na niezbyt długo, w sumie całość utrzymana w stylistyce, której by się nie powstydził Big John pisząc dla NBC czy jakieś sportowe eventy 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Brian Tyler
Do dziś pamiętam jak obtłuczone miałem łapy

Wyjaśnienie dla mnie jest proste. Koncert miał sensownie ułożony scenariusz, czułeś, że uczestniczysz w muzycznej opowieści o tej osobie, dodatkowo przeplatanej co kilka minut fajnymi, osobistymi wstawkami mówionymi. Poznaliście Briana i wiecie, że to wszystko go autentycznie jara.
W związku z tym kiedy przed "Szybkimi i wściekłymi" każe się pokazać swoim rodzicom i zdradza, że to ulubiony kawałek taty, przed "Diuną" opowiada o latach dzieciństwa, przy "Avengersach" oddaje honory orkiestrze z którą pracował, mówi, że musiał do nich wrócić i widzisz przejęcie tych ludzi, a przy "Modern Warefare" jest obsrany, czy ogarnie solo na perkusji, po czym się tam gramoli za garnki i mu wychodzi, to na koniec masz szczerą ochotę jakoś podziękować, że ktoś cię wpuścił do swojego muzycznego świata, jak bardzo prostolinijny ten światek by nie był.
Trudno tych samych emocji oczekiwać po nieco rozwleczonych koncertach życzeń - ekhm - FMFowych galach. Ale już na Ablu, który próbował zbudować coś podobnego owacje były porównywalne.

Re: Brian Tyler
Cisek pisze: ↑pt cze 23, 2017 06:10 amW związku z tym kiedy przed "Szybkimi i wściekłymi" każe się pokazać swoim rodzicom i zdradza, że to ulubiony kawałek taty, przed "Diuną" opowiada o latach dzieciństwa, przy "Avengersach" oddaje honory orkiestrze z którą pracował, mówi, że musiał do nich wrócić i widzisz przejęcie tych ludzi, a przy "Modern Warefare" jest obsrany, czy ogarnie solo na perkusji, po czym się tam gramoli za garnki i mu wychodzi, to na koniec masz szczerą ochotę jakoś podziękować, że ktoś cię wpuścił do swojego muzycznego świata, jak bardzo prostolinijny ten światek by nie był.



NO CD = NO SALE