Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25103
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1036 Post autor: Mystery » sob gru 07, 2024 07:40 am

Już Wallace & Gromit - The Curse Of The Were-Rabbit, gdzie muzycznym producentem był Hans, był robiony z tylnego siedzenia przez Balfe i innych jego ludzi, tutaj po prostu Lorne przesiadł się do przodu.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25103
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1037 Post autor: Mystery » czw gru 12, 2024 21:12 pm

Obrazek

1. Ethan’s Theme (3:16)
2. Up in Smoke (2:25)
3. Ethan and Nora (1:57)
4. The Traveller (5:39)
5. First Contact (3:33)
6. Xray Scanners (3:17)
7. Police Swarm In (3:51)
8. Flight Risk (4:03)
9. Let’s Diffuse (2:47)
10. Bad Turbulence (4:34)
11. International Waters (3:51)
12. Pursuer Expires (3:23)
13. Unexpected Carry On (6:16)
14. Runway Aftermath (2:12)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25103
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1038 Post autor: Mystery » pn gru 16, 2024 09:28 am

Obadałem to Carry-on, nawet wciągający thriller, nie obyło się bez głupotek, ale jak na akcyjniaka od Netflixa seans należał raczej do tych udanych. Muza głównie elektroniczna, mogąca się trochę kojarzyć ze scorami HGW dla tego gatunku, nic specjalnego, ale ujdzie.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25103
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1039 Post autor: Mystery » śr sty 15, 2025 10:35 am

Średnio mi podszedł ten nowy Wallace & Gromit. Miejscami zabawnie i pomysłowo, ale fabuła z tymi krasnoludami zawiodła i seans trochę zmęczył, mimo, iż sam Pingwin dostarczył.
Za to muzycznie Balfe nie zawiódł i zaprezentował mocne symfoniczne granie dobrze wspomagające akcję. Słucha się może już mniej namiętnie, ale to nadal rzetelna ścieżka, którą można śmiało obadać.

Film 6/10
Score 3.5/5

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1040 Post autor: Wawrzyniec » sob sty 18, 2025 21:10 pm

Filmu nie widziałem, ale muzycznie przyjemny był ten Wallace i Gromit. Wyraźny temacik i nieźle to grało. Tutaj Balfego nie ma co ganić.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25103
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1041 Post autor: Mystery » sob mar 01, 2025 15:06 pm

Balfe w horrorze to raczej niecodzienny widok. Wychodzi 28 marca.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1042 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 04, 2025 13:06 pm

Dosłownie "Celebrate"! Świętujmy cztery Oscary Seana Bakera za film "Anora" słuchając muzyki autorstwa Lorne'a Bafe'a do jego poprzedniego filmu "The Florida Project".


youtu.be/bvHlGFSejj4
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59949
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1043 Post autor: Adam » wt mar 04, 2025 13:11 pm

równie udany film to był.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25103
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1044 Post autor: Mystery » śr mar 12, 2025 14:59 pm

Jakby się ktoś martwił, dlaczego mamy już marzec i nie było jeszcze żadnego scoru Balfe to uspokajam, będą 4 :wink:

13.03
Obrazek

1 Rand al'Thor - Peter Cox 04:05
2. I'll Find Love - Marti Pellow 04:22
3. Moghedien 04:02
4. Memories 02:15
5. The White Tower 04:01
6. Moonlight Warrior 02:31
7. Andor 03:56
8. Sunset Sorrow 02:35
9. The Black Ajah 03:37
10. The Maiden in the Dream 02:48
11. Tanchico City 04:30
12. Debt Soon Paid 02:35
13. Perrin Aybara - Peter Cox 03:56
14. Elaida do Avriny a'Roihan 03:38
15. Bring The Dawn - Marti Pellow 04:20
16. The Hills of Tanchico - Nikhil Koparkar 02:14

55:25

28.03 The Woman in the Yard
Obrazek

28.03 Mayflies (dwuodcinkowa telewizyjna seria z końca 2022)
Obrazek

14.03 Novocaine (wtedy wchodzi film, także elektronicznie pewnie i score, ale póki co zapowiedziany tylko winyl).
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25103
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1045 Post autor: Mystery » czw mar 13, 2025 14:51 pm

Obrazek

1 Skinny Guy in a Suit 02:48
2 Epinephrine 04:00
3 Sherry Pie 02:01
4 Open the Vault 06:09
5 Bad Day to Quit Drinking 04:16
6 Borrowed Time 02:29
7 Bit of Glue 02:31
8 Push the Needle 04:04
9 Last Known Residence 03:55
10 Fake Remorse 04:48
11 Vespa Vibes 03:13
12 Breaking Point 02:06
13 Shattered 03:59
14 Siren Run 05:48
15 Feel Something 05:15
16 Ever After 02:55

1:00:17

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1046 Post autor: Ghostek » pt mar 14, 2025 10:51 am

Takie tam gówniane łomotanie pod kino akcji do szybkiego zapomnienia, niemniej sam film z chęcią obejrzę, bo zapowiada się fajnie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59949
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1047 Post autor: Adam » pt mar 14, 2025 17:35 pm

Quaid ma życiówkę
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1048 Post autor: Wawrzyniec » sob mar 15, 2025 15:39 pm

Ghostek pisze:
pt mar 14, 2025 10:51 am
Takie tam gówniane łomotanie pod kino akcji do szybkiego zapomnienia, niemniej sam film z chęcią obejrzę, bo zapowiada się fajnie.
Przesłuchałem soundtrack i niestety w większości to jest takie Łubu-Dubu-Balfe granie. I nie wiem czy dam radę spróbować jeszcze raz sięgnąć po ten score. :?
A tutaj co reżyser Novocaine ma do powiedzenie o angażu Balfe/Kawczynski:
« Getting Lorne and Andrew involved in the project was a dream come true. Probably the only reason we were able to get onto their radar was because the head of music at Paramount is a close friend of Lorne’s, and once the studio really got behind the movie, it was an easy phone call to make. It was so important to us that the music conveyed a sense of scale and grandeur - something to really expand the scope of the movie far beyond our budget - and there’s basically nobody better than Lorne and Andrew if that’s your goal.

Working with them was interesting because it was largely remote - they work out of the UK, we’re in LA. So it was a lot of Evercast sessions where we’d listen to sequences and give notes. But the coolest part was at the beginning - once Lorne had put together a few suites (basically long, ten-ish minute chunks of music that bring you through all the different “themes” of the score), he wanted to play them for us in person, so he flew in from London and came into the edit. A few tears were shed at how beautiful the music was - it was really that good. He also brought lots of scotch - though we would’ve loved the score even if he hadn’t bribed us with that. »
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1049 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 18, 2025 22:48 pm

Łubu Dubu vs. Dobre Łubu Dubu?
Za pierwszym razem ten soundtrack mnie nie tyle, że nie przekonał. NIE, on był dla mnie nie do słuchania! Ale postanowiłem dać mu drogę szansę i to w bardziej ekstremalny sposób. Ci którzy mnie znają, wiedzą, że lubię biegać do muzyki filmowej. I tak też podczas biegania odpaliłem sobie ten soundtrack i... I dostałem przypływ energii i adrenaliny. Mimo, że było słonecznie, to było strasznie zimno. Ale agresywność tej muzyki sprawiła, że powiedziałem do siebie: "Zimno, nie zimno biegnę!". Ta muzyka wywołała u mnie przypływ energii, też negatywnej, którą musiałem wyładować! Dokładniej wyładować w biegu, pocąc się i dysząc. Szczególnie ten utwór dał mi mocnego powera, gdzie to muzyczne łubu dubu oddawało uderzenia mojego serca i uderzenia moich stóp o ziemię. Tak też może i łubu dubu, ale wykręciłem niezły czas i kilometry przy tej muzyce. A więc może aż taka zła nie jest.


youtu.be/hInhgyAGrhc
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1050 Post autor: Ghostek » sob mar 22, 2025 21:50 pm

Ghostek pisze:
pt mar 14, 2025 10:51 am
Takie tam gówniane łomotanie pod kino akcji do szybkiego zapomnienia, niemniej sam film z chęcią obejrzę, bo zapowiada się fajnie.
No i jak można było się spodziewać film całkiem spoko jak na takie śmiechowe, wyprane z logiki kino akcji. A i nawet nieźle pod tym muza miejscami zagrała, więc takie solidne 3,5 można dać bez wstydu.
Obrazek

ODPOWIEDZ