Zgoda, tylko jaki sens je nosić idąc np. wieczorem po pustej ulicy? Albo na wiejskiej drodze, gdzie miniesz mniej osób niż na wycieczce w lesie? Czy nawet w odludnym parku?Wawrzyniec pisze: ↑śr maja 13, 2020 19:20 pmA z maseczkami to nie chodzi głównie, aby samemu na innych nie kichać i nie pluć, niż samemu się chronić?
Jak rzyć, panie premierze?
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33889
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
A nie mnie chodziło o zamknięte przestrzenie, jak sklepy, czy U-Bahn i S-Bahn w Berlinie. Oczywiście chodzenie w maseczce po lesie nie ma sensu. Przy czym moja mama mówiła mi, że w pod rzeszowskich lasach, mnóstwo ludzi w weekendy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13115
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Ja nie noszę maseczki ani żadnych rękawiczek i nadal uważam, że żadnej pandemii nie ma, jest ledwie "pandemijka"
Pandemia to miliony chorych w bardzo krótkim czasie, a my mamy ponad 17 tysięcy chorych na ok. 30 - 38 milionów Polaków, co to za pandemia? Pandemia to jest w filmie "Epidemia" z Hoffmanem
Pandemia to miliony chorych w bardzo krótkim czasie, a my mamy ponad 17 tysięcy chorych na ok. 30 - 38 milionów Polaków, co to za pandemia? Pandemia to jest w filmie "Epidemia" z Hoffmanem
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Zanim coś powiesz, sprawdź definicję i cechy pandemii.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
No tak, ale brodaty diler maseczek ma tak ograniczoną wyobraźnię, że dla niego istnieje świat dzieli się na zatłoczoną Warszawę i las. Nie wie, że ludzie poruszają się też w innych miejscach. A żeby było jeszcze "konsekwentniej" to już za parę dni będzie można siedzieć bez maseczek w zamkniętych przestrzeniach w restauracjach. Ale potem jak się z niej wyjdzie np. na łąkę, gdzie nikogo nie ma, to już formalnie będzie trzeba maseczkę. No ale kto by po funkcjonariuszach PiS oczekiwał konsekwencji i logiki.Wawrzyniec pisze: ↑śr maja 13, 2020 21:04 pmA nie mnie chodziło o zamknięte przestrzenie, jak sklepy, czy U-Bahn i S-Bahn w Berlinie.
Och, wiadomo, że formalnie jak najbardziej jest pandemia, zresztą nie pierwsza i nie ostatnia pewno (A/H1N1 ktoś pamięta jeszcze w ogóle? :p ), Lisowi pewnie chodziło o to, że myślał, że jak pandemia to będą trupy z domów na wozach wywozić jak w średniowieczu, gdy dżuma wybiła bodaj 1/3 ludności Europy a tu zonk, bo na Covida zmarło w tym roku póki co mniej ludzi jak na malarię czy HIV/AIDS, o wszelkich ofiarach nowotworów czy wypadków drogowych nie wspominając. Pytanie wszakże jakby wyglądały te statystyki, gdyby nie wszelkie restrykcje...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Wtrace sie do dyskusji, bo w sumie Kanada ma podobna ilosc ludzi (okolo 40 milionow) ale i podejscie troche inne no i tu sie robi o wiele wiecej testow niz w Polsce chociaz i tak wszyscy marudza, ze za malo. Podejscie tez jest moze bardziej naukowo-spejalistyczne bez dramatyzowania, ale i w oparciu o badania i statystyki a nie widziemisie rzadzacych. Kazda prowincja to troche taki inny kraj - inne podejscie no i efekty inne.
Polsce sie chyba upieklo, glownie z powodow czasowych i zamkniecia sie calej reszty Europy, ale nie ludzcie sie. W mikroskali jest w Polsce tak dobrze tylko dlatego, ze sie wszystko zatrzymalo i ludzie sie w wiekszosci przypadkow izoluja. Mlodym sie w wiekszosci upiecze, ale jak sie to oleje to statystycznie 1-2% populacji po prostu zemrze i w wiekszosci przypadkow beda to wasi dziadkowie i babcie i nie bedzie zmiluj sie bo po prostu nie bedzie tyle sprzetu medycznego, zeby ich nawet sprobowac uratowac. Tak dlugo jak ludzie nie beda sie gromadzic w wiekszych ilosciach to statystycznie bedzie mniejsza szansa, ze to sie znowu rozniesie. Tam gdzie ludzie sie gromadzili - konferencje/koncerty jakies inne spedy to wychodzilo pozniej, ze 40-50% byla zakazonych. A ze glownie wiekowo byli to ludzie mlodsi to i trupow bylo malo.
Ten cytat od Kopera (Kopra ) - jak to sie odmienia?, to w sumie moze sluzyc za podsumowanie wszystkiego. Gdyby nie restrykcje to statystyki bylyby gorsze. Szczescie w nieszczesciu jest takie, ze na podstawie statystyk to wiadomo, ze ten konkretny wirus daje sie we znaki przede wszystkim ludziom starym i ludziom z jakimis dodatkowymi schorzeniami ukladu oddechowego (wiekszosc starych ma z tym tez problemy). Statystyka jest tutaj dosys jasna: 40-50% z nich umrze w porownaniu do promila ludzi mlodszych. Druga rzecz to fakt, ze bydlak roznosi sie tylko droga kropelkowa (te rozne teoryjki mozna sobie wlozyc pomiedzy bajki o jego przezywalnosci w powietrzu). Gdyby bylo inaczej to bysmy mieli scenariusz z filmu Contagion i nie bylibysmy go w stanie zatrzymac w zaden sposob. Takze tam gdzie wprowadzili te restrykcje w odpowiednim czasie (Polska tez chyba) efekty wirusa nie sa az takie zle. Tam gdzie sie spoznili nawet o kilka tygodni jest troche inaczej (Wlochy, Hiszpania, USA, Quebec w Kanadzie). U mnie w Kolumbii Brytyjskiej sytuacja wyglada bez porownania lepiej - ale u nas przerwa wiosenna byla 2 tygodnie pozniej niz w Quebecu i juz nie pozwolili wrocic dzieciakom do szkol, ludzi wracajacych do kraju zaczeli izolowac i od razu odizolowali domy opieki i zamkneli wszystko co popadlo) W Quebecu mieli jeszcze tydzien szkoly, ludzie wracajacy z przerwy wiosennej jeszcze wrocili do pracy i 2 tygodnie pozniej mieli Armageddon. Duzo prywatnych domow opieki olalo poczatkowo sprawe no i teraz maja sady nad glowa bo im polowa rezydentow zeszla. I mowimy tu o kraju, w ktorym przeplyw ludnosci jest duzo wiekszy niz w Polsce - taka specyfika - kupa ludu podrozujaca do USA/Azji/Europy.Och, wiadomo, że formalnie jak najbardziej jest pandemia, zresztą nie pierwsza i nie ostatnia pewno (A/H1N1 ktoś pamięta jeszcze w ogóle? :p ), Lisowi pewnie chodziło o to, że myślał, że jak pandemia to będą trupy z domów na wozach wywozić jak w średniowieczu, gdy dżuma wybiła bodaj 1/3 ludności Europy a tu zonk, bo na Covida zmarło w tym roku póki co mniej ludzi jak na malarię czy HIV/AIDS, o wszelkich ofiarach nowotworów czy wypadków drogowych nie wspominając. Pytanie wszakże jakby wyglądały te statystyki, gdyby nie wszelkie restrykcje...
Polsce sie chyba upieklo, glownie z powodow czasowych i zamkniecia sie calej reszty Europy, ale nie ludzcie sie. W mikroskali jest w Polsce tak dobrze tylko dlatego, ze sie wszystko zatrzymalo i ludzie sie w wiekszosci przypadkow izoluja. Mlodym sie w wiekszosci upiecze, ale jak sie to oleje to statystycznie 1-2% populacji po prostu zemrze i w wiekszosci przypadkow beda to wasi dziadkowie i babcie i nie bedzie zmiluj sie bo po prostu nie bedzie tyle sprzetu medycznego, zeby ich nawet sprobowac uratowac. Tak dlugo jak ludzie nie beda sie gromadzic w wiekszych ilosciach to statystycznie bedzie mniejsza szansa, ze to sie znowu rozniesie. Tam gdzie ludzie sie gromadzili - konferencje/koncerty jakies inne spedy to wychodzilo pozniej, ze 40-50% byla zakazonych. A ze glownie wiekowo byli to ludzie mlodsi to i trupow bylo malo.
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Prezydenci dalej rapują. Tym razem Gangsta Sutryk (w tle na początku zeskakuje ze stołu Kot Wrocek). W podkładzie beat L.U.C.
youtu.be/P-gV4KKWmm8
youtu.be/P-gV4KKWmm8
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13115
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jak rzyć, panie premierze?
PO szykuje grunt pod wymianę kandydata na Prezydenta: Bosacki stwierdził dziś, że jeśli Kidawa zrezygnuje to kandydatem będzie Tomasz Grodzki lub Radosław Sikorski - ten drugi nie ma szans ale ten pierwszy jak najbardziej ma.
PIS forsuje teraz wybory na 28 czerwca, tak twierdzi, min. Dworczyk, moim zdaniem, powinny być jak najpóźniej, nawet pod koniec lipca, żeby odbyła się normalna kampania wyborcza.
PIS forsuje teraz wybory na 28 czerwca, tak twierdzi, min. Dworczyk, moim zdaniem, powinny być jak najpóźniej, nawet pod koniec lipca, żeby odbyła się normalna kampania wyborcza.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Czyjego?
Acha, myślałem, że kandydata TVN-u. A jeśli nie zrezygnuje? Chyba nie musi. Dlaczego miałaby rezygnować, skoro jest świetna?Bosacki stwierdził dziś, że jeśli Kidawa zrezygnuje
Tomasz Grodzki
Co do wirusa:
youtu.be/fi6YDp5Cre8
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Lisu daj już spokój. Największe szanse na porażkę Dudy to niewystawianie żadnego kandydata przez PO. Czy Kidawa, czy Sikorski, czy Grodzki... to tylko zmarnowane głosy.lis23 pisze: ↑czw maja 14, 2020 08:56 amPO szykuje grunt pod wymianę kandydata na Prezydenta: Bosacki stwierdził dziś, że jeśli Kidawa zrezygnuje to kandydatem będzie Tomasz Grodzki lub Radosław Sikorski - ten drugi nie ma szans ale ten pierwszy jak najbardziej ma.
PIS forsuje teraz wybory na 28 czerwca, tak twierdzi, min. Dworczyk, moim zdaniem, powinny być jak najpóźniej, nawet pod koniec lipca, żeby odbyła się normalna kampania wyborcza.
No, tylko rozrzuconych na powierzchni 30x większej A macie jak widze ponad 70 tys. zarażonych, ale czy geograficznie to nie głównie w dużych skupiskach? Bo raczej nie obstawiałbym, że Innuici na północy są w jakiejś dramatycznej sytuacji?
Zasadniczo jak w każdym kraju mającym w miarę normalnych przywódców, czyli wyłączywszy Polskę, Białoruś, Rosję, Filipiny, Brazylię i częściowo USA.
Chyba to w nawiasie, ale to pytać Miodka lub Bralczyka.
Jeśli chodzi o koronę to na pewno. I o parę innych chorób zakaźnych, choćby grypę, która siłą rzeczy też została tym przyhamowana. Z drugiej strony zamienianie szpitali na zakaźne, odwoływanie planowych zabiegów, mniejsze przyjęcia przez lekarzy innych specjalności w tym okresie - pytanie jak to wpłynęło lub wpłynie na śmiertelność wywołaną choćby nowotworami czy innymi przyczynami. Odpowiem od razu, że na pewno nie pozytywnie.
Dzięki za przybliżenie sytuacji. Tak patrząc na statystyki to wyleczonych a ciągle chorych jest podobna ilość w skali całego kraju (Kanady). A jak to rząd tłumaczy? Że fala epidemii wygasa, czy jeszcze nie bardzo? I pytanie czy w podziale na prowincje też macie takie zróżnicowanie jak u nas województwa, że w niektórych właściwie nie ma już nowych przypadków a w paru wciąż rośnie... (?)MichalP pisze: ↑czw maja 14, 2020 00:03 amSzczescie w nieszczesciu jest takie, ze na podstawie statystyk to wiadomo, ze ten konkretny wirus daje sie we znaki przede wszystkim ludziom starym i ludziom z jakimis dodatkowymi schorzeniami ukladu oddechowego (wiekszosc starych ma z tym tez problemy). Statystyka jest tutaj dosys jasna: 40-50% z nich umrze w porownaniu do promila ludzi mlodszych. Druga rzecz to fakt, ze bydlak roznosi sie tylko droga kropelkowa (te rozne teoryjki mozna sobie wlozyc pomiedzy bajki o jego przezywalnosci w powietrzu). Gdyby bylo inaczej to bysmy mieli scenariusz z filmu Contagion i nie bylibysmy go w stanie zatrzymac w zaden sposob. Takze tam gdzie wprowadzili te restrykcje w odpowiednim czasie (Polska tez chyba) efekty wirusa nie sa az takie zle. Tam gdzie sie spoznili nawet o kilka tygodni jest troche inaczej (Wlochy, Hiszpania, USA, Quebec w Kanadzie). U mnie w Kolumbii Brytyjskiej sytuacja wyglada bez porownania lepiej - ale u nas przerwa wiosenna byla 2 tygodnie pozniej niz w Quebecu i juz nie pozwolili wrocic dzieciakom do szkol, ludzi wracajacych do kraju zaczeli izolowac i od razu odizolowali domy opieki i zamkneli wszystko co popadlo) W Quebecu mieli jeszcze tydzien szkoly, ludzie wracajacy z przerwy wiosennej jeszcze wrocili do pracy i 2 tygodnie pozniej mieli Armageddon. Duzo prywatnych domow opieki olalo poczatkowo sprawe no i teraz maja sady nad glowa bo im polowa rezydentow zeszla. I mowimy tu o kraju, w ktorym przeplyw ludnosci jest duzo wiekszy niz w Polsce - taka specyfika - kupa ludu podrozujaca do USA/Azji/Europy.
Ale my się nie łudzimy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13115
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Ja nadal nie wierzę w zwycięstwo Kamysza czy Hołowni, a PO to jednak największa partia opozycyjna. Mogą zrobić tak, że wszyscy się zmawiają i popierają Hołownię, Kamysza lub Grodzkiego i ten ostatni nie jest tu na straconej pozycji, gdyż wyrobił już sobie renomę w Senacie. Wszystkie karty są na stole a trwanie przy Kidawie jest chyba gorsze, niż wymiana kandydata, choć ostatnio to Biedroń spadł za nią i miał 2% w sondażu Ponoć kandydatem jest jeszcze Rafał Trzaskowski.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Dokladnie tak jak piszesz. Czym mniejsze zageszczenie ludnosci to przy takich samych obostrzeniach szanse na rozprzestrzenianie sie tego wirusa sa coraz mniejsze. Oczywiscie dwie najbardziej zaludnione prowincje (Quebec i Ontario) najbardziej dostaly po dupie. Ale to tez wlasnie aspekt czasowy i kulturowy tez. W Quebecu to w ogole nie wiem co oni tam za trawe pala. Nawet nie mowia juz o zmniejszeniu fali zachorowan ale smiertelnosci. Pierwsi do otwierania wszystkiego pomimo, ze mocno zawyzaja srednia z calego kraju. Moja BC ale i Alberta mocno juz wyhamowaly zachorowania i to pomimo zwiekszenia ilsoci testow, Reszta prowincji w miare szybko sie zamknela i ilosciowo maja bardzo malo przypadkow, ale tez i malo mieszkancow. 3 polnocne terytoria praktycznie nic. Tutaj masz link - to da ci ciekawy obraz calej sytuacji: https://www.ctvnews.ca/health/coronavir ... -1.4852102
Trzeba tez pamietac, ze kazda prowincja ma swoj rzad i ustala swoje wlasne reguly. Sa pewne ogolne wytyczne federalnego rzadu np dotyczace podrozowania i ruchu granicznego, ale reszta to prowincje. No i tak np w BC to masz epidemiologa specjaliste, ktory ustala plan postepowania. Premier i taki minister zdrowia i edukacji razem z nim planuja co ich resorty beda robic. I to ta epidomiolog jest twarza rzadu kiedy robi sie dzienne sprawozdania dla ludzi. Codziennie jest specjalna konferencja.
U mnie w BC plan byl taki jak odwolali planowane zabiegi, zeby przygotowac miejsca w szpitalu dla potencjalnych chorych. Planowali po prostu najgorszy scenariusz jak ich liczba chorych zaleje. Ja pracuje w tzw Trauma Centre. W BC nie ma szpitali spejalistycznych - sa szpitale ogolne (dla kazdego miasta), ktore maja oddzialy zajmujace sie roznymi grupami schorzen i jest kilka duzych szpitali wyspecjalizowanych na kazdy wiekszy osrodek miejski, ktore zajmuja sie tym samym co szpitale ogolne ale sa bardziej wyspecjalizowane w leczeniu bardziej krytycznych przypadkow. I to wlasnie w nich utworzono tzw Covid cohorts (zamkniete oddzialy dla chorych z Covidem) - kwestja dostepu do sprzetu i specjalistow. Reszta szpitali miala przygotowane oddzialy na przejecie czesci chorych gdyby ich liczba sie zwiekszyla. Na szczescie nigdy do tego nie doszlo. Ale w ten sposob tez ograniczono szanse na powstanie epidemi w jakims szpitalu. Kazdego z podejrzeniem Covida albo wysylano do domu, albo przesylano do jednego ze szpitali na to przygotowanych. W ten sposob w calej BC doszlo tylko do jednej sutyacji, ze mieli tzw outbreak w szpitalu i powstal on w bardzo specyficznej sytuacji, a nie dlatego, ze sie personel walesal pomiedzy roznymi oddzialami. Szybko go tez zdlawili.Koper pisze: ↑czw maja 14, 2020 17:08 pmJeśli chodzi o koronę to na pewno. I o parę innych chorób zakaźnych, choćby grypę, która siłą rzeczy też została tym przyhamowana. Z drugiej strony zamienianie szpitali na zakaźne, odwoływanie planowych zabiegów, mniejsze przyjęcia przez lekarzy innych specjalności w tym okresie - pytanie jak to wpłynęło lub wpłynie na śmiertelność wywołaną choćby nowotworami czy innymi przyczynami. Odpowiem od razu, że na pewno nie pozytywnie.
Teraz jak sie zaczynamy powoli otwierac planowane zabiegi zaczna wracac, ale juz sie mowi o tym, ze moze potrwac nawet 2 lata zanim przywoca stan i kolejki do nich z przed epidemi. Mowi sie o wpompowaniu wiekszej kasy w system, zeby zwiekszyc teraz ilosc tych planowanych zabiegow - dac lekarzom wiecej tzw OR(operating room) time.
Zobacz sobie w tym linku co zapodalem. W takiej BC np to juz od jakiegos czasu jest wiecej wyleczonych niz chorych. Quebec i Ontario maja najgorzej, ale tam sie tez testuje na potege wiec ich statystyka wyglada inaczej. W skali calej Kanady jest juz ponad milion testow zrobionych i trzeba pamietac ze testuje sie celowo a nie na kogo padnie, wiec i wylapuje sie wiecej pozytywnych ludzi. W BC rzad mowi, ze zmniejsza sie ilosc chorych ale to nie znaczy ze epidemia wygasa, tylko ze ta cala izolacja przynosi efekty i cholerstwo sie nie rozlazi, ale jezeli za szybko sobie odpuscimy to moze sie to wszystko zmienic. Powoli mamy sie otwierac, ale bedzie to w fazach i w kazdej chwili mozemy sie czesciowo s z powrotem zamknac.Koper pisze: ↑czw maja 14, 2020 17:08 pmDzięki za przybliżenie sytuacji. Tak patrząc na statystyki to wyleczonych a ciągle chorych jest podobna ilość w skali całego kraju (Kanady). A jak to rząd tłumaczy? Że fala epidemii wygasa, czy jeszcze nie bardzo? I pytanie czy w podziale na prowincje też macie takie zróżnicowanie jak u nas województwa, że w niektórych właściwie nie ma już nowych przypadków a w paru wciąż rośnie... (?)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Zerknąłem. Faktycznie, zróżnicowanie niebotyczne, ale i różnica w gęstościach zaludnienia pewnie spora. Choć "twoja" BC (ech, ładne tam góry macie, jak kojarzę) ma chyba niewiele niższe zaludnienie od Quebecu a ilość zakażonych dość znacząco się różni - ale o przyczynach pisałeś.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Roznice w zageszczeniu ludnosci maja na pewno ogromny wplyw. BC jest trzecie w Kanadzie pod wzgledem ilosci ludzi, ale za wikipedia: mamy troche ponad 4 mln ludzi, Quebec ma ponad 8 mln a Ontario 13mln, Alberta ma tez okolo 4mln.Koper pisze: ↑czw maja 14, 2020 19:58 pmZerknąłem. Faktycznie, zróżnicowanie niebotyczne, ale i różnica w gęstościach zaludnienia pewnie spora. Choć "twoja" BC (ech, ładne tam góry macie, jak kojarzę) ma chyba niewiele niższe zaludnienie od Quebecu a ilość zakażonych dość znacząco się różni - ale o przyczynach pisałeś.
Quebec ma prawie dwa razy wiecej ludzi niz BC a jest przy tym chyba najwieksza prowincja powierzchniowo - ale w ich przypadku co z tego jak odpowiadaja za ponad 50% wszystkich chorych. BC przy nich to pikus. Ale oni tez maja najwieksze skupiska islamskie (sporo "obywateli" nawialo z Iranu przede wszystkim i przywloklo to cholerstwo ze soba, poczym poszlo do pracy wlasnie w tych pierwszych tygodniach) i jest tez duza zydowska komuna - aspekt kulturowy, spedzanie czasu razem, religijne obrzedy - idealne warunki do rozprzestrzenania sie wirusa.
Najciekawsze jest to, ze pomimo wprowadzenia drakonskich obostrzen w Quebecu liczby im nie spadaja - troche tak jak we Wloszech przez dlugi czas. Ciekawi mnie gdzie tu lezy przyczyna. Czy jak sie przekroczy populacyjnie jakis tam procent to pozniej jest trudniej wyhamowac to. Dlatego tez male kraje i wyspiarskie (jak Nowa Zelandia/Australia) i malo zaludnione prowincje w Kanadzie stosunkowo latwo sobie z tym poradzily, bo moze wlasnie nie dopuscily do rozlania sie pandemii.
Podam tylko jeden przyklad jak wazny byl czas i srodowisko. Kilka duzych ognisk w domach opieki u "mnie" w BC - w jednym z nich nieoficjalnie mowi sie wlasnie o kims kto wrocil z Iranu (opiekunka albo pielegrniarka) - zdolala jeszcze pojsc do pracy na kilka dni zanim wystapily u niej objawy (a bylo to jeszcze przed wrowadzeniem pelnego zamkniecia i dopiero sie przymierzali do zamykania domow opieki). W ciagu nastepnych kilku dni objawy zaczely wystepowac u rezydentow - jeszcze staruszkowie mieli czas zeby sobie posiedziec w jadalni przy jednym stole - na koniec zanim ich odizolowali i przetestowali ponad polowa z nich miala Covida, 1/3 pracownikow, kilunastu rezydentow zeszlo, chyba jedna osoba z personelu. Zanim sie polapali to jeszcze bylo kilka innych domow opieki z podobna sytuacja ale w reszcie poprzez izolacje i protokoly mieli juz tylko pojedyncze przypadki. A wszystko to odbylo sie w ciagu doslownie moze 2 tygodni, przez kolejne tygodnie tylko zglaszali kolejne smierci. I tak wiekszosc smiertlenych przypadkow w BC to wlasnie rezydenci domow opieki - reszta ludu juz siedziala wtedy zamknieta w swoich domach.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13115
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Ponoć Trzaskowski ma zastąpić Kidawę, która dzisiaj zrezygnowała z kandydowania - PSL ma w drugiej turze poprzeć Dudę, bo to przynajmniej konserwa
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John