Moby
Moby
"Innocents" to zdecydowanie jeden z najlepszych albumów 2013 i zarazem jego najlepszy od czasów słynnego "Play". Moby powraca świetnymi melodiami i aranżami utrzymanymi w nieco nostalgicznym tonie typowym dla jego najbardziej znanych tracków. W kontekście jego twórczości może nie jest jakoś przesadnie oryginalnie, ale jednak w tym względzie ten album generalnie reprezentuje co najmniej przyzwoity poziom. Mamy tu kilka świetnych piosenek ("The Dogs", "The Perfect Life", "The Last Day") kilka bardzo dobrych (min. "Almost Home", "A Case for Shame" czy instrumentalnych utworów wzbogaconych wokalizami "The Saints".
"The Dogs":
http://www.youtube.com/watch?v=Gd8Gre88F64
"Saint":
http://www.youtube.com/watch?v=VadQiHnhpIw
Okładka:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Moby
http://www.youtube.com/watch?v=t3ZDqe5j4q8
"The Perfect Life" to jeden z moich ulubionych utworów 2013 roku. Prosty, ale urzekający i rzeczywiście pozytywnie nastrajający.
"The Perfect Life" to jeden z moich ulubionych utworów 2013 roku. Prosty, ale urzekający i rzeczywiście pozytywnie nastrajający.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Moby
A i na albumie jest jeszcze lepsza wersja bo 6-minutowaDanielosVK pisze:http://www.youtube.com/watch?v=t3ZDqe5j4q8
"The Perfect Life" to jeden z moich ulubionych utworów 2013 roku. Prosty, ale urzekający i rzeczywiście pozytywnie nastrajający.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Moby
"Long Ambients 1: Calm. Sleep" (2016) - omijać szerokim łukiem. Czterogodzinna, ambientowa plama dźwiękowa, podzielona na około 20-minutowe kawałki. Do tego oryginalność w granicach 1,5 gwiazdki.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.