W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
bladerunner
#1
Post
autor: bladerunner » pt lut 05, 2010 15:29 pm
Witam
przesłuchałem całej płytki i muszę przyznać jestem pod wrażeniem.
Pewnie w polsce ten track nie wyjdzie?
Jak wasze wrażenia ??
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58366
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#2
Post
autor: Adam » pt lut 05, 2010 15:34 pm
jak nie jak tak
od 19 lutego w każdym naszym warzywniaku dostaniesz to.
#FUCKVINYL
-
Mefisto
#3
Post
autor: Mefisto » pt lut 05, 2010 15:37 pm
po wrażeniem czego? cała ta muzyka to jeden wielki sample elektroniczny - w filmie to się sprawdza, ale na płycie jedynie w połowie daję radę klimatem
-
bladerunner
#4
Post
autor: bladerunner » pt lut 05, 2010 15:48 pm
cena? wydawnictwo? pod wrażeniem właśnie tego mrocznego niesamowicie nienużącego klimatu.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58366
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#5
Post
autor: Adam » pt lut 05, 2010 15:49 pm
a dała bozia rączki i gugle?
1 lepszy sklep - merlin i wiesz wszystko.
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#6
Post
autor: bladerunner » pt lut 05, 2010 16:26 pm
ło jezu i znowu 60zł żeby nie piracić;] i 3 razy bardziej ostrożniejszy o płytę;p
-
bladerunner
#7
Post
autor: bladerunner » pt lut 05, 2010 21:28 pm
film widziałem taki sobie nie najgorszy. ale jeden z bohaterów nucił morricone czy mi się zdawało?
-
Mefisto
#8
Post
autor: Mefisto » sob lut 06, 2010 17:49 pm
nie zdawało się
-
bladerunner
#9
Post
autor: bladerunner » sob lut 06, 2010 19:12 pm
założę się, że score ten znajdzie wielu zwolenników. ciekawe czy ktoś z forum pokusi się, żeby napisać recenzję.
Szczerze muszę przyznać, że pierwszy raz słyszę nazwę atticus ross, ale mam nadzieję nieostatni pozdrawiam.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#10
Post
autor: Bucholc Krok » ndz lut 07, 2010 10:55 am
bladerunner20 pisze:założę się, że score ten znajdzie wielu zwolenników.
Wysłuchałem kilku próbek i muszę przyznać, że klimat fajny. Ale co do wielu zwolenników to nie wiem.. Za spokojne miejscami. Kto ma nerwy do takiej muzyki?
:D
-
bladerunner
#11
Post
autor: bladerunner » pn lut 08, 2010 13:17 pm
Bucholc Krok przez wiele lat słuchałem muzyki elektronicznej, kręcą mnie takie klimaty, prawdą jest, że czasem jest za spokojnie, co nie umniejsza pozytywnych odczuć jakie mam podczas słuchania.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#12
Post
autor: Bucholc Krok » pn lut 08, 2010 14:20 pm
Ja też lubię elektronikę, którą zainteresowałem się jeszcze przed filmówką i dlatego takie ścieżki mi nie przeszkadzają.
A że spokojnie to akurat dla mnie też pozytyw. Z takiego np.
En Attendant Cousteau Jarre'a juniora najbardziej podoba mi się długaśny (46:53!) i spokojny utwór tytułowy.
-
bladerunner
#13
Post
autor: bladerunner » pn lut 08, 2010 17:34 pm
przez wiele lat słuchałem juniora . powiem tak na temat Jarre'a się nie będę wypowiadał bo jestem nieobiektywny, ponieważ wielbię go
, ale świetny kawałek
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#14
Post
autor: Bucholc Krok » pn lut 08, 2010 17:44 pm
Cóż, ja lubię wszystkie płyty do
Oxygene 7-13 włącznie. Później wydał jakąś płytę, która mi się w ogóle nie podobała i przestałem się nim interesować. Nawet nie wiem co on teraz robi. Wydał coś w starych klimatach?
Ciekawe, że Tadlow wydała jeden album z jego utworami w wersji orkiestrowej.
-
bladerunner
#15
Post
autor: bladerunner » pn lut 08, 2010 19:40 pm
o to nie wiedziałem .Wszyscy narzekali na płytkę teo&tea pewnie o nią Ci chodzi
. Jak się cieszę, że wreszcie usłyszę go na żywo 1 marca w spodku