"Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfeld

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

"Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfeld

#1 Post autor: Wawrzyniec » czw wrz 10, 2009 13:12 pm

Bardzo mnie zastanawiało kto też skomponuje muzykę do najnowszego filmu Ridleya Scotta. Aż przypadkowo natrafiłem na taki news, który zaskoczył i nie zaskoczył mnie zarazem :)
http://moviescoremagazine.com/2009/09/s ... obin-hood/
A więc Marc Streitenfeld skomponuje muzykę do najnowszego i trochę innego filmu o Robin Hoodzie. Wygląda na to, że styl Streitenfelda tak się spodobał Scottowie, że ten został wręcz jego "nowym" kompozytorem.
Nie ukrywam jednak trochę smutku, gdyż liczyłem, że to Hans Zimmer skomponuje muzykę do tegoż filmu. :( Sam też nie wiem jak Streitenfeld poradzi sobie z tym filmem, który zapewne swoją epickością znacznie różni się od jego dotychczasowych trzech score'ów?
Zobaczymy co z tego będzie, ale jak już pisałem, uważam Streitenfelda za utalentowanego kompozytora, więc liczę na ciekawą muzykę i ciekawy film ma się rozumieć :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#2 Post autor: Koper » czw wrz 10, 2009 17:37 pm

Jakoś nie podzielam Twojego optymizmu. Muzyczna przeciętność "Body of Lies" jakoś mnie nie przekonuje do tego kompozytora. Może trzeba dać chłopakowi szansę, ale coś mi się wydaje, że jeśli chodzi o muzykę do filmów o Robin Hoodzie to Clannad i Michael Kamen pozostaną nie pobici.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#3 Post autor: Wawrzyniec » czw wrz 10, 2009 19:32 pm

Koper pisze:Jakoś nie podzielam Twojego optymizmu.
W sumie to ja staram się być optymistyczny, ale ma się rozumieć obawy mam. Głównie dlatego, że wręcz na 70% byłem przekonany, że to Hans Zimmer skomponuje muzykę do Robin Hooda. A tu Streitenfeld :shock: "Body of Lies" jest może przeciętne i nużące, ale np. "American Gangster" prezentuje się całkiem dobrze. I nawet najwięksi wrogowie Remote Control muszą przyznać, że jednak coś Streitenfeld sobą reprezentuje i nietaktem byłoby go porównać do Djawadiego & Co.
Po za tym wiele lat pracował on Zimmerem i to przy naprawdę dobrych score'ach. Więc może się czegoś nauczył? :) Chociaż dalej jednak jestem trochę zawiedziony, że to nie Zimmer :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#4 Post autor: Bucholc Krok » czw wrz 10, 2009 19:35 pm

Wawrzyniec pisze: Nie ukrywam jednak trochę smutku, gdyż liczyłem, że to Hans Zimmer skomponuje muzykę do tegoż filmu. :(
Tak czy siak S. może liczyć na wsparcie Hansa, więc już tak bardzo nad jego brakiem bym nie ubolewał. Ale i tak nie spodziewam się niczego ciekawego. :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#5 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 12, 2009 20:49 pm

Bucholc Krok pisze:Tak czy siak S. może liczyć na wsparcie Hansa, więc już tak bardzo nad jego brakiem bym nie ubolewał :)
A czy Hans Zimmer w ogóle tworzy jakieś additional music dla swoich kolegów z Remote Control? Oj chyba nie. Jest jednak nad czym ubolewać, gdyż Zimmer już nie raz udowodnił, że do filmów historyczno-kostiumowych potrafi stworzyć doskonałą muzykę. Niechaj "Gladiator" i "Ostatni Samuraj" będę tutaj najlepszymi przykładami. I jakoś liczyłem, że tym "Robin Hoodem" Zimmer potwierdzi tę regułę. Cóż trzeba liczyć, że Streitenfeld udowodni, że naprawdę jest odpowiednią osobą na tym stanowisku. Trochę tylko się łezka kręci w oku, gdyż w sumie z angaż Streitenfelda oznacza, że współpraca Scott/Zimmer się zakończyła :( Smutna wiadomość i to jeszcze w urodziny Zimmera :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#6 Post autor: Bucholc Krok » sob wrz 12, 2009 23:40 pm

Wawrzyniec pisze:A czy Hans Zimmer w ogóle tworzy jakieś additional music dla swoich kolegów z Remote Control? Oj chyba nie.
Nie o to chodzi. Może coś podrzucić, zasugerować, podpowiedzieć..
Czy wiesz co się dzieje za kulisami? :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#7 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 12, 2009 23:58 pm

Bucholc Krok pisze:Nie o to chodzi. Może coś podrzucić, zasugerować, podpowiedzieć..
A o to Tobie chodzi. W sumie nie wiem czy takie rady będą w ogóle konieczne. Gdyż chyba w ciągu tych ponad 10 lat Marc Streitenfeld wystarczająco sporo się od Zimmera nauczył i podpowiedzi nie są mu już potrzebne. Mam nadzieję, że był dobrym uczniem :)
O zostałem Joe Hisaishim. Szczerze to trochę szkoda, gdyż zdecydowanie wolałem być Zimmerem :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#8 Post autor: Koper » ndz wrz 13, 2009 00:48 am

Wawrzyniec pisze:Gdyż chyba w ciągu tych ponad 10 lat Marc Streitenfeld wystarczająco sporo się od Zimmera nauczył i podpowiedzi nie są mu już potrzebne. Mam nadzieję, że był dobrym uczniem :)
Chyba z 15 lat... Toż on Hansowi kawę parzył już przy "Beyond Rangoon". ;)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#9 Post autor: Bucholc Krok » ndz wrz 13, 2009 11:54 am

Wawrzyniec pisze:O zostałem Joe Hisaishim. Szczerze to trochę szkoda, gdyż zdecydowanie wolałem być Zimmerem :wink:
Tak lubisz Hansa a jeszcze nie założyłeś grupy 'fanowskiej' na forum? ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#10 Post autor: Wawrzyniec » ndz wrz 13, 2009 17:18 pm

Koper pisze:Toż on Hansowi kawę parzył już przy "Beyond Rangoon". ;)
A rzeczywiście :) Niedokładnie przestudiowałem książeczkę do płyty. Napisane jest: "ASSISTANT TO HANS ZIMMER: Marc Streitenfeld".
Myślisz, że to asystowanie to się tylko do noszenia kawy ograniczało? :wink: Ale skoro Marc tak długo już u Hansa pracuje to już trochę lat musi mieć na karku, a wygląda dość młodo.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#11 Post autor: Koper » śr wrz 16, 2009 23:13 pm

Wawrzyniec pisze:Myślisz, że to asystowanie to się tylko do noszenia kawy ograniczało? :wink:
Jeszcze do McDonalds biegał po hamburgery. ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: "Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfel

#12 Post autor: Wawrzyniec » czw wrz 17, 2009 11:51 am

Koper pisze:Jeszcze do McDonalds biegał po hamburgery. ;)
To w sumie może i być nawet prawdą, gdyż w końcu Hans Zimmer do szczupłych raczej nie należy :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#13 Post autor: Koper » czw wrz 17, 2009 18:14 pm

Całe MV na fast-foodach tuczone. :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#14 Post autor: Wawrzyniec » czw wrz 17, 2009 20:37 pm

Koper pisze:Całe MV na fast-foodach tuczone. :D
Czy to jakaś sugestia co do ostatnich zmian wyglądowych John Powella? :D A zresztą jak już nie raz pisałem, dla mnie oni mogą wyglądać nie wiadomo jak. Ale i tak nie muszę na nich patrzeć, tylko słuchać. A słucha się dobrze :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Matija34
Gość od wnoszenia fortepianu
Posty: 63
Rejestracja: sob maja 16, 2009 12:28 pm

#15 Post autor: Matija34 » pt wrz 18, 2009 01:36 am

Nie wierze w to co piszesz Wawrzyniec.Z calym szacunkiem dla Streitenfelda on nie nadaje sie na tak epicki film jak Robin Hood gdzie potencjal jest przee- -oogromny.Jak w ogole do tego doszlo,ze Hans i Sir.Ridley Scott juz nie wspolpracuja razem?
To byla tak owocna wspolpraca jak Williams i Spielberg czy James Newton Howard i M.Night Shymaylan.

Ha Ha Koper!!!Vabank kazdy czlonek Media Ventures/RC posiada bonifikarte w Mc'Donalds na kawe i pyszne Cheesburgerki.
Tylko,ze Djawadi w porownaniu z innymi jakis blady i niedozywiony. :lol: :lol:

ODPOWIEDZ