John Powell - A Prussian Requiem (2018)

[Kaonashi]

A, to to, ok.

[Adam]

Albo LP-sleeve. Zwykła kopertka bez tacki.. Niestety często jest to przez sklepy mylone z digipackiem, ale fachowy terminologiczno-wydawniczo digipack ma normalną tackę na CD.

[Kaonashi]

O, właśnie, warto na to zwracać uwagę.

[Adam]

a w sklepach o ile w ogóle zaznaczą że digipack, to w 99,9% napiszą też tak również o digisleeve

[Radek]

Tracklista z hans-zimmer.com. Razem 58 min. Czekamy .

1.The Prize Is Still Mine (14:29)
2.A Prussian Requiem - I. Introduction To Moltke - II. The March (4:50)
3.A Prussian Requiem - III. Beware The Bear (2:06)
4.A Prussian Requiem - IV. We, The Glorious Dead - V. Easy (6:27)
5.A Prussian Requiem - VI. The Papers Of Peace - VII. Let The Rails Roll - VIII. Victory Is Ours (9:32)
6.A Prussian Requiem - IX. My Reasoning (3:32)
6.A Prussian Requiem - X. The Gift (9:51)
7.Requiem Addendum (7:26)

[Wojteł]

Jest gdzieś przedsprzedaż dostępna?

[Radek]

Jest gdzieś przedsprzedaż dostępna?

Właśnie nie mogę nigdzie znaleźć . A premiera już za niecałe trzy tygodnie.

[Adam]

wygląda na to, że ta fotka z CDkami to była tylko z jakimś jego prywatnym rzutem promocyjnym - bo album wszędzie jest dostępny na preorderach tylko cyfrowo...

[Mystery]

Taki sobie ten Hubris, jednak wam alergię na operowe zawodzenie, w pierwszym kawałku gospel też wszystko psuje, wróciłbym jeszcze do tego, ale w wersji instrumentalnej, choć i ta niczym spektakularnym nie zaskakuje.

[Adam]

a Wojtełe był taki napalony, czekamy

[Kaonashi]

Ah ten Adam, uwielbia gdy komuś się powinie noga. Ale jak Tyler napisał ten czerstwy kloc dla F1, to oczywiście było zaklinanie rzeczywistości i pisanie o geniuszu i pumpinie.

[Adam]

nie pisałem że geniusz a o temacie sie obszernie wypowiedziałem w stosownym temacie podkreślając że wolę narciarski.

[Wawrzyniec]

Jakby co to Hans Zimmer na swoim Facebooku i Instagramie zachęca do przesłuchania tej pracy i wychwala bardzo Powella.

[Mystery]

Nikomu się tu noga nie powinęła, taki to już styl i tak to miało wyglądać, jak ktoś lubi takie klimaty to się może nie zawiedzie

[Wojteł]

Ah ten Adam, uwielbia gdy komuś się powinie noga. Ale jak Tyler napisał ten czerstwy kloc dla F1, to oczywiście było zaklinanie rzeczywistości i pisanie o geniuszu i pumpinie.

Nawet nie to, że Adam uwielbia, jak komuś się noga powinie, Adam po prostu cieszy się niemiłosiernie z każdej negatywnej opinii nie konfrontując jej nawet z własnym odbiorem. A opinia jest jak dupa, każdy ma swoją. Dla mnie stwierdzenie, że gospel psuje pierwszy kawałek, to jakieś kuriozum, bo dla mnie własnie z tego powodu jest on genialny, świeży, niezwykły i oryginalny. Reszta pracy też przyzwoita, ale fakt, liczyłem na to, że będzie więcej materiału podobnego do tego siekanego rytmu z My Reasoning.