Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25173
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#31
Post
autor: Mystery » sob lis 13, 2010 18:14 pm
Bucholc Krok pisze:Dlaczego "miałem"?
W sumie to nie wiem gdzie się podziała ?

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#32
Post
autor: Wawrzyniec » ndz lis 14, 2010 23:31 pm
bladerunner pisze:Max jest zjawiskiem

Nie uwłaczając, ale mój poprzedni świętej pamięci kot o imieniu Basil, też słuchał muzyki filmowej. Chociaż nie każda mu się podobała. Np. podobnie jak Babuch lubił Hornera, ale gorzej z Williamsem. "Titanica", czy "Legends of the Fall" chętnie słuchał. Ale np. "Star Wars" były dla niego za głośne.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#33
Post
autor: DanielosVK » ndz lis 14, 2010 23:39 pm
Mój Misiu lubi tylko wyciszający ambient, albo spokojne twory Vangelisa, bo fajnie mu się przy nich leży (a przy okazji i czasem śpi).

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#34
Post
autor: Wawrzyniec » ndz lis 14, 2010 23:50 pm
W sumie to mój aktualny kot Klemens jest mniej wybredny od świętej pamięci Basila. I w sumie słucha przeróżnych typów muzyki. Chociaż np. wiem, że Basil potrafił zasypiać i mruczeć przy "Titanicu". Za to jak kiedyś zapodałem "Duel of the Fates" to kot podskoczył i uciekł

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#35
Post
autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 15:05 pm
A mój pieszczoch lubił jak mu grałem na butelce albo plastykowej misce.

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#36
Post
autor: Koper » pn lis 15, 2010 16:24 pm
Wawrzyniec pisze:Nie uwłaczając, ale mój poprzedni świętej pamięci kot o imieniu Basil, też słuchał muzyki filmowej.
Skoro Basil to mu trza było Poledourisa puszczać. Wawrzyniec - fail.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#37
Post
autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 16:32 pm
dziekan pisze:Pies czy kot?
Pies. Nie przepadam za kotami. Tzn. jak widzę na ulicy to nie ciskam pecyną, ale w domu bym nie chciał.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#38
Post
autor: Koper » pn lis 15, 2010 16:35 pm
Ja podobnie. Kiedyś w dzieciństwie miałem, ale więcej bym nie chciał.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#39
Post
autor: Wawrzyniec » pn lis 15, 2010 16:37 pm
A ja na odwrót. Nie lubię psów, wręcz się ich boję, za to uwielbiam koty. Basil, jak i teraz Klemens to nie byle jakie koty, ale persy niebieskie
P.S. Choć brzmi to głupio, ale można byłoby zrobić porządek w offtopie i przenieść ten temat. Gdyż głupio trochę, że temat jest o naszym ulubionym jedzeniu, a my o psach i kotach rozmawiamy

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#40
Post
autor: Koper » pn lis 15, 2010 16:39 pm
Przecież to OFFTOP

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#41
Post
autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 16:44 pm
Koper pisze:Ja podobnie. Kiedyś w dzieciństwie miałem, ale więcej bym nie chciał.
Przez jakiś czas mieszkałem z takim jednym u pewnej starszej pani. W kuchni miał kuwetę (

) i jak pewnego razu nafajdał to normalnie jak człowiek po całodniowych zbiorach. Taki mały a tyle pomieścił.

Strach do kuchni było wchodzić na wspomnienie tego wyczynu..

-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#42
Post
autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 16:47 pm
dziekan pisze:A już myślałem,że lubicie kuchnie wietnamską

Takiś pewny, że kiełbaska, którą tak lubisz jest ze świni?

-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#43
Post
autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 16:52 pm
dziekan pisze:Kiełbaska z grilla to latem

Lato żadnej gwarancji nie daje. Kilka lat temu głośna była sprawa emerytów, którzy kupowali tanie konserwy mięsne. Później się okazało, że to było jedzenie dla kotów i psów. Ale ponoć smakowało.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#44
Post
autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 16:57 pm
dziekan pisze:A skręcałeś kiedys własnoręcznie kiełbase Bucholc?
Nie, ale widziałem jak to się robi. Brałem udział w całym procesie - od ubicia prosiaka do konsumpcji.
Co do wytworow mięsnych to nie kupujcie zadnych w supercenie bo wtedy wiadomo,że jakosc nie jest dobra

Wysoka cena też nie daje żadnej gwarancji.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#45
Post
autor: Koper » pn lis 15, 2010 17:07 pm
Bucholc Krok pisze:Nie, ale widziałem jak to się robi. Brałem udział w całym procesie - od ubicia prosiaka do konsumpcji.
Jako kto? Inspektor BHP?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński