Hildur Guðnadóttir

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25090
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Hildur Guðnadóttir

#211 Post autor: Mystery » wt maja 20, 2025 15:42 pm

Będzie mogła się wykazać 28 Years Later: The Bone Temple :wink:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hildur Guðnadóttir

#212 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 24, 2025 10:31 am

Hm, The Bone Temple, to w sumie mogłaby Hildur grać kością na wiolonczeli, aby oddać lepiej charakter filmu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59928
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hildur Guðnadóttir

#213 Post autor: Adam » ndz maja 25, 2025 08:30 am

kiedyś jeden grał na kamieniach i się wszyscy podniecali, ale na szczęście te czasy już minęły w filmówce, tak samo jak i droniarzy na co wydatny wpływ miało odejście głównego przedstawiciela tego nurtu, gdy się przećpał. teraz w zasadzie została tylko Hildur, która raz na dwa lata średnio na tej samej jednej wiolonczeli zrobi taki sam score do jakiegoś podrzędnego tytułu.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13702
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hildur Guðnadóttir

#214 Post autor: Kaonashi » ndz maja 25, 2025 10:34 am

Adam pisze:
ndz maja 25, 2025 08:30 am
kiedyś jeden grał na kamieniach i się wszyscy podniecali, ale na szczęście te czasy już minęły w filmówce,
Masz na myśli pewnie Tan Duna, ale on nie grał na kamieniach w ścieżkach dźwiękowych, tylko w swojej współczesnej muzyce poważnej. A w tej takie formy ekspresji są na porządku dziennym.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
dougan
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1028
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: Hildur Guðnadóttir

#215 Post autor: dougan » czw cze 19, 2025 21:01 pm

Muzyka u nowego Boyle'a sprawdza się wyśmienicie, nie czuć braku Murphy'ego, choć nie skojarzyłem by jakiś jego motyw się tutaj pojawił. Typowego horrorowego rzępolenia może jest tu w minimalnych ilościach, ale to też nie film stricte kręcony pod jumpscary i nawalanie w ciebie z basów, bo ma w sobie i pogodniejsze sekwencje i bardziej artystyczne. Nie mam zupełnie pojęcia w jakim aspekcie hildurowa może tutaj doskoczyć.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hildur Guðnadóttir

#216 Post autor: Wawrzyniec » czw cze 19, 2025 23:26 pm

Broxton twierdzi, że score'u Hildur nie ma w filmie:
So as far as I can tell the soundtrack for 28 Years Later was composed *solely* by the Scottish rock group Young Fathers. I was assuming that they would be collaborating with Hildur Guðnadóttir, who had been previously announced, but no, it appears that they have done it all, with no input from Hildur at all. The album is all Young Fathers, and Boyle never mentions her in this interview. Interesting.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25090
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Hildur Guðnadóttir

#217 Post autor: Mystery » czw cze 19, 2025 23:39 pm

Broxton fail :P Przecież Hildur robi "28 Years Later: The Bone Temple", który będzie za rok, a z "28 Years Later" nigdy nie miała nic wspólnego.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59928
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hildur Guðnadóttir

#218 Post autor: Adam » pt cze 20, 2025 09:01 am

Broxton to się od lat kompromituje chwaląc się tym że „słucha” dziewięćset scorów rocznie :roll: Jakbym na przewijaniu chciał codziennie po pracy słuchać to bym nie wykręcił takiego wyniku, więc przykre że gość tak olewajaco traktuje albumy a potem jeszcze ma czelność je recenzować.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ