Jak rzyć, panie premierze?

[Koper]

Koper, Słyszałeś co mówili PIS owscy o 22 1 czerwca, gdy prowadził Trzaskowski?
Oni nie uznali by tych wyborów i robili by wszystko żeby je podważyć

Ale wygrali i teraz wybory podważa Giertych z kolegami.
Czyli PiS i PO = jedno zło

[swordfish]

Powiedźcie o co chodzi z tymi przemarszami Jarosława Kaczyńskiego przez korytarz sejmowy? Nigdy nie idzie sam. Zawsze przy nim idą jego najwierniejsi poddani, np. Błaszczak lub Witek. Obskakują go reporterzy sejmowi i na żywo łapią jak kania dżdżu jego słów. Transmisja idzie zwykle od razu po kolei we wszystkich stacjach informacyjnych, więc możemy skacząc po kanałach wybrać odpowiednią kamerę. Nie są to konferencje, tylko spontaniczne pytania i odpowiedzi. Kaczyński idzie przez to wolniej, bo mu zagradza drogę tłumek ekip telewizyjnych. Do tego ten starszy gość pojawia się z mikrofonem Angory, który nie zadaje żadnych pytań. Chyba jest tylko po to, aby logo jego tygodnika pojawiło się w dziennikach. Strasznie mnie śmieszą te przemarsze przez korytarze na Wiejskiej. Błaszczak i Witek chyba są po to, aby w porę złapać prezesa, gdyby zasłabł i mu pomóc. Ewentualnie przy trudniejszym pytaniu wyśmiać danego dziennikarza. Czy to jakiś rytuał i zabawa w ukrytą kamerę? Komu uda się złapać Kaczora na przejęzyczeniu, zdenerwowaniu i kłamstwie dostaje premię lub nagrodę?

[lis23]

Koper, Słyszałeś co mówili PIS owscy o 22 1 czerwca, gdy prowadził Trzaskowski?
Oni nie uznali by tych wyborów i robili by wszystko żeby je podważyć

Ale wygrali i teraz wybory podważa Giertych z kolegami.
Czyli PiS i PO = jedno zło

Ale jakby przegrali to byłoby gorzej bo tu na prawdę były te sławne "anomalie" i wrzucanie głosów na jednego do worka drugiego a PIS kreowałby sfałszowane wybory bez żadnych argumentów, chyba że, bo tak Jak zwykle, Kaczyński coś wie ale nie powie

[Koper]

Powiedźcie o co chodzi z tymi przemarszami Jarosława Kaczyńskiego przez korytarz sejmowy? Nigdy nie idzie sam. Zawsze przy nim idą jego najwierniejsi poddani, np. Błaszczak lub Witek. Obskakują go reporterzy sejmowi i na żywo łapią jak kania dżdżu jego słów. Transmisja idzie zwykle od razu po kolei we wszystkich stacjach informacyjnych, więc możemy skacząc po kanałach wybrać odpowiednią kamerę. Nie są to konferencje, tylko spontaniczne pytania i odpowiedzi. Kaczyński idzie przez to wolniej, bo mu zagradza drogę tłumek ekip telewizyjnych. Do tego ten starszy gość pojawia się z mikrofonem Angory, który nie zadaje żadnych pytań. Chyba jest tylko po to, aby logo jego tygodnika pojawiło się w dziennikach. Strasznie mnie śmieszą te przemarsze przez korytarze na Wiejskiej. Błaszczak i Witek chyba są po to, aby w porę złapać prezesa, gdyby zasłabł i mu pomóc. Ewentualnie przy trudniejszym pytaniu wyśmiać danego dziennikarza. Czy to jakiś rytuał i zabawa w ukrytą kamerę? Komu uda się złapać Kaczora na przejęzyczeniu, zdenerwowaniu i kłamstwie dostaje premię lub nagrodę?

Nie wiem, może mniej więcej o to samo co u tego typa, tylko notesików brakuje.

Ale jakby przegrali to byłoby gorzej bo tu na prawdę były te sławne "anomalie" i wrzucanie głosów na jednego do worka drugiego a PIS kreowałby sfałszowane wybory bez żadnych argumentów, chyba że, bo tak Jak zwykle, Kaczyński coś wie ale nie powie

Ale przecież tu też masz "sfałszowane wybory" bez żadnych sensownych argumentów. Błędy w kilkunastu czy kilkudziesięciu komisjach, z tego w kilku na niekorzyść Nawrockiego. Łącznie w skali kraju niweluje to przewagę KN nad RT o jakieś 2 tysiące głosów. Tylko, że on wygrał o ile dobrze pamiętam z przewagą coś koło 300 tysięcy. Zatem pierdzielenie o sfałszowanych wynikach, to tak jakby Brazylia wygrała z San Marino 12-0 i ktoś się przyczepił, że sędzia wypaczył zwycięzcę, bo jedna z bramek padła ze spalonego.

A wg najnowszego sondażu KO już spadło poparcie do jakichś 25%. Tyle wynika z tych foliarskich teorii mecenasa Maciere... yyy... Giertycha. Ludzie pukają się w głowy i nie chcą mieć z takimi oszołomami nic wspólnego.

[lis23]

No tak, tylko jeżeli Sąd Najwyższy powie, że w zasadzie to nic się nie stało, a wiemy już, że tak będzie i że 1 lipca ważność wyborów zostanie zaklepana, to jaki to będzie sygnał w odniesieniu do tego, że ponoć każdy głos jest ważny?, jak to się przełoży na przyszłe wybory? O frekwencji z 2023 możemy już tylko pomarzyć bo teraz znacznie więcej Ludzi zostanie w domu a to sprzyja PIS owi i Konfederacji, bo ich wyborcy są zmobilizowani i pójdą głosować.
Zastanawia mnie też ta przyszła koalicja PIS - Konfederacja, gdyż jeżeli weźmiemy pierwszy punkt z tzw. piątki Konfederacji, czyli: Polska bez podatków to oznaczałoby to także Polskę bez budżetu ;)Ciekawe, czy Konfederacja ma jakiś pomysł na to, czym owe podatki zastąpić ( + chcą wyjść z UE, czyli odpadną też fundusze Unijne ), czy to tylko taki mokry sen oszołomów, bo przecież Ludzie sobie myślą, że Oni i tak rządzić nie będą?

[kiedyśgrześ]

o ile pamiętam, to pierwszy punkt "piątki Konfederacji" mojej ulubionej partii na ten moment brzmi: nie chcemy zydow
podatki to jest dopiero numer cztery, zaraz przed: nie chcemy UE jak kto woli EU

[Wawrzyniec]

To kto będzie chętny to kupić i jeszcze przeczytać?

[kiedyśgrześ]

litości Wawrzyniec
jedyny plus 10-latki tego pana, to w sumie całkiem poprawne stosunki najjaśniejszej z państwem środka

[lis23]

"Trzeba mówić ludziom, że Żydzi dostaną naszą polską ziemię, założą Polakom chomąto i będą uprawiać nimi pole. To chwyci. Jak Braun opowiada o batożeniu homoseksualistów, to nam poparcie rośnie!". Czy to zapiski z tajnego spotkania aktywu propagandowego? Nie, to wykład Sławomira Mentzena, "jedynki" Konfederacji do PE na Pomorzu

Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej. To najlepiej trafia do naszych wyborców, dlatego nasi wyborcy chcą nas słuchać i z tego powodu wyborcy chcą na nas głosować.

https://oko.press/program-konfederacji- ... je-aborcja

[Koper]

o ile pamiętam, to pierwszy punkt "piątki Konfederacji" mojej ulubionej partii na ten moment brzmi: nie chcemy zydow
podatki to jest dopiero numer cztery, zaraz przed: nie chcemy UE jak kto woli EU

Tyle że wiesz jak to u Mentzena... inny program leci na kampanię parlamentarną, inny na prezydencką, inny na samorządową.
Także jednego dnia mogą być przeciw Żydom a drugiego już ramię w ramię z nimi atakować Iran.

litości Wawrzyniec
jedyny plus 10-latki tego pana, to w sumie całkiem poprawne stosunki najjaśniejszej z państwem środka

No ale teraz chociaż wiesz co chłop przez te 10 lat robił, jak nie miał czego podpisywać na peronie. Autobiografię pisał. Pewnie się sprzeda lepiej niż "Rafał" czy jak to się tam zwało.

To kto będzie chętny to kupić i jeszcze przeczytać?

Jak to kupić? To jeszcze będzie trzeba za to zapłacić?