Strona 89 z 92

Re: James Horner

: śr maja 20, 2020 20:04 pm
autor: MichalP
Wyglada to troche jakby Horner sobie zrobil wlasna baze sampli w tamtym okresie i zaczal z niej korzystac. Zimmer moze to i ja moge :mrgreen: .

Inna sprawa, ze w kilku wywiadach wychodzilo, ze jak sobie obral jakies podejscie to trudno bylo go przekonac do zmiany tego. No i w koncu odbilo mu sie to czkawka i w koncu wywalili go z projektu.

Mi tam ten jego odrzut sie podoba, piosenka z koncowki jest przednia.
DanielosVK pisze:
śr maja 20, 2020 12:32 pm
MichalP pisze:
śr maja 20, 2020 05:17 am
Akurat dla mnie Sneakers byl dosyc unikatowym scorem i Horner malo z niego powtarzal
No... pomijając "Searching for Bobby Fisher". No, i "Bicentennial Man"... aha, no i jeszcze "A Beautiful Mind"... :P
Te trzy akurat maja spore podobienstwa, przy czym ten fortepianowy motyw jest bardzo chwytliwy i chetnie do niego sobie wracam - fajnie go sobie posluchac na tych trzech albumach w roznych aranzacjach.
Ale dalej za bardzo nie widze podobienstwa do Sneakers poza jedna linia melodyczna. Inne instrumentarium i taka lekkosc orkiestry + solowki Marsalisa. Dlatego dla mnie sie ten score wyroznia na tle pozostalych.

Re: James Horner

: śr maja 20, 2020 21:27 pm
autor: Wawrzyniec
Adam pisze:
śr maja 20, 2020 15:08 pm
Paweł Stroiński pisze:
śr maja 20, 2020 15:06 pm
Słyszałem różne koncepcje, co do zwolnienia Hornera z filmu. Jedną z nich było to, ze Horner ignorował uwagi reżysera, który właśnie kazał mu PRZESTAĆ się kopiować.
o tym pisałem, zżynanie było już tak na chama, że aż nieprzyzwoite i ktoś musiał przerwać tą farsę :)
To są dość pewne źródło, czy bardziej takie spekulacje?
Cóż jeżeli reżyser chciał, aby James Horner nie kopiował siebie, a ten dalej tak czynił, to raczej nie powinna dziwić ta sytuacja. Często zapominamy, że wielokrotnie kompozytorzy tworzą to co im każą. I jak SteveMcQueen każe Hansowi zerżnąć "Cienką Czerwoną Linię" to wiadomo Hans jako doświadczony kompozytor, który zna ten biznes tak uczni.

A czy w ogóle wcześniej Horner był zwolniony z jakiegoś projektu?

Re: James Horner

: śr maja 20, 2020 21:49 pm
autor: MichalP
Jedno co mi w tych doniesieniach nie pasuje to fakt, ze na kilometr tu smierdzi podlozonym temptrackiem, poczym Horner zrobil swoje i co - jak kazali mu siebie nie kopiowac to czemu mu pozwolili to w sumie nagrac w takiej wersji. Przecie na pewno siedzieli w czasie sesji nagraniowej i slyszeli co on tam nagrywa. Albo co - Horner zrobil cos poza ich plecami i dopiero sie zorientowali po fakcie. Cos mi to nie podchodzi :roll:

Re: James Horner

: czw maja 21, 2020 05:44 am
autor: Ghostek
Mnie też to zawsze śmieszyło. Wszystko okej do momentu zakończenia sesji. Później się okazuje, że nic nie jest okej i cały score ląduje w śmietniku (+ kilka mln $ na niego wydanych).

Re: James Horner

: czw maja 21, 2020 17:47 pm
autor: Paweł Stroiński
Wawrzyniec pisze:
śr maja 20, 2020 21:27 pm
Adam pisze:
śr maja 20, 2020 15:08 pm
Paweł Stroiński pisze:
śr maja 20, 2020 15:06 pm
Słyszałem różne koncepcje, co do zwolnienia Hornera z filmu. Jedną z nich było to, ze Horner ignorował uwagi reżysera, który właśnie kazał mu PRZESTAĆ się kopiować.
o tym pisałem, zżynanie było już tak na chama, że aż nieprzyzwoite i ktoś musiał przerwać tą farsę :)
To są dość pewne źródło, czy bardziej takie spekulacje?
Cóż jeżeli reżyser chciał, aby James Horner nie kopiował siebie, a ten dalej tak czynił, to raczej nie powinna dziwić ta sytuacja. Często zapominamy, że wielokrotnie kompozytorzy tworzą to co im każą. I jak SteveMcQueen każe Hansowi zerżnąć "Cienką Czerwoną Linię" to wiadomo Hans jako doświadczony kompozytor, który zna ten biznes tak uczni.

A czy w ogóle wcześniej Horner był zwolniony z jakiegoś projektu?
Był już zwalniany. Nie zawsze zdążył cokolwiek napisać, jak na przykład przy Grze Endera, gdzie po obejrzeniu materiałów z planu zwolnili całą ekipę postprodukcyjną, ale wywalenia Hornera były.

Re: James Horner

: czw maja 21, 2020 18:10 pm
autor: lis23
MichalP pisze:
śr maja 20, 2020 20:04 pm


Mi tam ten jego odrzut sie podoba, piosenka z koncowki jest przednia.
Najlepsze piosenki albo mu nie weszły nawet na napisy, albo mu wywalili cały score ;)
O ile pamiętam, "Listen to the Wind" nie ma nawet w napisach końcowych "The New World"?

Re: James Horner

: pt maja 22, 2020 15:06 pm
autor: Mefisto
Kto w ogóle tą piosenkę śpiewa?
OK, chyba chodzi o Sissel Kyrkjebø, która robiła też przy Titanicu wokalizy.

Re: James Horner

: pt maja 22, 2020 16:13 pm
autor: bartex9
No właśnie też próbowałem znaleźć tę informację. Głos faktycznie bardzo podobny do Sissel.
W piosence jestem zakochany <3

Re: James Horner

: pt maja 22, 2020 16:20 pm
autor: Mefisto

Re: James Horner

: wt maja 26, 2020 20:31 pm
autor: Paweł Stroiński
Co do tego, czy Horner był odrzucany. W latach osiemdziesiątych wyrzucono mu gotową muzykę ze Streets of Fire Waltera Hilla i jest też odrzut z pierwszych Młodych strzelb, podobno ten score jest świetny. Jakaś suita ze Streets of Fire miota się po internetach i brzmi to jak typowy akcyjniak Hornera z tej dekady, czyli 48 HRS czy inne Commando.

The New World to trudny przypadek do przytoczenia, bo część score'u jednak została, podobnie było z Jade, gdzie chodziły plotki, jakoby Horner się tak ciął z reżyserem, że świadomie napisał beznadziejny score.

Re: James Horner

: śr maja 27, 2020 01:42 am
autor: Wojteł
Tomek Goska: Jak to dobrze, że Ludwiczek odciął się od brzmienia Williamsa w Star Warsach, ileż można na tym siedzieć w tym uniwersum?

Również Tomek Goska:
Ghostek pisze:
wt maja 19, 2020 00:04 am
Piękna muzyka. Oryginalne to to nawet nie udaje że jest, ale piękne.
Teraz poproszę jakieś oficjalne wydanko, by postawić płytkę na półce :)
xD

Re: James Horner

: śr maja 27, 2020 07:45 am
autor: Ghostek
No i z czem masz problem? Przecież ostatecznie odrzucili. :P A na półce bym postawił, tak samo jak postawiłbym Mando stworzone przez Ludwiczka czy innego Williamsa, jakby mi się podobało. :)

Re: James Horner

: śr maja 27, 2020 08:37 am
autor: lis23
Paweł Stroiński pisze:
wt maja 26, 2020 20:31 pm
Co do tego, czy Horner był odrzucany. W latach osiemdziesiątych wyrzucono mu gotową muzykę ze Streets of Fire Waltera Hilla i jest też odrzut z pierwszych Młodych strzelb, podobno ten score jest świetny.
Ciekawe, czy to gdzieś wypłynęło? "Młode Strzelby" :P

Re: James Horner

: śr maja 27, 2020 11:06 am
autor: Paweł Stroiński
Chyba wypłynęło, ale w jakiejś złej jakości.

Re: James Horner

: śr maja 27, 2020 14:59 pm
autor: Wojteł
Ghostek pisze:
śr maja 27, 2020 07:45 am
No i z czem masz problem? Przecież ostatecznie odrzucili. :P A na półce bym postawił, tak samo jak postawiłbym Mando stworzone przez Ludwiczka czy innego Williamsa, jakby mi się podobało. :)
Ostatnio z kręgosłupem od tego siedzenia na kwarantannie :/