Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

To PIS walczy z komunistami i złodziejami i z postkomunistami, a teraz, Minister Prezydenta twierdzi, że Piotrowicz to wspaniały człowiek, który został skrzywdzony
Poza tym, poseł to nie prokurator, nagradzany przez Jaruzelskiego i broniący księdza pedofila.
Okazało się też, że Marszałek Senatu, Karczewski, który kazał lekarzom pracować "dla idei", Sam brał bezpłatny urlop w sejmie i brał płatne dyżury w szpitalu, zarabiając w ten sposób 400 tysięcy złotych

lis23 pisze: ↑

pt gru 06, 2019 11:36 am

To PIS walczy z komunistami i złodziejami i z postkomunistami, a teraz, Minister Prezydenta twierdzi, że Piotrowicz to wspaniały człowiek, który został skrzywdzony

No i wszystko się zgadza. Słyszałem niedawno wywiad z Rozenkiem, który wychwalał Piotrowicza, ale tylko za okres przed skumaniem się z PiS-em. Podobnie jest z Sikorskim i nimi wszystkimi (politykami). Jak jest z nami to jest dobry, choćby był najgorszą szmatą. Przykład Adamowicza. Człowiek kryształ dla PO (przynajmniej oficjalnie - doktryna Neumana), ale tylko do czasu, kiedy chcieli na prezydenta Gdańska wystawić Wałęsę juniora. Adamowicz pokazał wała, sam wystartował i nagle się okazało, że nie taki z niego czyścioch.

Mamy już nowy projekt ustawy o sądownictwie, którym sędziowie będą karani za pytania o to, czy nowa KRS i wybrani przez nią sędziowie są wybrani zgodnie z prawem. Pisowcy mówią, że na razie w skład kar wchodzą przeniesienia, odwołania i wyrzucenie z zawodu, JESZCZE nie ma w projekcie kar więzienia. Przy okazji, Rzecznik Dyscyplinarny bierze się za kolejnych sędziów. Aha, w tym nowym projekcje jest też awaryjny sposób wyboru Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, gdzie Prezydent będzie mógł powołać PO Prezesa. Niedługo rząd będzie już mieć TVP, Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy i Krajową Radę Sądownictwa.

Chodziło się ze świcą pod sąd...

PIS wprowadza Inkwizycję: nie tylko już są dyscyplinarki i zawieszenia dla sędziów ale odbiera się też sędziom, wobec których jest wszczęte postępowanie dyscyplinarne, wypłatę. Do tego, teraz prokuratorzy mają donosić na sędziów i wykluczać ich z procesów.
Rząd powołuje się na przepisy Francuskie i Niemieckie, czemu sprzeciwiają się specjaliści, gdyż PIS po prostu kłamie i wprowadza w błąd: sędzie we Francji MUSI być apolityczny ale tylko na sali sądowej, poza nią może robić co chce, może protestować, krytykować ustawy a nawet należeć do partii politycznej. Niestety, rząd, mając po swojej stronie telewizję publiczną działa na zasadzie, którą kiedyś wygłosił Jacek Kurski, obecny szef TVP: "Ciemny lud to kupi".

Bucholc Krok pisze: ↑

śr gru 18, 2019 09:12 am

Chodziło się ze świcą pod sąd...

No tak, bo "sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie". A może przegrał bo faktycznie złamał prawo? Albo miał kijowego prawnika i nie potrafił znaleźć dobrych argumentów na swoją obronę? Ale nie, przegrał bo sądy są be. Typowe. Swoją drogą nikt mu nie broni wnosić apelacje wyżej, aż do instytucji europejskich. Zamiast latać do Długopisa po ułaskawienie.

Po drugie, to wskazuje na jedną rzecz:

Było w tej reprywatyzacji coś legalnego. Na tyle, że NSA cofa wszystkie decyzje komisję (ni)Jakiego Patryka. Sejm nie może podejmować decyzji administracyjnych w taki sposób. Czyli wychodzi na dwie potencjalne rzeczy i tu jest pytanie do prawnika:

1. Albo reprywatyzacja (choć w żadnym razie nie mówię tu o moralności) była legalna w ramach obowiązującego prawa;
2. Albo racja prawna istnienia komisji Jakiego była totalnym bublem i wszystkie decyzje o powrocie do oryginalnych właścicieli są po prostu bezprawne.

Prawo i moralność to nie to samo.

Koper pisze: ↑

pt gru 27, 2019 12:02 pm

No tak, bo "sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie". A może przegrał bo faktycznie złamał prawo? Albo miał kijowego prawnika i nie potrafił znaleźć dobrych argumentów na swoją obronę? Ale nie, przegrał bo sądy są be. Typowe. Swoją drogą nikt mu nie broni wnosić apelacje wyżej, aż do instytucji europejskich. Zamiast latać do Długopisa po ułaskawienie.

Ja bym się zastanawiał nad ułaskawieniem, bo przecież prezydent nie decyduje o tym, czy jest się winnym, czy nie. Swoją drogą może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego córka Ćwiąkalskiego została kuratorką człowieka co do którego nie było wiadomo czy żyje? Chyba najpierw powinni to sprawdzić?

Konfederacja przynajmniej potrafi opowiadać dowcipy:

Bóg się wkurzył i ogłosił, że za dwa tygodnie będzie koniec świata i przekazał tę wieść najbardziej wpływowym ludziom na świecie; Trumpowi, Putinowi i Kaczyńskiemu. Truymp wystąpił w orędziu do narodu:

- Drogi narodzie, mam dla Was dobrą i złą wiadomość:

- Dobra: Bóg istnieje.
- Zła: za dwa tygodnie będzie koniec świata.

Putin wystąpił w orędziu:

- Drogi narodzie, mam dla Was dwie złe wiadomości:

- Bóg istnieje.
- Za dwa tygodnie będzie koniec świata.

Kaczyński wystąpił z orędziem do narodu:

- Drogi, ukochany narodzie, mam dla Was dwie znakomite wiadomości!:

- Rozmawiałem z Bogiem!
- Będziemy rządzić aż do końca świata!

Za to nasz prezydent (że tak szumnie go określę) to ostatnio orędzie do świata wygłosił...

https://twitter.com/polskawruinie2/stat ... 8960419841

Coś jak Kwaśniewski po 0,7 l wódki zapijanym winiaczem.

Kwaśniewski jak gadał po pijaku po rusku, to przynajmniej umiał gadać po rusku xD

By the way: nie będzie nam tu prezydent w obcych językach...!

A swoją drogą, widzę, że Duda pięknie podąża drogą Komorowskiego

Ważniejsze jest chyba to, że Duda nie był w Jerozolimie a wiadomo, że nieobecni nie mają głosu ale nasz "prezydent" woli napuszczać w Spodku górników na sędziów
Swoją drogą, PIS zgłosił już cztery wnioski do TK w sprawie uchwały trzech izb Sądu Najwyższego a Kaczyński spotkał się z Przyłębską, więc już wiadomo, jaki wyrok / wyroki zapadnie w TK, a przedstawiciel UE trafił na dywanik w MSZ za brak zaufania do polskiego TK.

hp_gof pisze: ↑

ndz sty 26, 2020 13:32 pm

A swoją drogą, widzę, że Duda pięknie podąża drogą Komorowskiego

Niestety, w nowym sondażu poparcia, Duda ma aż 47% i niewiele brakuje Mu już do tych 51% i do wygranej w pierwszej turze, bo w drugiej ma tylko jeden punkt procentowy przewagi nad Kidawą.

Tak przy okazji: PSL i PIS grzebią przy ustawie o ochronie zwierząt, odbierając organizacją pro zwierzęcym prawo do odbierania właścicielom maltretowanych zwierząt - teraz będą mogli to robić tylko w obecności urzędnika i tylko w godzinach jego pracy, więc weekendy odpadają. Przy tworzenia prawa biorą udział osoby z wyrokami za znęcanie się nad zwierzętami, bo, jak twierdzi przedstawiciel Ludowców, mają oni największe doświadczenie w tej kwestii ... To może niech mordercy biorą udział przy tworzenia prawa karnego? Po cichu przeszło też prawo w sprawie Afrykańskiego pomoru świń i nowe uprawnienia dla myśliwych, min. kara więzienia za zakłócanie polowań a bóbr ma zostać uznany za szkodnika.

lis23 pisze: ↑

ndz sty 26, 2020 13:49 pm

Niestety, w nowym sondażu poparcia, Duda ma aż 47% i niewiele brakuje Mu już do tych 51% i do wygranej w pierwszej turze, bo w drugiej ma tylko jeden punkt procentowy przewagi nad Kidawą.

Po pierwsze, Komorowski miał zajebiste sondaże na początku 2015 roku - nawet 55-65%, a Duda ma teraz 40-45%. Co później się stało, wszyscy wiemy. Po drugie, kampania na dobre się jeszcze nie zaczęła, jest dużo osób niezdecydowanych, a Duda ma zmobilizowany elektorat, bo PiS jest na fali, a on pełni urząd - ale to nie oznacza, że automatycznie wygra. Duda ma przekichane pod trzema względami: 1) za bardzo się radykalizuje, żeby przypodobać się elektoratowi Konfederacji, przez co opuszcza centrum, a elektoratu Konfederacji i tak nie uda mu się odbić 2) popełnia coraz więcej błędów, jest gniewno-agresywny, a nie takie wyobrażenie o prezydencie mają centrowi wyborcy 3) Duda jest mało popularny w sieci wśród młodych i mało młodych go popiera. No ale zobaczymy Kidawa musi mieć naprawdę dobrą kampanię, żeby tego potencjału nie schrzanić A ona też popełnia masę błędów i jest mało widoczna i mało wyrazista. Jeszcze czasem może ktoś z dalszych miejsc skoczyć do drugiej tury jeśli wykaże się determinacją i ciężką pracą, choć to bardzo mało prawdopodobne acz możliwe

Artykuł do poczytania: https://oko.press/styczen-2015-komorows ... a-38-proc/

Jeśli Duda nie wygra w pierwszej turze to istnieje szansa, że przegra w drugiej, ale ... co to faktycznie zmieni?
Nawet jeśli wygra Kidawa to Duda będzie prezydentem, chyba do października i przez ten czas podpisze Kaczyńskiemu wszystkie ustawy, których nowy prezydent nie może przecież podważyć i nawet jeśli będzie występować z własnymi inicjatywami, to przepadną one w sejmie, podobnie jak veta.

No niby do sierpnia mogą sobie przegłosować co chcą, ale co będą robić przez kolejne 3 lata? Będą tylko administrować? Skończy się ta ich wielka skuteczność przepychania wszystkiego jak leci i spadnie im poparcie albo po prostu zrobią przedterminowe wybory i koniec. Bez Senatu i prezydenta większość w Sejmie to za mało.