"Time" to już nie jest to - niby nagrana z rozpędu ale sam Lynne powiedział, że ona nie powinna powstać, bo nie miał już do niej serca - zespół miał się rozpaść już w 1980 roku, bo Lynne chciał zostać producentem muzycznym ale miał kontrakt na kolejne trzy albumy jako ELO i musiał je nagrać, choć odeszli wszyscy muzycy symfoniczni, że tak powiem (skrzypek i wiolonczeliści) i to już nie to samo.
Ja nie mam tylko "ELO 2" oraz solowych płyt Lynne'a. "Out Of The Blue", "Discovery", "Xandu" i "Time" mam też na vinylu (używki).
Właśnie skończyłem przed kilkudziesięcioma minutami odsłuch, dobrze myślałaś Gosiu, spodobało się
To bardzo się cieszę, że się podobało.
Co powiesz o płycie Eldorado ? Słuchałaś ?, podoba ci się ?
Tak, oczywiście słuchałam wiele razy. I też bardzo lubię utwór "Can't Get It Out of My Head". To chyba jeden z największych przebojów tego zespołu. Chociaż najbardziej ELO znana jest „Rock'n'roll Is King”
Re: Electric Light Orchestra
: pt cze 15, 2018 08:19 am
autor: lis23
Najbardziej znany jest "Mr. Blue Sky" i "Living Thing", choć widzę, że "Can't Get It Out of My Head" jest ciut wyżej
Lista największych przebojów:
- "Showdown"
- "Ma-Ma-Ma Belle"
- "Eldorado Overture"
- "Can't Get It Out of My Head"
- "Eldorado"
- "Evil Woman"
- "Strange Magic"
- "Tightrope"
- "Telephone Line"
- "Rockaria!"
- "Livin' Thing"
- "Do Ya"
- "Shangri-La"
- "Turn to Stone"
- "Sweet Talkin' Woman"
- "Steppin' Out"
- "Standin' In The Rain"
- "Big Wheels"
- "Mr. Blue Sky"
- "Wild West Hero"
- "Shine a Little Love"
- "Confusion"
- "Need Her Love"
- "Last Train to London"
- "Midnight Blue"
- "Don't Bring Me Down"
- „I'm Alive”
- „The Fall”
- „Don't Walk Away”
- „All Over the World”
- „Xanadu"
- Twilight
- Ticket to the Moon
- Hold on Tight
- "Rock'n'Roll Is King"
- "Calling America"
Re: Electric Light Orchestra
: pt cze 15, 2018 17:19 pm
autor: gosia.czg
A mój ulubiony utwór "Ticket to the Moon" dopiero pod koniec listy.
Z tej listy największych przebojów uwielbiam "Confusion", "Telephone Line", "Last Train to London", "Calling America" i oczywiście "Hold on Tight", utwór z mojej ulubionej płyty.
A mój ulubiony utwór "Ticket to the Moon" dopiero pod koniec listy.
Z tej listy największych przebojów uwielbiam "Confusion", "Telephone Line", "Last Train to London", "Calling America" i oczywiście "Hold on Tight", utwór z mojej ulubionej płyty.
Telephone Line jest świetne, takie utwory jak Last Train London, Rock'n'Roll Is King, czy Hold on Tight są fajne, przyjemne, ale trochę słychać komercjalizowanie muzyki ELO . Oczywiście, porównując do współczesnej muzyki popularnej, powiedzmy ,,radiowej'', to jest niebo, a ziemia, na korzyść ELO, właściwie nie ma co porównywać, niemniej wolę tę bardziej, powiedzmy, progresywną stronę ELO. Pewnie dlatego, że jestem fanem rocka progresywnego
A mój ulubiony utwór "Ticket to the Moon" dopiero pod koniec listy.
Z tej listy największych przebojów uwielbiam "Confusion", "Telephone Line", "Last Train to London", "Calling America" i oczywiście "Hold on Tight", utwór z mojej ulubionej płyty.
Telephone Line jest świetne, takie utwory jak Last Train London, Rock'n'Roll Is King, czy Hold on Tight są fajne, przyjemne, ale trochę słychać komercjalizowanie muzyki ELO . Oczywiście, porównując do współczesnej muzyki popularnej, powiedzmy ,,radiowej'', to jest niebo, a ziemia, na korzyść ELO, właściwie nie ma co porównywać, niemniej wolę tę bardziej, powiedzmy, progresywną stronę ELO. Pewnie dlatego, że jestem fanem rocka progresywnego
Też lubię posłuchać rocka progresywnego i nie tylko w wykonaniu ELO.
Jednak z twórczości ELO wolę te fajne, przyjemne i lżejsze utwory.
A mój ulubiony utwór "Ticket to the Moon" dopiero pod koniec listy.
Z tej listy największych przebojów uwielbiam "Confusion", "Telephone Line", "Last Train to London", "Calling America" i oczywiście "Hold on Tight", utwór z mojej ulubionej płyty.
Telephone Line jest świetne, takie utwory jak Last Train London, Rock'n'Roll Is King, czy Hold on Tight są fajne, przyjemne, ale trochę słychać komercjalizowanie muzyki ELO . Oczywiście, porównując do współczesnej muzyki popularnej, powiedzmy ,,radiowej'', to jest niebo, a ziemia, na korzyść ELO, właściwie nie ma co porównywać, niemniej wolę tę bardziej, powiedzmy, progresywną stronę ELO. Pewnie dlatego, że jestem fanem rocka progresywnego
Też lubię posłuchać rocka progresywnego i nie tylko w wykonaniu ELO.
Jednak z twórczości ELO wolę te fajne, przyjemne i lżejsze utwory.
O, słuchasz proga ?, fajnie Jakie zespoły są twoje ulubione ? Aktualnie jestem w trakcie pisania tematu o progresie, i jazz - rocku / fusion, tutaj na forum, jakby co
Co do ELO, to oni ogólnie tworzyli muzykę bardzo przyjemną, czy tą bardziej przebojową, nawet disco, jak również tą mniej radiową. Ich wczesne granie to taki lekki, fajnie zaaranżowany pop - prog - rock, że tak to ujmę