Końcowa bitwa była dobra,scena " lądowania w Normandii "

nie raziła aż tak,wszędzie panowały chaos i zamieszanie,świetny moment gdy angielscy łucznicy wypuszczają strzały w kierunku lądujących francuzów,ten dźwięk,ujęcia kręcone z ręki - wszystko byłoby bardzo dobrze,gdyby nie Marion w zbroi i gromadka " leśnych dzieci " na kucykach - to jedna z największych wad tego filmu.
Rozczarowało mnie też trochę zakończenie jako wstęp do legendy i do ewentualnej kontynuacji - liczyłem na to że na końcu zobaczę Robina w kapturze rabującego jakiegoś bogacza na leśnym szlaku - a tu ... wioska w lesie i całująca się para głównych bohaterów

Podobał mi się za to oszczędny i delikatny wątek miłosny - do momentu bitwy na plaży

Film ogólnie uważam za dobry,udany,inny od pozostałych ale gorszy od " Królestwa Niebieskiego " - mam wrażenie że Scott sam trochę nie wiedział,czego chce ... czy filmu historycznego,czy przygodowego,realistycznego czy napchanego amerykańskimi naleciałościami / finałowa bitwa /,chciał filmu skromnego czy wręcz przeciwnie ..
Brakuje tutaj takiego pewnego prowadzenia historii,takiej płynności jak we wspomnianym już Królestwie które jest bardziej spójne,dopracowane,malarskie ... kto wie,może i tu wyjdzie ' wersja reżyserska ' która rzuci inne światło na ten film?.
Denerwuje mnie też trochę fakt,że Scott czasami ' bimba ' sobie z historii ... jak już pisałem,rozumiem że reżyser chciał pokazać średniowiecze w bardziej zwyczajny sposób,bez zbędnego przepychu,ale z drugiej strony razi to ze skoro pokazuje się nam już Londyn i jego Tower,Ryszard szturmuje zamek pod którego murami faktycznie dokonał żywota / choć w innych okolicznościach / ,charakter obu królewskich braci jest bardziej zgodny z historią / Ryszard nie jest sprawiedliwym królem jak w większości filmów o banicie z Sherwood /,w kilku ujęciach widzimy angielskie zamki łącznie z miastem York - to dlaczego Scott zafałszował historię i przekształcił miasto Nottingham w ... wieś?
bardzo mi to psuło całościowy odbiór filmu ze względu na to ze przez większość czasu starano się dbać o wierność historyczną - oprócz tego nieszczęsnego Nottingham.
Ogólnie,film oceniam dobrze,solidna 7,8 / 10 - niestety,mogło być lepiej,trochę brakuje mi do " Królestwa Niebieskiego " i jest jakby mała zawartość ' Robin Hooda w Robin Hoodzie ',ale nie jest źle i może wydanie DVD / BD zmieni trochę odbiór filmu.
