In Memoriam

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3361
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: In Memoriam

#571 Post autor: swordfish » ndz lis 02, 2025 10:01 am

Tchéky Karyo, 72 lata [``]

Turek mieszkający we Francji. Znany z ról w filmach Luca Bessona, serii "Bella i Sebastian" oraz brytyjskiego serialu "The Missing", gdzie zagrał detektywa Baptiste.

youtu.be/EWityrsllH8

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3361
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: In Memoriam

#572 Post autor: swordfish » pn lis 03, 2025 22:18 pm

Jerzy Derfel, 84 lata [``]

Nadworny akompaniator piosenek Wojciecha Młynarskiego oraz kompozytor muzyki i piosenek do "Misia" (m.in. słynne "Jestem wesoły Romek" i "Łubudubu - niech nam żyje prezes naszego klubu"). W "Misiu" pojawił się na ekranie jako dyrygent.


youtu.be/fD3A39lXvMs

Kilka słów na temat nagrywania wesołego Romka.

youtu.be/jMF_6LBsWBo

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3361
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: In Memoriam

#573 Post autor: swordfish » ndz lis 09, 2025 14:48 pm

Lee Tamahori, 75 lat [``]

Pół-Maorys, pół-Brytyjczyk. Do historii kina zapisał się dzięki "Once We Were Warriors" (Tylko instynkt), który pokazał z bliska problemy współczesnych Maorysów. Tytuł otwarł mu drogę do Hollywood, gdzie nakręcił parę rzemieślniczych akcyjniaków i thrillerów, w tym jeden z odcinków Jamesa Bonda - "Die Another Day’’.

youtu.be/5ojN64IS64M

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13766
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: In Memoriam

#574 Post autor: Kaonashi » wt lis 11, 2025 18:57 pm

Tetsuya Nakadai, 92 lata, chyba ostatni znaczący aktor klasycznego kina japońskiego. Główne role m.in. w "Ran", "Harakiri", "Kwaidan", czy wreszcie antagonista ze "Straży przybocznej". Nawet załapał się na małą rólkę w "Siedmiu samurajach". W XXI wieku zagrał m.in. w "Yamato" i podłożył głos w "Księżniczce Kaguyi" z muzyką Hisaishiego.


youtu.be/InarxeMmgfw
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9901
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: In Memoriam

#575 Post autor: Wojteł » wt lis 11, 2025 23:18 pm

Szczerze, mimo, że Mifune został ikona japońskiego kina – zwłaszcza tego samurajskiego – to większe wrażenie robił na mnie Nakadai. Oczywiście, nie widziałem wszystkich filmów każdego z nich, ale z tej próbki, którą miałem, to Mifune częściej grał bardziej teatralnie, może to kwestia wywodzenia się ze starszego stylu aktorstwa albo po prostu bardziej azjatyckiej ekspresji, a Nakadai wydawał mi się często subtelniejszy i bardziej zniuansowany. No i zagrał też w moim ulubionym (przynajmniej na razie) filmie z kina samurajskiego, czyli Harakiri.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ