Zanim mnie ktoś pobije, to przynajmniej pozwolę sobie napisać, że może teraz wiele osób przypomni sobie, albo pozna lepiej twórczość Trevora Jonesa. Szczególnie soundtrack do G.I. Jane, który jest ciekawy gdyż brzmi ja wczesne prace z Media Ventures before RCP. I dlatego też zawsze myślałem, że to film Jerry'ego Bruckheimera, a ku mojemu zaskoczeniu, nie jest. . Do zapowiadanego sequela to pewnie Lorne Balfe skomponuje muzykę.