Evan Call

[Koper]

Dobra, zakładam chłopu temat, bo różne niedojdy mają swoje, a to naprawdę niezły kompozytor (i taki rodzynek - Amerykanin a działający w Japonii) i to nie tylko przez ten score, którym się w 2023 roku Broxton podniecał, tj. "Gold Kingdom and the Water Kingdom"


youtu.be/FHSz4Yfk2W8

bo bardziej mi się etniczno-przygodowe "Frieren" podobało (nawet wydali ostatnio jakąś rozszerzona wersję tego):


youtu.be/lrBUdDDHflU

ale Call w Japonii działa nie od dziś, głównie w anime, ale jego najbardziej znany score pochodzi z serialu live-action "The 13 Lords of Shogun" sprzed paru lat


youtu.be/RrbIaUMRyII

Takie trochę w stylu starego dobrego Naokiego Sato.
Polecam sięgnąć po kompilację best of z tego bo całość to chyba na 3 albumach ogólnie wydali. A main theme to można znaleźć w różnych wykonaniach na YT, czyli całkiem to tam musi być popularne.

I jeszcze jedną rzecz polecę, eklektyczny, ale bardzo fajny score do serialu anime "Midnight Occult Civil Servants"


youtu.be/TsfmOQKojTU

A generalnie to liczę, że będą okazje jeszcze na wpisy tu, bo Call jak na kompozytora ciągle młody (rocznik 1988), a Japończycy anime kręcą na potęgę i nawet lubią tam mieć przyzwoitą muzykę.

[Wawrzyniec]

O proszę właśnie sam chciałem założyć temat, bo nieźle sobie ten kompozytor radzi tam w Azji.

Czy tylko inni, także tu na forum docenią jego talent?

[Koper]

Taa... jasne, jak skomponuje do jakiejś Godzilli albo czegoś podobnie nośnego, tak samo jak z Sato było, dawno się chłop zdążył skończyć jak sobie nagle wszyscy uświadomili, że ktoś taki istnieje, jak tylko do Godzilli napisał.
A Call to byłby tak idealnym wyborem do "Tokyo Vice", niczym główny bohater serialu - Amerykanin w Japonii, choć ciężko mi sobie wyobrazić by napisał podobny score do tego, jaki tam jest. Aczkolwiek kto wie.

[Wawrzyniec]

01. TSUBAME (3:27)
02. Human Nature (2:22)
03. For Whom Beats the Heart? (2:58)
04. RIKI (2:56)
05. Ballet and Bloodline (2:23)
06. Through the Eyes of God (2:33)
07. Providence (3:10)
08. A Beautiful Life (3:20)
09. Pure White Nightmare (3:05)
10. Cross the Line (2:55)
11. Stuck in a Rut (2:05)
12. Biological Clock (3:14)
13. Snow-Covered Solitude (3:01)
14. Memories and Sōmen (2:31)
15. Free From the Cage (2:48)
16. Change My Life (3:03)
17. The Dancer’s Last Stage (2:14)
18. Absurdity (2:07)
19. Not All Bad Days (2:12)
20. Misfortune and Regret (2:40)
21. Eggs, Life, and Meaning (2:21)
22. Plante (3:10)
23. Parallel Lines May Stray (2:27)
24. The Swallow and the Unknown (2:28)
25. Bonds for the Lost and Alone (2:16)
26. Roll the Dice (2:19)
27. Life and Consequence (3:51)

Zaczynam słuchać i już pierwszy kawałek brzmi fajnie i bardzo japońsko, orkiestra wymieszna z wokalem i rockowym brzmieniem:

youtu.be/ZBDQmawmqHU

Przy czym koniec końców i pewnie tak nikt tutaj nie zwóci uwagę na ten score.

[Koper]

Utwór otwierający fajny ale większość to takie azjatyckie romantyczne standardy. Zresztą można by się spodziewać po okładce. Czekamy na jakieś ciekawsze projekty od Evana.