Alan Menken

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.

Moje trzy ulubione ścieżki Alana Menkena

The Little Mermaid
2
4%
Beauty and the Beast
14
25%
Aladdin
6
11%
Pocahontas
12
22%
The Hunchback of Notre Dame
17
31%
Hercules
1
2%
Home on the Range
0
Brak głosów
Enchanted
0
Brak głosów
Tangled
3
5%
Mirror Mirror
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 55

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alan Menken

#16 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 13, 2013 22:10 pm

Ale film niefajny. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6086
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Alan Menken

#17 Post autor: kiedyśgrześ » śr mar 13, 2013 22:11 pm

@Mystery ale to są chyba przykłady na potwierdzanie mojej tezy :?: wszystkie zapodane kawałki to stosunkowo skomplikowane kompozycje wykonywane w pełnym składzie, tymczasem u Menkena są prościutkie na ograniczony skład, w zasadzie bez żadnych udziwnień, z piosenkową lightmotywiką, takie banały zostające w głowie na dłużej :?: tutaj te inne próbki Menkena zapodane przez kolegów to jest mniej więcej to samo, prościutko, bez napuszenia, skutecznie :?: :P

Edit: żeby było jaśniej o co mnie biega :P Szczypior chyba zapodał Pocahontas w wykonaniu JW/LSO, no to już nie jest Menken, zupełny brak Mojo, ospale, z akcentowaniem tylko dlatego, że je pamiętam z oryginału :P
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14317
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#18 Post autor: lis23 » śr mar 13, 2013 22:34 pm

Wawrzyniec pisze:
"Pocahontas" fajnie, to lisa powinno zadowolić, gdyż coś Menkena. (mimo, że filmu nie lubię i to mimo młodego Batmana w obsadzie). Recenzja gry i to od Ciebie :?: :shock: Zaintrygowany. W każdym razie ciekawie i dobrze, gdyż teraz ja usunę się niezauważony w cień...
Kogo Bale " gra " w " Pocahontas "? - Thomasa?
a film bardzo lubię - jeden z najlepiej wydanych filmów Disneya na Blu-Ray ( jakość obrazu ) ale muzyka Menkena do łatwych w tym filmie nie należy.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Alan Menken

#19 Post autor: Wojteł » śr mar 13, 2013 22:38 pm

Wawrzyniec pisze: Recenzja gry i to od Ciebie :?: :shock: Zaintrygowany. W każdym razie ciekawie i dobrze, gdyż teraz ja usunę się niezauważony w cień...

Co Ty chcesz, ja kilka gier w życiu przeszedłem... średnio raz na trzy lata w coś gram :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14317
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#20 Post autor: lis23 » śr mar 13, 2013 22:42 pm

Wojtek pisze:
Wawrzyniec pisze: Recenzja gry i to od Ciebie :?: :shock: Zaintrygowany. W każdym razie ciekawie i dobrze, gdyż teraz ja usunę się niezauważony w cień...

Co Ty chcesz, ja kilka gier w życiu przeszedłem... średnio raz na trzy lata w coś gram :P
Heh, ja gram w co najmniej 30 gier na raz i żadnej skończyć nie mogę :mrgreen:
a gra z muzą Menkena? - coś od Disneya?.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alan Menken

#21 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 13, 2013 22:43 pm

lis23 pisze:Kogo Bale " gra " w " Pocahontas "? - Thomasa?
Zgadłeś. :D To jeszcze te czasy, kiedy Bale był w cieniu, a Mel Gibson grał bohaterów, szanujących obce kultury :P
lis23 pisze:a film bardzo lubię - jeden z najlepiej wydanych filmów Disneya na Blu-Ray ( jakość obrazu ) ale muzyka Menkena do łatwych w tym filmie nie należy.
Ja nie wiem jak on na Blu-Ray wygląda. I nie kwestionuję muzyki Menkena. Ale sam film w sobie mi się nie podoba. Zwłaszcza, że to pierwszy film po "Królu Lwie", a więc nie miał łatwo. Ale mimo to mnie nie przekonuje. Nie lubię tego przesłania. Nie podoba mi się, że po tym jak w "Królu Lwie" pod koniec otrzymaliśmy wielką potyczkę, tutaj pod koniec są świetne przygotowania do walki, z której nic nie wynika.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Alan Menken

#22 Post autor: Wojteł » śr mar 13, 2013 22:43 pm

A kto powiedział, że gra z muzą Menkena? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: Alan Menken

#23 Post autor: Templar » śr mar 13, 2013 22:46 pm

Muzycznie najbardziej lubię Dzwonnika, Pocahontas oraz Piękną i Bestię, a piosenki to głównie Herkules, uwielbiam Go the Distance, The Gospel Truth (tutaj najbardziej lubię polską wersję), Zero to Hero, A Star Is Born i I Won't Say (I'm In Love) w wykonaniu Kukulskiej :P A poza tym także piosenki w Pocahontas bardzo lubię ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Alan Menken

#24 Post autor: Wojteł » śr mar 13, 2013 22:51 pm

Wawrzyniec pisze:. Ale mimo to mnie nie przekonuje. Nie lubię tego przesłania. Nie podoba mi się, że po tym jak w "Królu Lwie" pod koniec otrzymaliśmy wielką potyczkę, tutaj pod koniec są świetne przygotowania do walki, z której nic nie wynika.

No najlepiej by było, jakby wyszedł indianin-bane i zaczął się napierdalać z Thomasem-Bale'm w tłumie Indian i Anglików w rytm Deshi Deshi Basara Basara :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14317
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#25 Post autor: lis23 » śr mar 13, 2013 22:55 pm

Wawrzyniec pisze:
lis23 pisze:Kogo Bale " gra " w " Pocahontas "? - Thomasa?
Zgadłeś. :D To jeszcze te czasy, kiedy Bale był w cieniu, a Mel Gibson grał bohaterów, szanujących obce kultury :P
lis23 pisze:a film bardzo lubię - jeden z najlepiej wydanych filmów Disneya na Blu-Ray ( jakość obrazu ) ale muzyka Menkena do łatwych w tym filmie nie należy.
Ja nie wiem jak on na Blu-Ray wygląda. I nie kwestionuję muzyki Menkena. Ale sam film w sobie mi się nie podoba. Zwłaszcza, że to pierwszy film po "Królu Lwie", a więc nie miał łatwo. Ale mimo to mnie nie przekonuje. Nie lubię tego przesłania. Nie podoba mi się, że po tym jak w "Królu Lwie" pod koniec otrzymaliśmy wielką potyczkę, tutaj pod koniec są świetne przygotowania do walki, z której nic nie wynika.
Dla mnie to dosyć dojrzały film jak na animację Disneya - może nie tak uniwersalny jak " Król Lew " ale też
a co do przesłania to bardzo podoba mi się przesłanie jakie niesie za sobą " Colors of the wind " - co ciekawe, zauważyłem, że w polskiej wersji zmieniono refren na końcu piosenki: w oryginale jest taki sam jak za pierwszym razem a u nas jest zmieniony:

" to nie tobie ptak się zwierza w księżycową noc, lecz ludziom wszelkich ras i wszelkich wiar
chłonącym te melodie co z gór płyną, barwy które kolorowy niesie wiatr "

zresztą, jest to pierwsza animacja Disneya bez klasycznego happy endu ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alan Menken

#26 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 13, 2013 23:00 pm

lis23 pisze:Dla mnie to dosyć dojrzały film jak na animację Disneya
Może, ale "The Lion King" toż to William Shakespeare w świecie zwierząt. O "Hunchback..." nie wspominając, które jest dopiero mocno dojrzałym filmem. I te dwa filmy niosą większe emocje, plus mają najlepszych villainów :twisted:

Nie przepadam za "Pocahontas", ale nie zamierzam toczyć bitew z kimś kto jest innego zdania. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6086
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Alan Menken

#27 Post autor: kiedyśgrześ » śr mar 13, 2013 23:02 pm

ehh, obecność Wawrzyńca mnie sprowokowała, serdecznie przepraszam

najlepszy Menken ever :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=AlUdy2AobjI
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Alan Menken

#28 Post autor: Wojteł » śr mar 13, 2013 23:04 pm

Oglądałem ten film jak miałem jakieś 8 lat :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14317
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#29 Post autor: lis23 » śr mar 13, 2013 23:05 pm

Wawrzyniec pisze:
lis23 pisze:Dla mnie to dosyć dojrzały film jak na animację Disneya
Może, ale "The Lion King" toż to William Shakespeare w świecie zwierząt. O "Hunchback..." nie wspominając, które jest dopiero mocno dojrzałym filmem. I te dwa filmy niosą większe emocje, plus mają najlepszych villainów :twisted:

Nie przepadam za "Pocahontas", ale nie zamierzam toczyć bitew z kimś kto jest innego zdania. :wink:

Hmmm ... powieść Hugo, Czytałeś?
ja czytałem - przygotowania do wizyty w kinie :mrgreen: - o, kurka - miałem wtedy ... 20 lat! ... :o :cry:
i powiem, że " Dzwonnik " w wersji Disneya ma spory problem, a jego imię, to: brak jednego, obranego kierunku
- z jednej strony, twórcy chcą zrobić mroczne i monumentalne widowisko, pełne podtekstów, przemocy i symboli - a z drugiej strony są gadające gargulce, ba!, śpiewające
zbyt duży jest tu rozdźwięk pomiędzy podejściami do tematu i stylami - ale sam film bardzo lubię ;)

ja wychowałem się na książkach Karola Maya, więc sympatię do Indian mam we krwi ;)
chętnie zobaczyłbym film o Pocahontas zrobiony w stylu " Ostatniego Samuraja " ;) :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Alan Menken

#30 Post autor: Wojteł » śr mar 13, 2013 23:10 pm

lis23 pisze:i powiem, że " Dzwonnik " w wersji Disneya ma spory problem, a jego imię, to: brak jednego, obranego kierunku
- z jednej strony, twórcy chcą zrobić mroczne i monumentalne widowisko, pełne podtekstów, przemocy i symboli - a z drugiej strony są gadające gargulce, ba!, śpiewające
zbyt duży jest tu rozdźwięk pomiędzy podejściami do tematu i stylami - ale sam film bardzo lubię ;)

Lisie, a zwróciłeś uwagę na to, że cały film jest de facto opowieścią Clopina, którą snuje przed dziećmi na targu? Dlatego opowiada im mroczną historię, dodając do niej gadające, wesołe gargulce i przypisując śmierć Frolla siłom wyższym, a nie starym, pękającym kamieniom. Jako bajarz i trefniś może nieco podkoloryzować mroczną historię, przynajmniej taka jest moja interpretacja :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ