Jak rzyć, panie premierze?

[Koper]

Może Tusk osobiście w nikogo nie walnął, ale były takie przypadki, jak pijani borowcy, którzy rozwalili auto na drzewie, borowcy jeżdżący po pizzę dla Sikorskiego no i stłuczka Bronka

Tusk nie jest Bronkiem ani Sikorskim o ile mi wiadomo. Niemniej jeżdżenie po pizzę dla ministra z PO jest tak samo żenujące i naganne jak zanoszenie hamburgerów na dworzec dla minister z PiS. Mnie to naprawdę nie obchodzi kto tam rządzi, ale chyba wyrośliśmy już ze średniowiecza by traktować władze jak świętych którym więcej wolno. Jak strażacy jadą do pożaru, to jadą na sygnale. Jak jadą po kanapki to jadą jak zwykli ludzie. Nie ma powodu by premier tego kraju postępował inaczej, tym bardziej że strażacy są bardziej pożyteczni.

w języku polskim zaimki osobowe piszemy z wielkiej litery

Jesteś pewien?

[Wojteł]

Dżizas, naturalnie miało być, że piszemy małą literą, trochę przyfailowałem dzięks za czujność, już poprawiam posta

[lis23]

Szkoda, że nikt nie wspomina o hienach z "opozycji", które ruszyły z pielgrzymką do bidoka. Pewnie zaproponują mu wstąpienie do PO lub Nowoczesnej i dadzą jedynkę w okręgu.

Takie wilcze prawo opozycji, że jak rządzący dają amunicje (a ci dają ją praktycznie co tydzień: media won z sejmu, ciągłe problemy z TK, dwukadencyjność działająca wstecz, Warszawa od morza do Tatr, sędziowie wybierani przez polityków, likwidacja gimnazjów i założenia programowe rodem z PRL-u, Macierewicz na sygnale, wojskowi uciekający na potęgę, "taktyczne długopisy" a la Bond , smog jako kwestia teoretyczna i zapewnienie, że rząd nie wie skąd się ów smog bierze , chwalenie się, że od 1 stycznia można wycinać drzewa na potęgę (co wraz ze smogiem jest bardzo groźne), itp. itd.) to się z niej korzysta. Problem w tym, ze opozycja robi to nieumiejętnie.

Lisu, zmiłuj się - o ile nie stosujesz formy grzecznościowej, zwracając się do kogoś w drugiej osobie, albo nie piszesz o Bogu, to w języku polskim zaimki osobowe piszemy z małej litery

To ja już nie wiem, bo inni zwracali mi uwagę, że pisząc do kogoś używa się dużej litery ... Sorry, ale z ortografii i gramatyki to ja zawsze byłem noga

[hp_gof]

Ale Broszki nie ma na tym forum, więc nie musisz pisać "Ona" z wielkiej litery Przecież nie zwracasz się do niej bezpośrednio.

[Wojteł]

To ja już nie wiem, bo inni zwracali mi uwagę, że pisząc do kogoś używa się dużej litery ... Sorry, ale z ortografii i gramatyki to ja zawsze byłem noga

No właśnie - do kogoś. A nie o kimś

[Bucholc Krok]

Bucholc, narysuj sobie może tarcze na ścianie i z rozpędu przywal w nią z główki. Już tak Ci zaszła ona dobrą zmianą, że innego ratunku nie ma. Ewentualnie jak Ci z tym dobrze, to się zapisz do TP Info i siej tam sobie swoją propagandę i wmawiaj komu chcesz słowa, które sam wypowiadasz.

Gościu może i jest winny, może jest współwinny, ale to nie on ma tu ogromne możliwości mataczenia, nie on ma pod sobą policję i prokuraturę.

Jeszcze nic się nie stało a już panikujesz. Państwo może też Cię kropnąć w lesie bez śladu albo zamknąć w zakładzie psychiatrycznym, co więc tu jeszcze robisz?
Wpłaciłeś już pieniądze na nowy samochód dla gościa? Jeśli nie to szybko wpłacaj. Każdy kto czuje w sobie nienawiść do PiS-u powinien to zrobić. Już się znalazło trochę łosi, którzy wpłacili ok. 100tys.

Nie wiem jak trzeba być zaślepionym PiSowcem by tego nie pojmować.

Ochłoń trochę...

A jebnął kogoś samolotem? Naginał przepisy o ruchu lotniczym bo mu się spieszyło? Ludziom odwoływali loty by zrobić mu miejsce na pasie? Jeśli tak, to sorry, przeoczyłem sprawę,

Wystarczy, że zmarnował kupę nie swoich pieniędzy, bo miał takie widzimisię.

Problem w tym, ze opozycja robi to nieumiejętnie.

To co mieliby robić, skoro tylko tak potrafią?

[lis23]

Kaczyński potwierdził to, o czym ptaszki ćwierkają:

"Nie jest w interesie Polski, by ktoś taki był przewodniczącym Rady Europejskiej" - powiedział w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński o Donaldzie Tusku. Zarzucił Tuskowi m.in. angażowanie się w sprawy kraju w "sytuacjach w najwyższym stopniu wątpliwych".
[.]
"Takich jak to, co ja nazwałem 'puczem' i nie wycofuję się z tej nazwy. Polityk, który nam szkodzi, np. sprawa tych 250 tys. euro za każdego nieprzyjętego uchodźcę, czyli wziąwszy pod uwagę zobowiązania pani Kopacz, to byłoby 3 mld euro dla Polski, i wiele innych posunięć, to trudno żebyśmy kogoś takiego akceptowali" - powiedział Kaczyński na antenie TVP3 Białystok.

Szef PiS zarzucił Tuskowi także psucie "polskiego dyskursu politycznego" po objęciu stanowiska premiera "a nawet i wcześniej". "Tą agresją, której był propagatorem i tym twierdzeniem, że pewna część Polaków nie ma praw politycznych - te słynne moherowe berety w istocie do tego się sprowadzały" - mówił lider PiS.


Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-kac ... gn=firefox

Bardzo przepraszam, a "komuniści i złodzieje"? A "gorszy sort"? A ludzie "specjalnej troski"?

A wracając do wypadku pani premier: on jest teraz najważniejszy, bo to premier rządu i jest to medialnie nośne ale dzięki temu "kolizja" Ministra Macierewicza została zapomniana i umorzona

[Bucholc Krok]

A wracając do wypadku pani premier: on jest teraz najważniejszy, bo to premier rządu i jest to medialnie nośne ale dzięki temu "kolizja" Ministra Macierewicza została zapomniana i umorzona

Bo to była ustawka i wszystko zostało przewidziane. Gość dostanie swoją kasę primo od państwa za udział w ustawce, secundo od idiotów, którzy widzą sprawę, jak chcą widzieć i wszyscy będą zadowoleni. Zresztą za miesiąc nikt o nim nie będzie pamiętał. "Opozycja" i tak ma go w dupie, bo przecież nie on tu się liczy.

[Wawrzyniec]

27:1

Brawo Panie Prezesie, kolejne zwycięstwo!

[hp_gof]

To powinno wylądować w wątku Epic Fail Razem z kozą wskakującą na pochyłą wierzbę

[Kaonashi]

27:1

Brawo Panie Prezesie, kolejne zwycięstwo!

Na pewno się tym bardzo przejął. Jeden z jego najważniejszych rywali będzie sobie dalej grzecznie siedział w Brukseli (Petru i innych tego typu opozycjonistów nie da się traktować poważnie).

[lis23]

Na pewno się tym bardzo przejął. Jeden z jego najważniejszych rywali będzie sobie dalej grzecznie siedział w Brukseli (Petru i innych tego typu opozycjonistów nie da się traktować poważnie).

No pewnie!
Kaczyński dlatego tak się wpienia bo wie, że On nigdy nie będzie miał szans na objęcie podobnego stanowiska we władzach UE i to go bardzo boli, gdyż jego ambicje są dużo, dużo większe.
Kaczyński to człowiek, który nadal żyje w 1981 roku, otoczony przez wrogów wewnętrznych (komuniści) i zewnętrznych (Rosjanie) i który nadal musi walczyć a najlepiej chciałby polec w nierównej walce przed lufami komunistycznych i Rosyjskich czołgów.
A Orban pewnie się w duchu cieszy i gratuluje Polsce, gdyż półtorej roku temu to Węgry były czarną owcą w Europie a teraz tą zaszczytną rolę przejął nasz kraj

P.S: Właśnie pokazują jak cały rząd PISu stoi z kwiatami na lotnisku i czeka na powrót wielkiej zwyciężczyni, pani premier Szydło
Polska wygrała, UE przegrała a Szydło właśnie ogłosiła wielkie zwycięstwo



Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Warszawa: Jestem osobiście bardzo dumny z Pani Premier @BeataSzydlo i z całego serca jej dziękuję.

[Koper]

Na pewno się tym bardzo przejął. Jeden z jego najważniejszych rywali będzie sobie dalej grzecznie siedział w Brukseli (Petru i innych tego typu opozycjonistów nie da się traktować poważnie).

Skoro się nie przejął to po co organizował całą tę żenującą hucpę? By udowodnić coś swojemu żelaznemu elektoratowi? No chyba że w tej partii są autentycznie tak durni, że wierzą że metodą "nieakceptowania faktów, które się nie podobają" zwojują cokolwiek na świecie? Co prawda ta metoda sprawdza się od lat w Korei Północnej, tylko czy pan Prezes serio myśli, że w Polsce też to zadziała?

[Koper]

OK, zobaczyłem to zdjęcie Wawrzka i ... oni chyba są faktycznie tak durni i sami uwierzyli w tę rzeczywistość, którą wciskają ciemnemu ludowi. Ewentualnie grają na maksa. Metoda Stanisławskiego i nie przestają wczuwać się w rolę w żadnym momencie.

[lis23]

Skoro się nie przejął to po co organizował całą tę żenującą hucpę? By udowodnić coś swojemu żelaznemu elektoratowi? No chyba że w tej partii są autentycznie tak durni, że wierzą że metodą "nieakceptowania faktów, które się nie podobają" zwojują cokolwiek na świecie? Co prawda ta metoda sprawdza się od lat w Korei Północnej, tylko czy pan Prezes serio myśli, że w Polsce też to zadziała?

Korea ma atomówkę a prezes, nie