Euro 2012

[Koper]

Ano. Brożkiem Smuda sam sobie strzelił w stopę. To już lepiej było wpuścić Sobiecha czy Wolskiego.

A Błaszczykowski to nie ma innych problemów? Premia i wejściówki dla rodziny? Rodzina Błaszczykowskiego ma pewnie 60-calowy telewizor i sobie mecz może w HD obejrzeć.

[Adam]

ciekawe jak teraz będzie śpiewał bohater Czaruś Kucharski - z Lewego już prawie że Ronaldo zrobił przed euro i królem strzelców

[Koper]

Jakby wejściówki dostali, to by był.

[Adam]

ja tam już czekam jak Tomaszewski będzie miał używanie

[Koper]

Tomaszewski od wczoraj pewnie szczęśliwy. Bardzie chyba tylko jego Prezes, bo nie dość że Polska odpadła (wiadomo - kompromitacja Tuska) to i Rosjanie (mają ch*je za Smoleńsk!)

[Adam]

http://www.wprost.pl/ar/324837/Tomaszew ... owy-Polak/

z tymi butami miazga tekst

[Ghostek]

Czy znajdzie się teraz ktoś na tyle odważny by zaśpiewać Koko Euro Spoko?

[Koper]

Tej piosenki nie puszczali przed meczami i dlatego nasi nie wygrali

[nadszyszkownik Kilkujadek]

Nadmuchany do granic możliwości balon oczekiwań, pękł jak tania, przeterminowana prezerwatywa. Pozostał tylko szok i niedowierzanie. Prawda jest taka, że zaliczyliśmy słaby turniej i tyle. Z perspektywy czasu, patrząc na wynik z Rusami, to nie my zagraliśmy rewelacyjnie, tylko oni byli słabi. Jak mawiał klasyk, nie ważne jak się zaczyna tylko, jak się kończy, a my pożegnaliśmy się z Euro w kiepskim stylu. W najsłabszej grupie, zająć ostatnie miejsce z 2 punktami i tylko 2 strzelonymi bramkami, to jest sztuka. Szkoda, ale turniej trwa dalej i kibicujmy tym zespołom, które w piłkę kopaną grac potrafią

[nadszyszkownik Kilkujadek]

[nadszyszkownik Kilkujadek]

Coś mi się chyba popieprzyło z kompem i posty wyskakują jak szalone,a nijak nie mogę tego usunąć.
Wyniki na dzisiaj:
Portugalia - Holandia 2:1
Niemcy - Dania 1:2

[Mystery]

Widziałem właśnie Rosja-Grecja i niestety antyfutbol wygrał, no ale jak na 20 bramkowych sytuacji nie strzela się gola to tak to się kończy. A Grecja z tego wszystkiego mogła prowadzić i więcej, bo sędzia nie przyznał im słusznego karnego, nie ogarniam tej drużyny.

[Łukasz Wudarski]

Smutne jest to, że co mistrzostwa powtarza się ten sam schemat. Pompowanie balonu do granic możliwości, puszenie się jacy to my wielcy jesteśmy, wspaniali itd. Przecież od trzech dni nie pokazywano nic innego w wiadomościach jak info o tym co reprezentacja jadła, na jakiej poduszce spała, jakim kocykiem swoje poobijane nóżki przykrywała, jaką Lewandowski z Błaszczykowskim zrobił poranną kupkę, czy Tytoń z Szczęsnym nasikali do kibelka prosto, czy może ulało im się po brzeżkach co nieco. Może warto trochę ochłonąć. Dlaczego przed meczem nikt nie potrafi powiedzieć: Panowie wydaje mi się, że na tych mistrzostwach nam będzie ciężko, z grupy raczej nie wyjdziemy, bo zespół jeszcze nie dojrzał, bo stanowi póki co 4 ligę Europejską. A jak już ktoś tak mówi to od razu biorą go za defetystę, zdrajcę, pachołka Rosji, zabójcę prezydenta Kaczyńskiego (tak w Smoleńsku kurwa!). Wszyscy wiemy gdzie tkwi problem. W chciwości leśnych dziadów z PZPN, ale i barku klasy samych piłkarzy. Nie mówię o klasie boiskowej (to pewnie też), ale przede wszystkim o klasie moralnej. Nachapać się szybko i uciec za granice. Nie ważne że będzie się grzało ławę. Ale lepiej grzać ławę w Celticu niż grać w Legii. Nawet za podobna kasę... No i najważniejsze. Jeśli tak ma wyglądać rzeczywistość szkolenia młodych piłkarzy to po co w ogóle się denerwować teraz po przegranych meczach. Przecież jeśli PZPN na szkolenia młodzików wydaje mniej niż na premię uznaniowe dla swoich działaczy, wykonujących tak przecież odpowiedzialne zadania (spotkania z przedstawicielami UEFA, rządu etc, to praca męcząca, trudna, odpowiedzialna wiążąca się ze specjalnymi predyspozycjami - mocna głowa, duży brzuch) to o co chodzi.
Jedna rzecz tylko martwi. Że w wyniku tych głupich zabiegów marketingowych, wszędobylskich reklam, koszulek, piosenek, dżingli, spotów, posterów, banerów, coolerów i Bóg raczy wiedzieć czego jeszcze, wiele osób na prawdę uwierzyło że możemy wygrać. I tych wszystkich najbardziej mi żal. Prawdziwe zawiedzione nadzieje bolą podwójnie.

[hp_gof]

Aaaaaaa tam. U nas to nuda. Zobaczcie co się w Grecji dzieje
http://www.gadu-gadu.pl/furia-polityka- ... al-kobiete

[Koper]

Mnie się wydaje, że z tego pokolenia, które było w kadrze na Euro12, da się jeszcze wycisnąć coś - może nie na miarę oczekiwań tych, którzy by im chcieli wieszać na szyi medale, ale przynajmniej na tyle by na przyszłych mistrzostwach wyszli z grupy. No ale to raczej będzie max, bo żeby osiągnąć poziom europejskiej czołówki potrzeba dużo zmienić - w tym o czym wspomniał Babuch - szkolenie, praca z młodzieżą, wyławianie talentów i dbanie o nie... Niedawno przed Euro, o czym jakoś cicho było, Polska reprezentacja do lat 17 zdobyła brąz na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Pytanie: ilu z tych chłopaków za 4 lata znajdzie się w kadrze dorosłej a ilu zaginie w ligowej szarzyźnie i rozmieni talent na drobne?
I to nie jest tylko problem piłki nożnej. W Polsce żeby jak się osiąga sukces w sporcie (i chyba nie tylko w sporcie) to się tego nie robi przy wsparciu systemu szkolenia ale wbrew niemu (bo on jeśli jest, to bardziej przeszkadza jak pomaga). I to jest smutne.
Ale dla Laty problemem jest rozdzielenie stołków, a dla piłkarzy premii i wejściówek dla rodzin. Dla mediów kto zagra w bramce, a dla Kaczyńskiego kiedy Ruskei oddadzą wrak. Tak to my Euro nie wygramy.