Tutaj rozmawiamy o każdej muzyce poza filmową: projekty kompozytorów niezwiązane ze światem filmu i gier komputerowych, inne gatunki muzyczne i inni twórcy.
Są tu jacyś fani Cave'a? No dobra, wiem, że są. Ja przyznam szczerze, że twórczością tego zespołu zainteresowałem się stosunkowo niedawno. Wiadomo, wiedziało się kim jest Cave, znało się te parę jego score'ów, ale tak żeby eksplorować twórczość jego bandu, to nie. Ich pierwsze płyty, mimo kilku świetnych kompozycji, średnio mnie przekonały, są dość eksperymentalne, przyciężkawe, a Nick trochę za dużo w nich wyje, ale kolejne, począwszy od „Good Son” prezentują się naprawdę fajnie i ciekawie, a przede mną jeszcze kilka płyt. No i parę ulubionych numerów: