Kompozytorzy razem
Re: Kompozytorzy razem
Z jakiej okazji ta fota?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Kompozytorzy razem
Od lewej: Toshi Ichiyanagi, Toshiro Mayuzumi i Yoko Ono (wtedy żona tego pierwszego). Rok 1962.


Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Kompozytorzy razem
No, moglibyśmy dalej popijać Johna Lemona. ^^
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Kompozytorzy razem
what?! przecież dobrze się stało! ok, może nie dla samego faktu istnienia zespołu, ale dla twórczości JL i jego światopoglądu w 101% dobrze. Band i tak był już na wygaszeniu więc bez niej i tak by było to samo, za rok czy dwa później..
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Kompozytorzy razem
Dobrze, że został hipisowskim hipokrytą? Whatever you say, man
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Kompozytorzy razem
foty z zakończonej właśnie corocznej imprezy BMI, pytanie czy to Tomcio smyra po ramieniu, czy Robcio


i Szapiro:

i legenda Mike Post!


Lolita Ritmanis, Miriam Cutler i Laura Karpman (od L)

od L: Quayle, Callery, DRR, Mothersbaugh




i Szapiro:

i legenda Mike Post!


Lolita Ritmanis, Miriam Cutler i Laura Karpman (od L)

od L: Quayle, Callery, DRR, Mothersbaugh

#FUCKVINYL
Re: Kompozytorzy razem
Brian ma słaby makijaż na pierwszym zdjęciu - zmarszczki mu widać .
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Kompozytorzy razem
on ma od lat zmarszczki ale większość fot jest z fleshem i nie widać, zresztą wystarczy zobaczyć ze ścianki tej samej imprezy..
#FUCKVINYL
Re: Kompozytorzy razem
Nikt czasu nie oszuka, nawet Brian. 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3230
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Kompozytorzy razem
Oślepiło mnie to zdjęcie swoją zajebistością, trzeba czegoś dla równowagi:

Ał!


Ał!
