
"Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfeld
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Sam powiedz Koper czy nie było takiego okresu w muzyce filmowej, że uważano Gregsona , za jednego z lepszych kompozytorów stosujących elektronikę? Ano był, dlatego też Harry pokazał jak się powinno pisać takie kompozycje, co potwierdza moje wcześniejsze słowa o tym, że był wzorem w tej dziedzinie dla innych.i głucha
Większość prac Zimmera ostatnich jednak pokazuje, że to on jest liderem.
Amen !
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Jak widzę teksty o tym, że HGW zainicjował albo doprowadził do odrodzenia elektroniki w muzyce filmowej to po prostu... Nie wiem, chyba wystarczy popatrzeć na poniższą listę kompozytorów szeroko stosujących brzmienia elektroniczne na przestrzeni ostatnich 30-40 lat (listę zrobioną na szybko, a jest przekrojem przez każdą dosłownie dekadę):
Jerry Goldsmith!!!!!!
Ennio Morricone
Maurice Jarre!!
Klaus Doldinger
Giorgio Moroder
Brad Fiedel
Goblin
Vangelis!!!
John Carpenter
David Shire
Michael Small
Jerry Fielding!!
Basil Poledouris
Joe Hisaishi
David Arnold
James Newton Howard
Thomas Newman
Mark Isham
Cliff Martinez
Edward Shearmur
A jeśli do tego wliczyć jeszcze Williamsów, Hornerów, Elfmanów, którzy przecież też po elektronikę sięgali nie raz i nie dwa, to można by tę listę wydłużyć do setki...
Jerry Goldsmith!!!!!!
Ennio Morricone
Maurice Jarre!!
Klaus Doldinger
Giorgio Moroder
Brad Fiedel
Goblin
Vangelis!!!
John Carpenter
David Shire
Michael Small
Jerry Fielding!!
Basil Poledouris
Joe Hisaishi
David Arnold
James Newton Howard
Thomas Newman
Mark Isham
Cliff Martinez
Edward Shearmur
A jeśli do tego wliczyć jeszcze Williamsów, Hornerów, Elfmanów, którzy przecież też po elektronikę sięgali nie raz i nie dwa, to można by tę listę wydłużyć do setki...
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Na Boga no chodziło mi o to, że ten gatunek, odłam czy co jeszcze w muzyce filmowej odrodził się dzięki HGW.To przecież prace HGW dały ''Udany''' początek elektronicznym kompozycjom pisanym na potrzeby filmu to raz .
Mało się precyzyjnie wyraziłem po prostu.
Ostatnio zmieniony śr maja 19, 2010 16:24 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków