Jak rzyć, panie premierze?

[Koper]

Z żartami tak jest, że jednych bawią, innych nie, jedne są trafne, inne suche... Wymyślił sobie chłop, że trochę humoru chce wprowadzić w sztywną galę, może nie do końca wyszło, bo faktycznie w kółko powtarzane przejęzyczanie w końcu przestaje śmieszyć, ale żeby zaraz to sprowadzać do politycznej awantury na forum?

Swoją drogą orły to i tak nagroda gorszego sortu...

Jarkowi się część żartów podobała mimo, że popiera inną opcję polityczną

inną niż kto? Stuhr?

Swoją drogą, Wojtek, nikt się tu nie rozpisywał jak Ty usiłując za wszelką cenę udowodnić, że Stuhr jednak dał dupy. Ciekawe...

[Wawrzyniec]

@Wojtek Nie chwaliłeś się, że dostałeś pracę w Dzienniku Telewizyjnym Jaki jest Kurski jako szef, dobrze płaci?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ci.html#MT

[hp_gof]

Jarek (K.) zdecydowanie popiera inną opcję polityczną niż Stuhr A jeśli chodzi o mnie, to ja w chwili obecnej nie popieram żadnej konkretnej opcji, a już na pewno nie rządzącą
Zresztą sam Maciuś już skomentował całą sprawę (zgodnie z moją interpretacją):

Pani Krysieńko kochana! Panie Krzysztofie i wszyscy oburzeni! Macie sejm, macie senat, macie prezydenta, macie sądy, macie telewizję, swoje wiadomości, macie radio, rozjechaliście Trybunał Konstytucyjny, dajcie wy nam się przynajmniej pośmiać. A tak przy okazji- mój żart bynajmniej nie był wymierzony w pamięć o kimkolwiek. Przeciwnie! W imię godnej pamięci, a przeciw wszystkim tym, którzy sobie od lat tupolewami i wyklętymi wycieracie gębę zbijając polityczny kapitał.
Pozdrowienia z Bratysławy!

https://www.facebook.com/MaciekStuhr/po ... 7845009689

[Koper]

@Wojtek Nie chwaliłeś się, że dostałeś pracę w Dzienniku Telewizyjnym Jaki jest Kurski jako szef, dobrze płaci?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ci.html#MT

Ja pierdzielę, tych to już ładnie posrało... Notabene dziennik TV za czasów PRL prezentował może podobne dupolizusostwo w stosunku do władzy, ale merytorycznie był ze 2 klasy wyżej niż Ziemiec i s-ka.

Inna sprawa, że kiedyś żarty z władzy też były na lepszym poziomie, ale kto wie, może jeszcze doczekamy czasów, że artyści będą się musieli silić na różne aluzje i dwuznaczności, których pani Krysia P. nie wyłapie, ale inni owszem.

[Wojteł]

Swoją drogą, Wojtek, nikt się tu nie rozpisywał jak Ty usiłując za wszelką cenę udowodnić, że Stuhr jednak dał dupy. Ciekawe...

No generalnie może dlatego, że poziom czytania ze zrozumienie na forum stoi na takim poziomie, że w momencie, gdy napisałem, że abstrahując od tematu żartów, to one są zwyczajnie suche, musiałem dwójce oburzonych po pięć razy tłumaczyć, że nie mówię o temacie żartów, tylko wykonaniu

@Wojtek Nie chwaliłeś się, że dostałeś pracę w Dzienniku Telewizyjnym Jaki jest Kurski jako szef, dobrze płaci?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ci.html#MT

I jak widać dalej nie pomogło, więc może powinienem zacytować Zbysia Stonogę i powiedzieć "szkoda strzępić ryja", bo ktoś tu albo nie potrafi, albo nie chce zrozumieć, że ja o kozie a oni o wozie - i sam nie wiem, która z tych dwóch opcji jest gorsza

[Koper]

Wojtek, bardzo widzę starasz się przekazać, że Ty nie krytykujesz Stuhra za tematykę dowcipów tylko za poziom komizmu. OK, tylko, chcesz tego czy nie, poczucie humoru jest powiązane ze światopoglądem (politycznym, religijnym etc.) i wielu psychologów badało to i szukało przeróżnych korelacji. Być może gdyby Stuhr drylował sobie nie z obsesji obecnego reżimu ale byłego, albo pani Merkel, to wtedy nie czułbyś potrzeby zawiadamiania o jego sucharach na forum (nawet gdyby dowcip był na tym samym poziomie i w tym samy stylu), natomiast zrobiłby to Wawrzek albo Althaazan. Kto wie...

I jeszcze cytacik dla wszystkich, jak znalazł w kontekście całego zamieszania:
""Człowiek pokazuje swój charakter najwięcej poprzez to, co uważa za śmieszne."
Johann Wolfgang von Goethe

[Wojteł]

Wojtek, bardzo widzę starasz się przekazać, że Ty nie krytykujesz Stuhra za tematykę dowcipów tylko za poziom komizmu. OK, tylko, chcesz tego czy nie, poczucie humoru jest powiązane ze światopoglądem (politycznym, religijnym etc.) i wielu psychologów badało to i szukało przeróżnych korelacji. Być może gdyby Stuhr drylował sobie nie z obsesji obecnego reżimu ale byłego, albo pani Merkel, to wtedy nie czułbyś potrzeby zawiadamiania o jego sucharach na forum (nawet gdyby dowcip był na tym samym poziomie i w tym samy stylu)

Być może nie, dodałem to na forum bo temat wywołał wiele szumu w sieci. I szczerze, o smoleńsku słyszałem wiele dowcipów czy memów, które uznaję za naprawdę zabawne (chociaż humor jest naprawdę czarny i mocny, wiec tym bardziej do telewizji by się nie nadawał). Więc tak jak mówię, największym moim zarzutem jest fakt, że Stuhr walił suchary - tym bardziej, że zanim to wystąpienie obejrzałem, zdążyłem zobaczyć dziesiątki wpisów typu "O jeden żart za daleko - Stuhr zniszczył genialny monolog tekstem o tupolewie". No jak dla mnie to nie było co niszczyć, bo to było strasznie cienkie, zwłaszcza, jak na standardy Stuhra. I jakby mnie oburzała tematyka Smoleńska, to pewnie bym zaspamował temat takimi memami:

Spoiler:

Albo też przyłączyłbym się do wyzywania go od antypolaków, Żydów, zdrajców ojczyzny i innego pierdolenia. Daleki jestem od tego.

I jeszcze cytacik dla wszystkich, jak znalazł w kontekście całego zamieszania:
""Człowiek pokazuje swój charakter najwięcej poprzez to, co uważa za śmieszne."
Johann Wolfgang von Goethe

Powtarzam ponownie: żarty z różnych opcji politycznych uważam za śmieszne, czarny humor też, ale nie na każdą okazję, natomiast słabe i wymuszone żarty uważam za nieśmieszne. Tak samo kompletnie mnie nie bawiły żarty z krzesłem i Komorowskim, bo o ile Bronek miał wiele wpadek, to nie wiem jakim cepem trzeba było wymyślić, żeby się dopatrzyć w tym japońskim parlamencie krzesła i walić o tym setki memów. Jeszcze bardziej żenujące są dla mnie żarty o Kwaśniewskim i wódzie, bo wszystkie mają poziom gimnazjum.

A, i tak dla równowagi - wrzucałem z KODem, teraz wersja z przeciwną opcją

[Koper]

I jakby mnie oburzała tematyka Smoleńska, to pewnie bym zaspamował temat takimi memami:

Spoiler:

Ten pierwszy nawet ok, to znaczy wpisujący się w styl jego żartów.
Dwóch kolejnych pozwól, że nie skomentuję.

[Ghostek]

Przeca wszystkie trzy to jeden poziom abstrakcji.
I również uważam że suche te żarty były. Mógł się troszkę bardziej wysilić w formie.

[Koper]

Żarty żartami a tymczasem szykuje się większa afera bo panujący reżim zapowiedział jawne uchylanie się od swoich prawnych obowiązków. I szkoda, że tego im Stuhr nie wypunktował zamiast wymyślać jakieś suchary z tupolewem dając im kolejny po teczkach temat zastępczy.
Swoją drogą co z tym Bolkiem, bo ucichło coś?

[Wojteł]

Swoją drogą co z tym Bolkiem, bo ucichło coś?

No przecież Stuhr mówił, że gdzieś w tle się WAŁĘSA. OHOHOHOHO

[Koper]

Skoro to suchary, to po co przywołujesz? Podobno Cię to nie bawi.

Notabene, tekst o wałęsaniu się Lecha to dowcip sprzed bez mała ćwierć wieku.
Jakoś tak to był, że pani dzieciom opowiadała słowiańską legendę o Lechu, Czechu i Rusie. Że owa trójka się rozdzieliła, Czech udał się na południe i założył Czechy, Rus na wschód i założył Rosję. Dzieci się dopytują co z Lechem, a pani: a ten jak się wałęsał, tak się wałęsa.

[Wojteł]

Skoro to suchary, to po co przywołujesz? Podobno Cię to nie bawi.

stworzyłem suchy żart na temat suchara. Czaisz incepcję?

Notabene, tekst o wałęsaniu się Lecha to dowcip sprzed bez mała ćwierć wieku.

Tym gorzej to świadczy o monologu Stuhra

[Wawrzyniec]

Skoro to suchary, to po co przywołujesz? Podobno Cię to nie bawi.

Mam takie deja vu z pomnikiem Sashy Grey w Radomiu i Sashą Grey czytającą bajki dzieciom. Tam też Wojtek zrobił aferę, a potem miał do wszystkich pretensje, że go nie rozumieją, nie umieją czytać ze zrozumieniem itd. A teraz wkleja do wątku "politycznego i światopoglądowego" nie np. do "Epic Fail" żarty Stuhra i ma pretensje do innych, że nie oceniają ich jako zwykłe "suchary" tylko pod kontem politycznym i światopoglądowym.

Żarty żartami a tymczasem szykuje się większa afera bo panujący reżim zapowiedział jawne uchylanie się od swoich prawnych obowiązków. I szkoda, że tego im Stuhr nie wypunktował zamiast wymyślać jakieś suchary z tupolewem dając im kolejny po teczkach temat zastępczy.

Hm, a może Wojtek rzeczywiście dostał posadę w TVP i właśnie wyskoczył i ciągnie temat Stuhra, abyśmy nie mówili o rządzie, który jawnie uchyla się od swoich obowiązków, czy Prezydencie Wszystkich Polaków, który biorąc przykład z najlepszych przemówień członków NSDAP, mówi "my jesteśmy ludźmi pierwszej kategorii".

#nooffence

[Wojteł]

Skoro to suchary, to po co przywołujesz? Podobno Cię to nie bawi.

Mam takie deja vu z pomnikiem Sashy Grey w Radomiu i Sashą Grey czytającą bajki dzieciom. Tam też Wojtek zrobił aferę, a potem miał do wszystkich pretensje, że go nie rozumieją, nie umieją czytać ze zrozumieniem itd. A teraz wkleja do wątku "politycznego i światopoglądowego" nie np. do "Epic Fail" żarty Stuhra i ma pretensje do innych, że nie oceniają ich jako zwykłe "suchary" tylko pod kontem politycznym i światopoglądowym.

To niech admin przerzuci do Epic Faila albo WTF. Dałem tutaj, bo jednak mówiło się o tym standupie w kontekście polityki, chociaż jak sam zaznaczyłem, mnie tam tematyka żartów mało obchodziła. Może faktycznie do Epic Faila by się bardziej nadawało.

A co do czytania ze zrozumieniem, to Wawrzek, sorry, ale podtrzymuję - jeśli miałbym wskazać dwie osoby na forum, które najczęściej dowodzą, że nie bardzo rozumieją, co czytają, to prym wiedziesz Ty i Lis - i to znacznie częściej wypływa przy dyskusjach o filmie i muzyce, niż przy polityce oczywiście, to moja subiektywna opinia i może wiele osób uważa zupełnie inaczej, ale często mam wrażenie, że odpisując na jakiś post, przestajesz czytać po pierwszym zdaniu. Albo ignorujesz wszystko, poza ostatnią linijką. I mam wrażenie, że takim przekręcaniem, mataczeniem, celowym olewaniem, lub właśnie czytaniem bez zrozumienia (właściwie podkreślić) był zmęczony np. Maras, który z tego co pamiętam właśnie Twoje teksty podał jak powód, dla którego wycofuje się z dyskusji - wiec być może nie jestem odosobniony w moim wrażeniu

Hm, a może Wojtek rzeczywiście dostał posadę w TVP i właśnie wyskoczył i ciągnie temat Stuhra, abyśmy nie mówili o rządzie, który jawnie uchyla się od swoich obowiązków, czy Prezydencie Wszystkich Polaków, który biorąc przykład z najlepszych przemówień członków NSDAP, mówi "my jesteśmy ludźmi pierwszej kategorii".

#nooffence

Nie, ja jestem tym zatrudnionym przez PiS hejterem, o których mówił Kuźniar i Lis. Za każdy wpis dostaję na rękę 47 groszy, wiec mam nadzieję pociągnąć jeszcze trochę tę dyskusję, bo zbieram na nowy monitor Serio myslicie, że jakbym miał pracę w TV, to bym marnował czas na jakieś pitolenie o Szopenie na forum? Kręciłbym fejm i walczył z wolnością słowa w armii Pana Kaczafiego