Ennio Morricone

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1081 Post autor: Kaonashi » ndz lis 04, 2018 15:37 pm

No to startujemy z akcją "Tydzień z Morricone -

Dzień 1 - Frantic: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2704

Obrazek
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1082 Post autor: Kaonashi » pn lis 05, 2018 16:33 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Ennio Morricone

#1083 Post autor: Marcin » pn lis 05, 2018 17:18 pm

Kaonashi pisze:
pn lis 05, 2018 16:33 pm
Dzień 2 - "Sahara" - http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2705

Obrazek
To skoro już pojawiła się recenzja kolejnej ścieżki Ennio o tematyce "pustynnej", to być może w niedalekiej przyszłości doczekam się też recenzji innej, wspaniałej, i niestety już trochę zapomnianej muzyki do innej produkcji o podobnej tematyce:
Spoiler:
Jak dla mnie to jedna z najlepszych i najbardziej niedocenianych ścieżek włoskiego Mistrza, ścisła czołówka jego największych dokonań 8)
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1084 Post autor: Kaonashi » pn lis 05, 2018 18:46 pm

Najbliższe pięć recenzji będzie traktować o innych ścieżkach, ale w sumie może kiedyś faktycznie warto byłoby zabrać się za ten miniserial, choć w sumie nie wiem, jak z jego dostępnością. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1085 Post autor: Kaonashi » wt lis 06, 2018 16:15 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1086 Post autor: Kaonashi » śr lis 07, 2018 17:40 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1087 Post autor: Kaonashi » czw lis 08, 2018 16:50 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Ennio Morricone

#1088 Post autor: Marcin » czw lis 08, 2018 22:44 pm

Kaonashi Ty sam jeden tą akcję "Tydzień z Morricone" prowadzisz? Bez wsparcia i pomocy innych kolegów z redakcji? :D Jak tak to szacun :D Widzę też, że za same dwupłytowce się teraz zabrałeś, to chyba można zgadywać co pojawi się w następnych recenzjach - zostały Ci jeszcze tylko takie tytuły jak "Tre Donne", "State of Grace" i "La Piovra" :P Obstawiam, że następna będzie "Ośmiornica" :mrgreen:
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1089 Post autor: Kaonashi » czw lis 08, 2018 23:15 pm

Marcin pisze: Kaonashi Ty sam jeden tą akcję "Tydzień z Morricone" prowadzisz? Bez wsparcia i pomocy innych kolegów z redakcji? :D
No jakoś tak wyszło, że zostałem sam na placu boju. :wink:
Marcin pisze: Widzę też, że za same dwupłytowce się teraz zabrałeś, to chyba można zgadywać co pojawi się w następnych recenzjach - zostały Ci jeszcze tylko takie tytuły jak "Tre Donne", "State of Grace" i "La Piovra" :P Obstawiam, że następna będzie "Ośmiornica" :mrgreen:
Generalnie wziąłem sobie za cel zrecenzowanie rozmaitych expandedów (niekoniecznie wielopłytowych), z tymże generalnie tych rzeczy, których podstawki są już na stronie. Także "Tre Donne" i "La Piovra" odpadają. "State of Grace" by pasowało, ale ja już o tym raz pisałem, więc nie chciało by mi się znowu, także kolejnym czynnikiem jest to, że podstawka musiała być opisana nie przeze mnie. :)

Zostały jeszcze dwa tytuły, dobrze znane wśród fanów Ennia, choć może niekoniecznie pod postacią akurat tych rozszerzonych wydawnictw. W każdym razie, recki już gotowe i czekają na publikację. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1090 Post autor: Kaonashi » pt lis 09, 2018 18:27 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1091 Post autor: Kaonashi » sob lis 10, 2018 00:23 am

No to 200 lat!


youtu.be/ovpsLAt9dSA
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#1092 Post autor: Pawel P. » sob lis 10, 2018 09:37 am


Wichał
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 27, 2018 23:23 pm

Re: Ennio Morricone

#1093 Post autor: Wichał » sob lis 10, 2018 10:44 am

Warto dziś włączyć rmf classic. Leci prawie wyłącznie Jubilat. 200 lat Maestro!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59978
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1094 Post autor: Adam » sob lis 10, 2018 11:12 am

Zdrowia dla Ennia! Trasa 90 rzeczywiście jest z moooocno zmienioną setlistą, aż za mocno :? Wywalić Cinema Paradiso i temat główny z Pewnego Razu Na Dzikim Zachodzie - to zbrodnia, maestro ! :cry:
Poniższa lista powtórzyła się już w Moskwie i w St. Petersburgu, więc pewnie taka będzie wszędzie, chyba że to tylko na ruską część trasy ;-)

Scattered Sheets
Chi mai
H2S
Uno Che Grida Amore
Once Upon a Time in America
Baarìa
Tarantella
Nostromo
Tropical Variation
Silver of the Mine
Man With a Harmonica
The Fortress
The Good, the Bad and the Ugly
The Ecstasy of Gold
The Last Stage to Red Rock
La luz prodigiosa
The Battle of Algiers
Sacco e Vanzetti
Investigation of a Citizen Above Suspicion
Sostiene Pereira
The Working Class Goes to Heaven
Casualties of War
Abolição
Gabriel's Oboe
Falls
On Earth as It Is in Heaven

Bisy:

The Ecstasy of Gold
Abolisson
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13710
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1095 Post autor: Kaonashi » sob lis 10, 2018 11:27 am

Baarìa
Tarantella
Tu chyba chodzi o jeden kawałek, czyli o Ribelione z "Baarii"
Adam pisze: Abolição
(...)
Abolisson
Hehe, chyba nie wiedzieli, która nazwa tego utworu jest poprawna. :mrgreen:
Adam pisze: Trasa 90 rzeczywiście jest z moooocno zmienioną setlistą, aż za mocno :? Wywalić Cinema Paradiso i temat główny z Pewnego Razu Na Dzikim Zachodzie - to zbrodnia, maestro !
Mnie tam klepanie samych highlightow nie urządza, bez Cinema spokojnie mogę się obejść, choć temat Jill faktycznie by się przydał (wywaliłbym za to "H2S", nigdy nie rozumiałem przywiązania Ennia do tego kawałka). Generalnie fajny program, bardzo mi się podoba, z tymże wszystkie te kawałki Ennio już grywał na swoich koncertach, więc nie wiem skąd takie zdziwienie.

Aha, no i do koncertu w Krakowie jeszcze trochę czasu, pewnie mogą być jakieś zmiany.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ