Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Już myślałem, że słuch po tym kompozytorze zaginął. A tu proszę, nowy album, który wychodzi 7 września. Utwory napisane na fortepian i smyczki. Na Spotify można przesłuchać utwór If You Should Fall: https://open.spotify.com/album/4ValdmA9XOodNqzfTRMN2R


youtu.be/mIOp9JckKRQ

1. Sun On You
2. If You Should Fall
3. Restart
4. Marelle
5. Mono
6. Shifted
7. Somewhere
8. Alti
9. For Emma
10. Half Light
11. Sleep
12. Hanami
13. Ondine
14. Soft Patterns
15. In A Remote Place
16. Saudade

Kawał świetnej muzy, bez dwóch zdań

Straszna nuda ten kawałek, prawdę mówiąc. Armstrong znowu powiela własne schematy.

No kawałek pupy nie urywa. Tysiąc takich było i będzie. Po reszcie spodziewam się raczej podobnego spokojnego tonu. W sumie czego nowego można się spodziewać po fortepianie i smyczkach? To połączenie było już tyle razy używane. Ale słychać, że będzie to bardzo osobista praca, która nie chce poza schematy wykraczać

Ale to nie jest kwestia doboru instrumentarium, bo to może być różne, ale ogólnej koncepcji na kompozycję, melodię, harmonię. Armstrong powiela tutaj schemat na schemacie. Może być to dla niego osobiste. Dla mnie było góra po 3 repetycji tego samego pomysłu.

Ach o to chodzi. Ja na razie za mało jego prac przesłuchałem, żeby tę schematyczność odczuwać tak jak Ty. Z pozafilmowych albumów tylko The Space Between Us. Z filmowych póki co 3 prace, ale nadrabiam . Najlepsze wspomnienia mam z suitą z Love Actually. Jakiś czas temu młóciłem ją prawie codziennie.

Przyznam, że totalnie zlałem ten album, bo Armstrong od dobrych już kilku lat, mam wrażenie, nieco przynudza.

Ale dzisiaj, na drodze przypominania sobie paru jego dzieł, stwierdziłem, że spróbuję. I muszę posypać głowę popiołem, bo jest to naprawdę dobra płyta. Owszem, wprawdzie kompozytor porusza się tutaj po doskonale sobie znanych brzmieniach i ktoś, kto z grubsza zna jego twórczość, doskonale wie, czego się spodziewać. Klimat jest jednak przedni, stary, dobry Armstrong, można by rzec, który z dużą szczerością i entuzjazmem dzieli się swoimi muzycznymi refleksjami. Tradycyjnie dużo partii na fortepian, z delikatnym akompaniamentem smyczków oraz oszczędną, sugestywną elektroniką (raczej ambientową tutaj niż tripową).
Myślę, że parę wyróżniających się kawałków można zapodać:


youtu.be/ftA82nKbEIU

youtu.be/0AjyR3l5IuA

youtu.be/ev7mWXsihFA

Craig Armstrong’s track "Sun On You" is a beautifully crafted piece that showcases his signature blend of classical orchestration with modern electronic elements. The composition opens with gentle, warm strings that gradually build an emotive atmosphere, complemented by a serene piano melody that adds depth and introspection. Armstrong’s skillful layering of textures evokes a sense of hopeful tranquility and subtle nostalgia.

The track’s pacing is measured and deliberate, allowing each instrumental voice to breathe and develop, making it suitable for reflective moments in film or personal listening. The infusion of soft electronic rhythms together with acoustic instruments highlights Armstrong’s talent in merging organic and synthetic sounds harmoniously. "Sun On You" stands out as a versatile, evocative score piece that can evoke uplifting and contemplative emotions.

Overall, "Sun On You" is a striking example of Craig Armstrong's ability to create music that flows naturally, balancing cinematic grandeur with intimate sensitivity. It is a rewarding listen for fans of contemporary classical and film music, evoking both light and warmth through its carefully woven layers.Craig Armstrong’s track "Sun On You" is a beautifully crafted piece that combines lush orchestral elements with subtle electronic textures. The composition opens gently, with warm strings and delicate piano melodies that create an emotional and reflective atmosphere. Armstrong’s use of layered instrumentation evokes a sense of calm and hopeful introspection, making it both soothing and evocative.

The pacing of the piece is smooth and unhurried, allowing each musical element to shine and contribute to the overall mood. The gentle build-up and blend of acoustic and electronic sounds showcase Armstrong’s skill in balancing modern and classical influences, resulting in a cinematic yet intimate feel. This track successfully conveys a feeling of light and warmth, suitable for both film scoring and standalone listening.

Overall, "Sun On You" exemplifies Craig Armstrong’s signature style of combining orchestral richness with minimalistic electronic nuances, delivering a piece that is emotionally resonant and artistically refined. It offers a moving and immersive experience, making it a standout track on the album.


___________________________
https://www.medipakiet.pl/blog/lupiez-jak-go-rozpoznac/

usuniecie tego bota z forum ?