Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Wreszcie jest! Przekładany od roku, w pełni solowy i autorski projekt Trevorka (do tego jacy special guesty!), ujrzy światło dzienne już za tydzień. Czekam na to dwa lata, w zasadzie poza bondem na nic zagranicznego tak nie czekam a to i tak o rok za długo, bo miała wyjść na wiosnę 2011 już!




Jacaranda is Trevor Rabin's first new solo project since his album Can't Look Away. The extremely versatile Rabin covers a wide range of styles on the new album, including rock, jazz, and classical. Trevor plays all of the instruments himself, with the exception of drums on the tracks, for which he brought in noted jazz/rock drummer Vinnie Colaiuta (Sting, Frank Zappa), longtime Rabin drummer Lou Molino III, and Trevor’s son Ryan Rabin (Grouplove). He also brought in noted bass guitarist Tal Wilkenfeld (Jeff Beck, Herbie Hancock) who plays on the track “Anerley Road.” Vocalist Liz Constintine is featured on the track “Rescue,” inspired by the film The Guardian.

1 Spider Boogie
2 Market Street
3 Anerley Road
4 Through The Tunnel
5 The Branch Office
6 Rescue
7 Killarney 1 & 2
8 Storks Bill Geranium Waltz
9 Me And My Boy
10 Freethought
11 Zoo Lake
12 Gazania

Szacun dla Townsona że wszedł w tej projekt. premiera cd - 08.05.2012 - Varese Sarabande

a podobno to ja tu lamy wklejam
...przynajmniej okładkaa fajna

wiesz kto to jest Rabin? choćby jego każdy score ograniczył się tylko do zrobienia wystąpienia na premierze danego filmu przy przedstawianiu obsady i twórców, ściągnięcia spodni i wysrania się na podłogę na oczach widzów, to nikt nie zdoła mu odebrać i wymazać tego co już osiągnął oraz tego z kim i na jakich płytach grał. Tacy kolesie jak on do filmówki przyszli tylko dla funu, dla jaj, dla zabicia nudy. Z większości każdej jednej płyty na jakiej grał lub jaką tworzył, lub z piosenek w które był zaangażowany ma więcej kasy i tantiem, niż z kilku filmów do których robił scory.

Nie widzę wśród gości najwybitniejszego ucznia Trevora...

Adam pisze:wiesz kto to jest Rabin?

duchowny w judaizmie

a co mnie jakieś kociarze obchodzą muza to muza, a nie jakies tam religie mieszać do tego..

sam wyskoczyłeś z jakimś rabinem, Żydomasonie Ty

To ty zawsze wyjeżdżasz z das geld w argumentacji Adam

Trevor Rabin, znana swego czasu postać

Enemy of the State
http://www.youtube.com/watch?v=MqfBApQ1NHk
http://www.youtube.com/watch?v=rteWsYpzKus&feature=fvst

czy też

Bad Boys 1 i 2
http://www.youtube.com/watch?v=QWnW2QbuDsU
http://www.youtube.com/watch?v=yfCVKkDgQF4

W sumie Rabin ma częściowo podobny styl do zimmera, a zaczął działać w hollywood z tego co pamietam kilka lat przed hansem

W ostatnich latach tworzył scory do kilku szumnie zapowiadanych produkcji, które okazały się klapami np. The Sorcerer's Apprentice
http://www.youtube.com/watch?v=KHQeu2EetrI

Rabin zaczął pitolić w Hollyłodzi przez protekcję Stevena Seagala wiele lat po Hansie

rzeczywiście, kilka lat po hansie

Jego prawdziwym "protektorem" na początku kariery w filmówce był nie Seagal (choć faktycznie zrobił dla niego Glimmer Mana), ale Mark Mancina.

Paweł Stroiński pisze:Jego prawdziwym "protektorem" na początku kariery w filmówce był nie Seagal (choć faktycznie zrobił dla niego Glimmer Mana), ale Mark Mancina.

Cytuję słowa Trevora

EDIT: Tytułem zamknięcia, wg. słów Trevora jego przygoda z fabryką snów zaczęła się tak: zapoznał się ze Stevenem, ten go kojarzył, poprosił o lekcje gry na gitarze, Trevor się zgodził, wszystko szło ok., Seagal zapytał co może zrobić dla Rabina w rewersie, ten odparł, że marzy mu się kariera kompozytora muzyki filmowej i Steaven dał mu stosowny boost

bzdury bo już wcześniej w scorach miał robotę w MV gdzie grał na gitarach - choćby u Manciny. Sigal to mu może załatwił Nieuchwytnego jako główną posadę kompozytora, to fakt.

Adam pisze:

Koper pisze:duchowny w judaizmie

a co mnie jakieś kociarze obchodzą muza to muza, a nie jakies tam religie mieszać do tego..

Totalna ignorancja. Jak się otrząsniesz ze stanu wysokiego podniecenia i egzaltacji, to się zastanów co tu napisałeś.

Adam pisze:wiesz kto to jest Rabin?

Dla mnie to 4-ligowy kompozytor filmowy. Ale album przedstawia się ciekawie - lubię takie projekty, pewnie będzie ciekawszy niż każdy z jego soundtracków.