Hans Zimmer

[Mystery]

Jutro/Piątek


1. Ella (1:51)
2. The Other Shoe Drops (0:53)
3. Hopeful Things (1:49)
4. The Phone Room (0:54)
5. Do I Ever Love You (1:29)
6. A Moment Alone (1:00)
7. The New Governor (1:44)
8. Late for School (1:06)
9. Closeness of a Kind (1:15)
10. Inauguration (1:51)
11. Taking a Moment (1:00)
12. You Didn’t Check the Label (0:50)
13. The Governor’s Mansion (1:08)
14. Make People’s Lives Better (1:32)
15. The Husband That Gets Mentioned (1:01)
16. Casey Opens Up (2:40)
17. Look Who’s Functional (1:08)
18. If You Even Liked Me (4:25)
19. Would You Be My Girlfriend (0:56)
20. Hamsters on the Same Wheel (1:26)
21. I Love the Job (1:09)
22. Hope Comes Close (7:06)

[lis23]

O, może w końcu jakiś "normalny" Zimmer?

[Adam]

pewnie nie będzie u nas w kinach, bo na D+ wjechała zapowiedź

[Mystery]

W polskich kinach w lutym... ale na RT start z pułapu 20% także...

[lis23]

Nie pomyliłem się, w końcu jakiś bardziej "klasyczny" Zimmer, bardzo fajny ostatni utwór

[Wawrzyniec]

W polskich kinach w lutym... ale na RT start z pułapu 20% także...

I to jest właśnie problem tych nieznośnych krytyków i takich właśnie opinii jak ta poniższa.
https://www.hollywoodreporter.com/movie ... 236433729/

he movie is antiquated sitcom, very much in an ‘80s vein, its veneer of schmaltz garnished with a tinkling score by Hans Zimmer that should come with a sugar-content warning.

Pewnie gdyby Hildur tutaj droniła, albo Reznor z Rossem robiliby sobie industriale z plumkającym pianinie, to by się zachwycali, jaka to wspaniała muzyka! A tutaj Hans skomponował naprawdę ładną muzykę, którą słucham cały dzień i jest niby źle. Desplat lukruje we Frankensteine HORRRORZE, to Brawa! Hans Zimmer daje miłą i ładną muzykę do komedii to jest, że za słodko!

[Adam]

te komedie Brooksa chyba rzadko były oceniane w superlatywach?

[Adam]

22. Hope Comes Close (7:06)

Nooo tym ostatnim trackiem to mistrzunio pozamiatał

[Paweł Stroiński]

te komedie Brooksa chyba rzadko były oceniane w superlatywach?

Czułe słówka, Broadcast News i As Good As It Gets miały doskonałe recenzje.

Wszystko dla Jeannie dostało bardzo złe (pierwsza współpraca z Hansem, I'll Do Anything), ale w dużej mierze stało się tak dlatego, że film miał być w ogóle musicalem, a Brooks gdzieś albo w środku zdjęć albo w postprodukcji zrezygnował z tego pomysłu. Spanglish chyba miało recenzję średniaka (ale nie pamiętam RT). How Do You Know... bardzo złe, faktycznie.

[Wawrzyniec]

22. Hope Comes Close (7:06)

Nooo tym ostatnim trackiem to mistrzunio pozamiatał

Nie tylko pozamiatał, ale wciągnął mnie jak odkurzacz Dysona!
Tylko niestety nawet tym nie przekona on swych największych hejterów. Nie wspominając o stereotypach, jakoby Hans robił tylko BRRRRRRRAAAAAWWWWRWRRRMRMRMMRMRMMMMM!!! Łubu-Dubu-Muzykę, i jego okazywanie uczuć odbywa się za pomocą syreny mgłowej. A tutaj Hans napisał ładniusieński score, z bardzo ładnym tematem i reakcja znikoma. Co najwyżej krytyczne opinie o filmie i zarzut, że muzyka Hansa jest za słodka.

Biedny Hans.


youtu.be/oY7c0QB5cLg

[Koper]

Taki tam przyzwoity score do kom-roma.
ładne, miłe, urocze, ale trudno się tym cokolwiek ekscytować.
6/10

[Adam]

raczej jest, bo to pierwszy klasyczny score od jakiejś dekady w jego wykonaniu, choć nie łudzę się, że kiwnął tu więcej niż jednym palcem

[Koper]

raczej jest, bo to pierwszy klasyczny score od jakiejś dekady w jego wykonaniu, choć nie łudzę się, że kiwnął tu więcej niż jednym palcem

Ale takich scorów w filmówce masz od ch.. i trochę, a ten poza nazwiskiem kompozytora na okładce niczym specjalnym się wśród nich nie wyróżnia.
No ale gatunek taki, że ciężko tu napisać arcydzieło.

[Mystery]

Żeby nie nazwisko na okładce nawet nie było by tematu, a i tak pewnie większość ogarnął San Marzano

[Adam]

Dokładnie, ale powtarzam że warto odnotować za odmienność stylistyczną Nikt nie twierdzi że to super score, ale ostatnia suita jest jednym z ciekawszych utworów w tym roku.