"Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfeld

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14360
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#586 Post autor: lis23 » pt maja 14, 2010 16:26 pm

dziekan pisze:
Od czterech dni w sieci rozprzestrzenia sie bitrate 160kbps
A ile powinno być? ...
muszę przyznać że się na tym nie znam ...

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#587 Post autor: Koper » pt maja 14, 2010 17:15 pm

Mefisto pisze:Na razie 3,5 nawet bym dał.
chyba promili... :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25197
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#588 Post autor: Mystery » pt maja 14, 2010 18:07 pm

dziekan pisze:
Bucholc Krok pisze:A piraci?
Także :)
Od czterech dni w sieci rozprzestrzenia sie bitrate 160kbps
No nie wiem co się dzieje z tym Hoodem, książę z Persji już jest, a porządnego Robina nie widać :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34972
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#589 Post autor: Wawrzyniec » pt maja 14, 2010 18:16 pm

Koper pisze:
Mefisto pisze:Na razie 3,5 nawet bym dał.
chyba promili... :P
E tam takie 3.5 to chyba jak na razie odpowiednia ocena. Na początku tygodnia wybieram się do kina to obadam jak ta muzyka spisuje się w filmie. Ale z tego co słyszę to nie wiem czy należy spodziewać się jakiś wielkich bitew i epickich scen :? Gdyż takowej muzyki na tym soundtracku raczej nie słychać. To jest największy minut tej płyty. A jako słuchadło całkiem niezła praca.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

#590 Post autor: Mefisto » pt maja 14, 2010 19:46 pm

No i powiem, że w filmie muzyka daje radę - pasuje do tego bezpłciowego, poprawnego do bólu tworu, jaki zrobił Scott. Przyjemny film, choć do bólu przewidywalny i nic więcej - przyjemna, choć też poprawna muzyka. Obstaję przy moim 3,5, szczególnie, że naprawdę dobrze się tego słucha.

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#591 Post autor: Łukasz Wudarski » sob maja 15, 2010 14:04 pm

Ja też zgadzam się z Mefisto. Nic to specjalnego, ale w porównaniu z jakimś tam Iron Manem to mistrzostwo świata. 3-3,5 tak by to ocenił, w zależności od tego jak w filmie wypada.
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34972
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#592 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 15, 2010 14:17 pm

Miło widzieć, że jednak wraca zdrowy rozsądek w tym temacie. I cieszę się, że Mefisto i Babuch w sumie pozytywnie ocenili tę muzykę, gdyż gdybym ja tak ją ocenił to nikt by mi nie uwierzył, a wręcz przeciwnie wszyscy uznaliby, że mamy do czynienia z megagniotem.
Uważam, że po prostu zostało narobione zbyt duże larum, przez co niektóre osoby, wokół tej ścieżki, przedstawiające ją jako najgorszy score wszechczasów. Nic wybitnego, ale też nic strasznego, całkiem nieźle się tego słucha. I potwierdza się to co już nie raz mówiłem, że Streitenfeld to solidny kompozytor. Może nie jakiś wielki artysta itd. ale potrafi coś z sensem napisać. Życzę mu udanej kariery i ciekawych filmów, może niekoniecznie Ridleya Scotta.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#593 Post autor: Koper » sob maja 15, 2010 14:24 pm

Wawrzyniec pisze:Uważam, że po prostu zostało narobione zbyt duże larum, przez co niektóre osoby, wokół tej ścieżki
Oczywiście. Przez niejakiego Wawrzyńca. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34972
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#594 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 15, 2010 14:43 pm

Ech, nawet mi się nie chce komentować. :roll: Ja żadnego larum nie podniosłem, zresztą to chyba nawet nie ja jestem autorem tego tematu. To Ty z Adamem zrobiliście nagonkę na tę muzyką, przewidując od razu jej beznadziejność i dziadostwo. I tym samym stworzyliście nieprzychylną atmosferę wokół tej ścieżki, zanim ta się jeszcze ukazała.
Jak już pisałem, żadne mistrzostwo, ale też nie jest tak źle jak co niektórzy zapowiadali. Jest w miarę dobrze.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#595 Post autor: Koper » sob maja 15, 2010 14:55 pm

Wawrzyniec pisze:Ech, nawet mi się nie chce komentować. :roll: Ja żadnego larum nie podniosłem, zresztą to chyba nawet nie ja jestem autorem tego tematu.
Jak to nie Ty? :D:D Jak byk napisane autor tematu: Wawrzyniec, a ten się wypiera, kłamczuch rzeszowski. :D

My z Adamem tylko stwierdzaliśmy, że nie ma się co jakimś Srajfeldem podniecać, bo takich ścieżek jest na pęczki a Ty wielką atmosferę oczekiwania na przeciętniactwo robiłeś.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34972
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#596 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 15, 2010 15:00 pm

No dobra, może to i ja jestem autorem tematu, ale zrobiłem to bardziej z soundtrackowej powinności i rzetelności. Wychodzi score do filmu Ridleya Scotta, trzeba poinformować, może być ciekawie. Tylko tyle, nigdzie nie napisałem, że to jest najbardziej wyczekiwany przeze mnie score roku i cóż to będzie za muzyka. Nie popadajmy w przesadę.

Ale jako, że jestem wyjątkowo szczodry i dobrego serca to zrobię Wam tę przyjemność i napiszę, że mi się ta muzyka nawet podoba!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9894
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#597 Post autor: Wojteł » sob maja 15, 2010 18:03 pm

Ja niedługo wyruszam do kina i obadam, co i jak, jeśli nie zginie w natłoku akcji. Chociaż nie wiem czy wypowiadając się jedynie na podstawie filmu ocenię ją należycie :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14360
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#598 Post autor: lis23 » sob maja 15, 2010 20:26 pm

Właśnie wróciłem z kina,powiem na razie tyle że na płycie brakuje utworów z środka filmu,fajnych utworów / scena w sypialni,przejażdżka po " wsi ' Nottingham,wieczorna zabawa / a muzyka nie ginie w natłoku akcji i wśród szczęku mieczy,jest dosyć głośna i dla mnie,często irytująca - chodzi mi o momenty gdy na ekranie pojawia się główny antagonista,Godfrey.

bladerunner

#599 Post autor: bladerunner » sob maja 15, 2010 21:11 pm

Właśnie wróciłem z kina,powiem na razie tyle że na płycie brakuje utworów z środka filmu,fajnych utworów
:wink:

film dobry, sporo żarcików nawet śmiesznych, ale to nie ta sama klasa co gladiator :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14360
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#600 Post autor: lis23 » sob maja 15, 2010 21:33 pm

bladerunner20 pisze:
film dobry, sporo żarcików nawet śmiesznych, ale to nie ta sama klasa co gladiator :wink:
Może filmowi brakuje trochę epickości i blichtru / zarówno " Gladiator " jak i " Królestwo Niebieskie " prezentują większy przepych,większy rozmach,ujęcia,kadry są bardziej malarskie,bardziej monumentalne / ale może tak miało być? - odnoszę wrażenie że w tym filmie Scott chciał zachować jak największy minimalizm,wszystko jest tu mniejsze,biedniejsze,małe miasta / wioski,niewielkie armie,mało zamków,nawet sam Londyn pokazano tylko w dwóch,trzech ujęciach z panoramy - film bardziej skupia się na zwykłych rzeczach,zwykłym,codziennym życiu,osobiście najbardziej przypadł mi do gustu środek filmu przez niektórych uważany za nudny,reżyser,scenarzysta,scenograf,operator,kostiumolog perfekcyjnie oddali istotę prostego życia w średniowiecznej Anglii w czasach " kryzysu " ;)
Być może ten film miał aż tak kontrastować z poprzednimi historycznymi freskami Scotta?.

ODPOWIEDZ