James Horner

[Paweł Stroiński]

http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2290

Ode mnie - recenzja Collage.

[Pawel P.]

Wrzucę tu, bo jest o między innymi dwóch płytach Jamesa Hornera, a nie za bardzo widzę na forum miejsce, gdzie mógłbym taki link zamieścić. Namówiłem Onet, by pozwolili mi robić raz w miesiącu cykl o muzyce filmowej, pisany w formie felietonu. Nie wiem, w jakim kierunku to dalej pójdzie, będę się starał po prostu to robić dobrze, pisać o nowych soundtrackach - i nie tylko, bo także chcę dzielić się różnymi refleksjami czy przemyśleniami związanymi z muzyką filmową - raczej lekko, a nie w sposób akademicki. Zdecydowana większość ludzi, która będzie to czytać, nie wie nawet, co to "score" Na razie powstała pierwsza część, w następnej będzie trochę więcej płyt. Jeśli ktoś ma ochotę, zapraszam do lektury.

http://muzyka.onet.pl/pop/soundtrackowy ... wor/0687r0

[Ghostek]

Living In The Age Of Airplanes na iTunes 25 października i raczej pewne że nie będzie CD. Szkoda

[Mystery]

Living In The Age Of Airplanes na iTunes 25 października i raczej pewne że nie będzie CD. Szkoda

1. Opening Sequence
2. The World Before the Airplane
3. 200,000-Year Timeline
4. History of Transportation
5. Nearly Perfected
6. Portal to the Planet
7. Migration Vacation
8. Ancient Civilizations
9. Maldives
10. Antarctica
11. Flowers
12. Exponential Progress
13. Perspective
14. The Golden Age Is Now
15. Home
16. End Credits
17. The Golden Age Is Now (Remix)
18. End Credits (Remix)

klipu z amazon
https://www.amazon.com/gp/product/B01M5 ... a88e5d7003

[Ghostek]

Klipy już od miesiąca krążą po sieci i zapowiada się naprawdę zacny kawał Hornera w znajomym i nowym wydaniu. Czekamy z utęsknieniem i żałujemy braku CD.

[Mystery]

Ej, dobre to "Living In The Age Of Airplanes "! Lepsze od ostatnich prac Jamesa razem wziętych (33, Southpaw, M7). Myślałem, że będzie to coś bardziej w ramach ciekawostki, a tu normalny 50 minutowy score, jakiego James w swoich szeregach jeszcze nie miał, równy, różnorodny, lekki, mimo wszystko świeży, kreatywny, przebojowy, piękny, co prawda już klipy po części to zapowiadały, ale, że będzie to tak bogate, rozbudowane i efektowne to nie podejrzewałem, aż chce się słuchać.

[Ghostek]

Absolutnie fenomenalny album!
50 minut czystego funu, pięknej tematyki, wspaniałego wykonu angażującego świetne wokalizy i niespotykane do tej pory u Hornera ciekawostki warsztatowe.

Zgoda z tym, że deklasuje to wszystkie pośmiertnie wydane kompozycje Hornera.

No i jeszcze raz wielce ubolewam, że nie ma tego na CD. Ależ byłoby pięknym uzupełnieniem kolekcji!

[Wojteł]

A na spotify jest?

[Adam]

na necie jest, co mnie jakies spotify

[Wojteł]

dej

[Adam]

google ffsh

[Mefisto]

Wspaniała muzyka, a przy tym jakże świeża! Rozkłada na łopatki ostatni koncert, o 7 nie wspominając, bo to oczywiste.

[Adam]

soł sed, że REGULAMIN FILMMUSIC nie będzie topów

[Mystery]

co?

[Adam]

no jak to co, nie można tego scoru dać do topów z przyczyn regulaminowych