Strona 1 z 16
Bladu i jego oceny
: ndz gru 26, 2010 20:10 pm
autor: Turek
Heloł ! Chciałem poruszyć pewną istotną kwestię. Otóż regularnie sprawdzając Bladowe komenty pod reckami zaliczam facepalm jeden za drugim. Oczywiście kolego Bladu, ten temat nie ma w ciebie uderzać w żaden sposób i nie mam najmniejszego zamiaru z Ciebie robić sobie jaj, co to to nie. Uważam Bladu że jesteś naprawdę spoko gość i liczę na to że wspólnego picia wódy na 4FMF nie odmówisz

Ale czym do diaska kierujesz się waląc takie failowe oceny mega kultowym scorom?:D Toż co co piszesz pod Rambo, Under Fire itd woła o pomstę do nieba

: ndz gru 26, 2010 20:19 pm
autor: DanielosVK
A gregsonowe kaszany wychwala pod niebiosa. Na czym Ty się wychowałeś? :P
: ndz gru 26, 2010 20:23 pm
autor: Bucholc Krok
Na Modern Talking.

A co do ocen to każdy ma swój gust.
Re: Bladu i jego oceny
: ndz gru 26, 2010 20:53 pm
autor: bladerunner
Turek pisze:Heloł ! Chciałem poruszyć pewną istotną kwestię. Otóż regularnie sprawdzając Bladowe komenty pod reckami zaliczam facepalm jeden za drugim. Oczywiście kolego Bladu, ten temat nie ma w ciebie uderzać w żaden sposób i nie mam najmniejszego zamiaru z Ciebie robić sobie jaj, co to to nie. Uważam Bladu że jesteś naprawdę spoko gość i liczę na to że wspólnego picia wódy na 4FMF nie odmówisz

Ale czym do diaska kierujesz się waląc takie failowe oceny mega kultowym scorom?:D Toż co co piszesz pod Rambo, Under Fire itd woła o pomstę do nieba

Zawsze patrzę na kategorie słuchalność i prawie zawsze oceniam płyty, nie słucham bowiem filmów

, a Wy stawiacie wypadkowe, stąd może te moje ''niskie oceny''. Oczywiście, że nie odmówię picia wódki
Tak X-Men Origins w moim prywatnym rankingu ma mocne 4 starsy

.
: ndz gru 26, 2010 21:09 pm
autor: Turek
Rambo II i Under Fire są nisko słuchalne?:D
: ndz gru 26, 2010 21:12 pm
autor: bladerunner
Turek pisze:Rambo II i Under Fire są nisko słuchalne?:D
aleś się uczepił tych scorów

, 3+ to dobre oceny, a nie złe. Rzadko, bo rzadko, ale wracam do tych płyt czasem, ale z Goldsmitha o wiele bardziej cenie sobie np Mumię czy 13 Wojownika nawet pod względem utworów akcji i to dla nich są zarezerwowane prawie maxy

.
: ndz gru 26, 2010 21:17 pm
autor: Turek
bladerunner pisze:
aleś się uczepił tych scorów

Ale Wind and Lion to też nuda z przebłyskami

: ndz gru 26, 2010 21:20 pm
autor: bladerunner
Turek pisze:bladerunner pisze:
aleś się uczepił tych scorów

Ale Wind and Lion to też nuda z przebłyskami

Ee tam, dałem pełną trójeczkę za ten score w wydaniu 1 CD. Również uważam, że dawanie 5 to gruba przesada

.
Raisuli Attacks naprawdę miażdży, ale tak nudzi mnie ten score, może to może tamto, może, dlatego, że nie widziałem, bądź nie pamiętam filmu ? Nie wiem.
: ndz gru 26, 2010 23:16 pm
autor: Koper
Kupowaty X-Men Gregsona na 4, a klasyk Goldsmitha na 3 czy 3,5??
Przecież to Forrest Gump by tego tak nie ocenił...

: ndz gru 26, 2010 23:17 pm
autor: Wawrzyniec
Koper pisze:Przecież to Forrest Gump by tego tak nie ocenił...

A właśnie ciekawe, jak Bladu ocenił "Forresta Gumpa"

: ndz gru 26, 2010 23:43 pm
autor: bladerunner
Koper pisze:Kupowaty X-Men Gregsona na 4, a klasyk Goldsmitha na 3 czy 3,5??

Ty, Ty, Ty tak przy okazji dzisiaj pisałem komentarz to przeczytałem, że oceniłeś Under Fire na 4 i napisałeś, że to nie jakieś bardzo mocne

. A ze mnie tu drwisz

.
: ndz gru 26, 2010 23:46 pm
autor: Koper
Ale to było dawno, byłem młody i głupi.

Poza tym to było za płytę, bo jej piątki bym nie dał. Czwórkę, ale niech będzie ze solidną. Za oryginalność 5, za film... nie pamiętam już. 4 albo 5. Powiedzmy, że 4,5 byłaby optymalną notą łączną.

Ale w sumie Bladu "Bajo Fuego" spycha w cień całą dyskografię HGW, więc wiesz...

: ndz gru 26, 2010 23:48 pm
autor: Wawrzyniec
Chociaż według mnie Bladu poruszył swoimi ocenami pewną dość ważną i istotną kwestię. Czy sam fakt, że dany soundtrack uważany jest powszechnie za klasyka oznacza, że należą mu się najwyższe noty

: ndz gru 26, 2010 23:49 pm
autor: bladerunner
Koper pisze:Ale w sumie Bladu "Bajo Fuego" spycha w cień całą dyskografię HGW, więc wiesz...

już bym powiedział, że ewentualnie Rafael

:P.
Ja oceniam płyty, nie biorę pod uwagę oceny wypadkowej.
: ndz gru 26, 2010 23:52 pm
autor: Koper
Wawrzyniec pisze:Chociaż według mnie Bladu poruszył swoimi ocenami pewną dość ważną i istotną kwestię. Czy sam fakt, że dany soundtrack uważany jest powszechnie za klasyka oznacza, że należą mu się najwyższe noty

Nie, ale chyba bez powodu dany score nie jet za klasyka uważany? Ale Bladu pewnie ocenia po szybkim przesłuchaniu i nie zastanawia się nad kontekstem, oryginalnością, nie wsłuchuje w różne ciekawe aspekty... i potem wali takie noty, że FAIL za FAILem.
