Tyle tego, że można spokojnie setkę postów zredagować i będzie mało.
Ale zacznę od rzeczy, która mnie ostatnio ostro rozbawiła... Przy okazji również wywołała lekki sentyment za filmami gdzie takie przebitki treningowo-aerobicowe miały miejsce
TEAM S.W.E.A.T.WAVE
Nie będę się wysilał z opisywaniem. Zacytuję oficjalną prasówkę do ich debiutanckiego albumu:
A teraz by słowa ubrać w odpowiednią treść wrzucam te precjozy"Welcome everybody to Team Sweatwave!
Today we are going to do a full body workout. We are gonna focus on our arms, our legs, our core, but most importantly, those glutes. Ready?
LET'S PUMP IT UP!"
youtu.be/Sb-5nbpUAa8
No i cały album dla wytwałych
youtu.be/nInsPJPT2lc
Ja już zapodałem do setlisty treningowej