A jak zapytają, czym ta pani się zajmuje? Zresztą naprawdę, nie chciałbym, żeby moje dziecko miało kontakty z kimś o tak wątpliwej moralnościKoper pisze:Nie, nie będę miał nic przeciwko temu, by bajki memu ewentualnemu dziecku czytała ez-gwiazdka porno. Wolałbym ją niż jakiegoś podejrzanego duchownego, albo dyrektora chóru, który mógłby się okazać pedofilem. O ile wiem, pani/panna (?) Grey nie gustuje w małych dzieciach.Wojtek pisze:Rozumiem, że jak będziesz miał 6letnie dzieci, to nie będziesz miał nic przeciwko temu, żeby bajki czytała im laska, która miała w dupie 12calowe dildo i każdy może to w każdej chwili obejrzeć w internecie?
I dla Twojej wiadomości - normalny 6-latek nie wie co to film porno i nie interesuje się tym.
To nawiedzeni rodzice mieli problem - nie dzieci.
Koper pisze:A dlaczego nie zostałem gwiazdą futbolu jak Messi?? Heloooł? Najwyraźniej nie mam aż takich predyspozycji, żeby być kimś w tej branży i dobrze z niej zarabiać. Tak samo jak w piłkę mógłbym sobie grać pewnie góra na poziomie jakiejś okręgówki, jakbym się bardzo postarał, tak samo w pornolach wylądowałbym na podobnej klasie obrazów. Jakieś darmoszcza na RedTube. Nie, sorry, ale muszę z czegoś żyć.
I nie zazdrości, że się jej spuszczają na ryj murzyni, tylko że znalazła pracę, z której miała satysfakcję i niezłe pieniądze i jeszcze więcej ludzi o niej słyszało, jak o naszym prezydencie.
A, rozumiem, że jakbyś miał możliwość, to dzisiaj występowałbyś w pornolach?
Swoją drogą czemu z góry zakładasz, że nie? Brałeś udział w jakimś castingu, że wiesz, że się nie nadajesz?
A o Hitlerze też słyszało więcej ludzi niż o naszym prezydencie i też robił to co lubił, ale to chyba nie jest powód do dumy