Jak rzyć, panie premierze?

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26544
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1561 Post autor: Koper » pn maja 18, 2015 21:12 pm

Obrazek
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1562 Post autor: Wawrzyniec » pn maja 18, 2015 21:18 pm

A w ogóle to tutaj niektórzy nie do końca mieli rację mówiąc, że tak jak za Dudą stoi Jarek, tak za Bronkiem, Tusku. Gdyż za Dudą to jeszcze stoi Episkopat, chyba sam Jan Paweł II, gdyż się o niego opierał. :P
Ostatnio zmieniony pn maja 18, 2015 21:35 pm przez Wawrzyniec, łącznie zmieniany 1 raz.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26544
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1563 Post autor: Koper » pn maja 18, 2015 21:22 pm

I pan Bóg też za Dudą zapewne. :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1564 Post autor: Wawrzyniec » pn maja 18, 2015 21:25 pm

No ja taki pewny nie jestem. :? Gdyż Duda ma coś do pochodzenia jego syna i z jakimi się ludźmi zadawał. Wszak Syn Boża to Żyd :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26544
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1565 Post autor: Koper » pn maja 18, 2015 21:27 pm

Macierewicz przeprowadził doświadczenie z konserwą i gotowanymi parówkami, z którego wynikło że Jezus nie był Żydem. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1566 Post autor: hp_gof » pn maja 18, 2015 23:43 pm

Tak czy siak bardzo spodobał mi się dzisiejszy wysyp memów :) Niektóre są naprawdę zacne :D

Templar

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1567 Post autor: Templar » wt maja 19, 2015 00:13 am

A Za Komorowskim stoi całe WSI :P

A cicho po debacie, bo już sam Bronek namawia do głosowania na Dudę:

https://www.youtube.com/watch?v=awSQrCWmGJU

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Templar

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1568 Post autor: Templar » wt maja 19, 2015 15:39 pm

Obrazek

:mrgreen:

hp_gof

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1569 Post autor: hp_gof » wt maja 19, 2015 19:41 pm

Urocze <3
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1570 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 20, 2015 01:03 am

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1571 Post autor: Templar » śr maja 20, 2015 20:27 pm

No i Bronek znowu ma wyborców w dupie, mogliby zrobić debatę z jego kukłą, zadawaliby pytania i po kilkunastu sekundach "Jak widać Pan Prezydent dalej nie ma nic do powiedzenia wyborcom" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1572 Post autor: Wojteł » śr maja 20, 2015 21:52 pm

Mi się najbardziej podobało, jak dojebał Dudzie, że ten zmienia poglądy z wyborów na wybory, a sam nie pamiętał, że zmienił poglądy z piątku na poniedziałek tydzień wcześniej :mrgreen:

No ale ludzie i tak na niego zagłosują, bo jak PiS dojdzie do władzy TO BĘDZIE PAŃSTWO KOSCIELNE I WIĘZIENIA I KONIEC SWIATA itd :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

hp_gof

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1573 Post autor: hp_gof » śr maja 20, 2015 22:28 pm

Ok, to leming i lewak teraz się wypowie ;)

Mylisz się, Wojtek, Bronek nie zmienił zdania z piątku na poniedziałek. Jeśli słuchałeś całej jego wypowiedzi w debacie TVN24 oraz ponownego wytłumaczenia w trakcie niedzielnej debaty, to przy odrobinie chęci zauważysz, że mówiąc o frustratach zmieniających konstytucję miał na myśli zmianę CAŁEJ konstytucji, czyli uchylenie tej z 1997 roku, a uchwalenie nowej. Tylko, że jeśli jedynym pomysłem kandydata na prezydenta jest zmiana konstytucji jako lekarstwo na całe zło tego świata, to trochę mało... Bo w gruncie rzeczy napisanie konstytucji od nowa to poważna sprawa, bo po pierwsze to zmiana całego ustroju państwa, a po drugie żeby to osiągnąć, to trzeba mieć większość konstytucyjną w Sejmie, żeby coś takiego uchwalić. Więc jak ktoś ma taki postulat wyborczy, to jest frustratem, bo w gruncie rzeczy ani tego nie dokona, a nawet jeśli, to zmiana konstytucji wszystkich problemów nie rozwiąże. Natomiast w poniedziałek Bronek złożył projekt zmiany jednego słowa w konstytucji, a w zasadzie jego usunięcia - że wybory są "proporcjonalne". I praktycznie zmiana to żadna, bo nie implikuje żadnych poważnych konsekwencji oprócz tego, że można się poważnie zastanawiać nad zmianą ordynacji wyborczej, mogą to być JOWy, może być system mieszany (niemiecki), a może być SVT (moim zdaniem najlepszy). I tak wszystko zależy od woli ludu, czy chce zmiany ordynacji wyborczej, od woli większości konstytucyjnej (żeby usunąć to jedno słowo w konstytucji), a potem zwykłej większości, żeby uchwalić odpowiednią ustawę. A w międzyczasie jeszcze dyskusja publiczna i parlamentarna. Więc ja tu zmiany poglądów nie widzę, wybacz mi ;)

A po drugie, PiS dojdzie do władzy jesienią, a przynajmniej wygra na 100% wybory. Kwestia tylko, czy będzie w stanie utworzyć koalicję. W takiej sytuacji dobrze mieć umiarkowanego poglądowo prezydenta jako wentyl bezpieczeństwa, bo jeśli PiS będzie miał pełnię władzy, to... mam nadzieję, że nie będziemy się musieli ZNOWU przekonywać ;)

Templar, ja się cieszę, że tej debaty z Kukizem nie będzie. Po pierwsze dlatego, że byłaby ona już wciśnięta sztucznie na siłę (ta druga jutro wystarczy), po drugie - wyborcy Kukiza i tak zrobią po swojemu - albo zostaną w domach, albo zagłosują w większości na Dudę, albo część powróci do Bronka. Debata u Kukiza tego nie zmieni. Jak ktoś nienawidzi POPiSu albo PO, to zdania nie zmieni. Zresztą uważam, że Kukizowi trochę woda sodowa zaczęła uderzać do głowy, bo jeszcze nie ma nawet programu wyborczego, a już zaczyna się kreować na wielkiego zbawcę narodu przed złym systemem i pośrednio szantażuje obecnie urzędującego prezydenta. Można lubić Bronka lub nie, ale to wciąż głowa państwa i pewnych rzeczy nie wypada mu robić. Ciekawe czy brytyjskiej królowej też by warunki stawiał? ;) Zresztą jedynym zwycięzcą tej debaty byłby Kukiz, tylko on zbiłby jakiś kapitał polityczny na tym spotkaniu. Więc to nie ma związku z posiadaniem wyborców w dupie. I tak fani Kukiza na Bronka w większości nie zagłosują i mają jego w dupie, więc nie widzę powodu, żeby i on miał się wysilać. Przecież jaki Bronek jest każdy widzi, ta debata nic by nie zmieniła ;) Duda z kolei jest wciąż wielką zagadką.

Templar

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1574 Post autor: Templar » śr maja 20, 2015 22:56 pm

Debata u Kukiza to mogła być jedyna sensowna debata tej kampanii, co to w ogóle ma być, że kandydaci znają wcześniej pytania? Ja jak byłem na rozmowach kwalifikacyjnych to mi nigdy wcześniej pytań nie podawali, ale po raz kolejny Bronek pokazał, że bez narady całego sztabu to nawet by się nie wysrał, pytania trzeba mu podać i oczywiście debaty tylko w odpowiednich mediach. W innym przypadku to by się pewnie ośmieszył jak na tych spacerach po Warszawie.

A co do zmiany zdań, przypominam, że podczas debaty bardzo bronił podwyższonego wieku emerytalnego i jeszcze można było wywnioskować, że jest nawet za dalszym podwyższaniem, a dzisiaj już się odwidziało.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#1575 Post autor: Wojteł » śr maja 20, 2015 23:00 pm

hp_gof pisze:Ok, to leming i lewak teraz się wypowie ;)

Mylisz się, Wojtek, Bronek nie zmienił zdania z piątku na poniedziałek. Jeśli słuchałeś całej jego wypowiedzi w debacie TVN24 oraz ponownego wytłumaczenia w trakcie niedzielnej debaty, to przy odrobinie chęci zauważysz, że mówiąc o frustratach zmieniających konstytucję miał na myśli zmianę CAŁEJ konstytucji, czyli uchylenie tej z 1997 roku, a uchwalenie nowej. Tylko, że jeśli jedynym pomysłem kandydata na prezydenta jest zmiana konstytucji jako lekarstwo na całe zło tego świata, to trochę mało... Bo w gruncie rzeczy napisanie konstytucji od nowa to poważna sprawa, bo po pierwsze to zmiana całego ustroju państwa, a po drugie żeby to osiągnąć, to trzeba mieć większość konstytucyjną w Sejmie, żeby coś takiego uchwalić. Więc jak ktoś ma taki postulat wyborczy, to jest frustratem, bo w gruncie rzeczy ani tego nie dokona, a nawet jeśli, to zmiana konstytucji wszystkich problemów nie rozwiąże. Natomiast w poniedziałek Bronek złożył projekt zmiany jednego słowa w konstytucji, a w zasadzie jego usunięcia - że wybory są "proporcjonalne". I praktycznie zmiana to żadna, bo nie implikuje żadnych poważnych konsekwencji oprócz tego, że można się poważnie zastanawiać nad zmianą ordynacji wyborczej, mogą to być JOWy, może być system mieszany (niemiecki), a może być SVT (moim zdaniem najlepszy). I tak wszystko zależy od woli ludu, czy chce zmiany ordynacji wyborczej, od woli większości konstytucyjnej (żeby usunąć to jedno słowo w konstytucji), a potem zwykłej większości, żeby uchwalić odpowiednią ustawę. A w międzyczasie jeszcze dyskusja publiczna i parlamentarna. Więc ja tu zmiany poglądów nie widzę, wybacz mi ;)

A po drugie, PiS dojdzie do władzy jesienią, a przynajmniej wygra na 100% wybory. Kwestia tylko, czy będzie w stanie utworzyć koalicję. W takiej sytuacji dobrze mieć umiarkowanego poglądowo prezydenta jako wentyl bezpieczeństwa, bo jeśli PiS będzie miał pełnię władzy, to... mam nadzieję, że nie będziemy się musieli ZNOWU przekonywać ;)

Templar, ja się cieszę, że tej debaty z Kukizem nie będzie. Po pierwsze dlatego, że byłaby ona już wciśnięta sztucznie na siłę (ta druga jutro wystarczy), po drugie - wyborcy Kukiza i tak zrobią po swojemu - albo zostaną w domach, albo zagłosują w większości na Dudę, albo część powróci do Bronka. Debata u Kukiza tego nie zmieni. Jak ktoś nienawidzi POPiSu albo PO, to zdania nie zmieni. Zresztą uważam, że Kukizowi trochę woda sodowa zaczęła uderzać do głowy, bo jeszcze nie ma nawet programu wyborczego, a już zaczyna się kreować na wielkiego zbawcę narodu przed złym systemem i pośrednio szantażuje obecnie urzędującego prezydenta. Można lubić Bronka lub nie, ale to wciąż głowa państwa i pewnych rzeczy nie wypada mu robić. Ciekawe czy brytyjskiej królowej też by warunki stawiał? ;) Zresztą jedynym zwycięzcą tej debaty byłby Kukiz, tylko on zbiłby jakiś kapitał polityczny na tym spotkaniu. Więc to nie ma związku z posiadaniem wyborców w dupie. I tak fani Kukiza na Bronka w większości nie zagłosują i mają jego w dupie, więc nie widzę powodu, żeby i on miał się wysilać. Przecież jaki Bronek jest każdy widzi, ta debata nic by nie zmieniła ;) Duda z kolei jest wciąż wielką zagadką.
TL;DR - Too Leftist; Didn't Read :mrgreen:

A tak na poważnie, to nie chodziło mi tylko o zmianę konstytucji, ale też o Jowy i inne chuje muje, których orędownikiem nagle stał się na dzień po 20% procentach dla Kukiza :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ