Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Ponieważ mam spore zaległości z muzyką wielu kompozytorów, które staram się nadrobić, zastanawiam się od których muzyków powinienem zacząć. Najlepiej znam Williamsa i Goldsmitha, no i oczywiście te bardziej znane prace kompozytorów takich jak Zimmer, Poledouris itp. Czyjej muzyki powinienem słuchać, żeby się bardziej rozwinąć ?

nie ma WAWRZYŃCA ??!!

Jak chcesz się rozwijać to wszystkich. :P Ale co ja tam mówię, w gruncie sam powinienem taką ankietę założyć.

Nie zmieścił się, podobnie jak polscy kompozytorzy muzyki filmowej i mało znani kompozytorzy europejscy Masz jednak opcję "wczesny Zimmer", co możesz odczytywać jako alter ego Wawrzyńca

A tak swoją drogą to gratuluję - dwie minuty po założeniu już offtop, dobry jesteś

problem w tym że on za dzieła doskonałe uważa najnowsze kupki mniejsze lub większe

DanielosVK pisze:Jak chcesz się rozwijać to wszystkich. Ale co ja tam mówię, w gruncie sam powinienem taką ankietę założyć.

To wiem, ale od którego zacząć?

z tej listy to zdecydowanie BASIL. mówie szczerze i tak oddałem głos.

A nie możesz po prostu słuchać co bardziej znane i cenione scory różnych twórców?

Koper pisze:A nie możesz po prostu słuchać co bardziej znane i cenione scory różnych twórców?

Starałem się, ale jednak jest tyle ciekawych scorów dla danych kompozytorów, które ani tytułem, ani niczym szczególnym nie przyciągają uwagi, a jednak jakiś wpływ na muzykę filmową czy swojego twórcę mają

To bierz się za Delerue, Coulaisa, Jarre'a, Hisaishiego... ich nawet w ankicie nie wymieniłeś.

Chciałem, ale za mało miejsca macie Poza tym zawsze można o nich napisać w poście, tak jak ty to zrobiłeś

No to już nie offtopuj, ino się bierz za słuchanie.

Herrmann, Ennio, Golden Age, trochę wczesnego Zimmera. Poledouris niewiele wniósł do gatunku, Shore jest jednak niszą, JNH to bardzo dobry kompozytor ale jego muzyce brakuje rewolucyjności, późne MV/RCP to już odgrzewany kotlet (stąd młody Zimmer to wartościowa muzyka pod wieloma względami). Plus ci których Koper podrzucił w poście... Sporo dobrej muzyki do słuchania.

Czy ja wiem czy Basil aż tak niewiele wniósł? Miał swój styl i pisał świetne scory - to aż nadto. Pytanie jakie jego scory zna Wojtek, bo jeśli powiedzmy 7-10 najlepszych to faktycznie nie ma co dalej już się wgłębiać, przynajmniej przed zapoznaniem się z tymi, których polecamy.
Ennio to z kolei studnia bez dna nieomal zatem tu też trzeba stopniowo. Jeszcze bym paru z lat 70. dorzucił ale tak na wyrywki. O, Sarde jeszcze, ale ten to taki muzyczny kameleon, że właściwie pytanie czego Wojtek w muzyce szuka.

Niegdyś w plebiscycie na ulubionych kompozytorów wszyscy forumowicze (oprócz Bucholca), wyłonili 10 najlepszych, także możesz śmiało korzystać

1. John Williams
2. James Horner
3. Hans Zimmer
4. Ennio Morricone
5. Jerry Goldsmith
6. James Newton Howard
7. Basil Poledouris
8. Bruno Coulais
9. Thomas Newman
10. Joe Hisaishi