Na sieci "ukazało się" nagranie z światowej premiery
Koncertu skrzypcowego, który JNH skomponował na zlecenie Pacific Symphony. Dyrektor tej orkiestry wybrał Howarda na podstawie jego score'ów z Osady oraz Oporu (trudno się dziwić - ścisły top Howarda

). Sama jakoś nagrania bardzo dobra, można dosłyszeć odgłosy ze sceny czy też widowni, ale jak dla mnie to małe szczególiki.
Co do 26-minutowego dzieła, to zaskakuje to, że nie jest to "skażone" znajomymi rozwiązaniami z repertuaru filmowego twórcy (co miało/ma miejsce np. w przypadku Elfmana czy Hornera), a całość ma bardziej klasyczny, bliższy muzyce współczesnej wydźwięk (i pewnie też odniesieniami do klasycznych mistrzów). Jest kilka momentów, gdzie do głosu dochodzi moc orkiestry, ale w nich też trudno znaleźć typowe "howardyzmy". Na pewno partie na skrzypce są wirtuozerskie (gra James Ehnes), czasami gwałtowne, a czasami wysublimowane, zwiewne, delikatne. Całość nie jest przyznaję na pierwszy rzut ucha łatwa w odbiorze (to już muzyka klasyczna

, jest w tym sporo zmian stylistycznych i tonacji, ale z pewnością muzyce nie można odmówić pewnej wyobraźni, w pewnych momentach przypominało mi to np. Purpurowe skrzypce Corigliano. Myślę, że warto się zapoznać, gdy takie supergwiazdy filmówki biorą się za takie rzeczy.
Ponoć oficjalnie ma to wydać Naxos (pewnie z czymś jeszcze na płycie). Tu można poczytać więcej:
http://projectorandorchestra.com/james- ... cert-hall/
http://www.allthingsstringscommunity.co ... n-concerto
A rzecz do znalezienia min. na wiadomym forum
